Recenzja testerki
Dodana w dniu 18.03.2017
Bardzo, ale to bardzo lubię markę MISSHA, dlatego cieszę się, że gąbeczka trafiła w moje ręce. Jest raczej niewielka, wielkości dłoni - więc samo to dyskwalifikuje ją do mycia całego ciała (zresztą, ciało powinno się myć szorstkimi gąbkami), dlatego stosuję ją do dokładnego oczyszczania buzi w połączeniu z pianką do mycia twarzy. Jest bardzo delikatna i miękka w dotyku, spełnia bardzo dobrze swoją funkcję jako myjka do twarzy - oczyszcza buzię z codziennych zanieczyszczeń (nie makijażu) i nie podrażnia jej, co jest bardzo ważne, gdyż twarde gąbki nie są wskazane do delikatnej skóry twarzy, bo tarcie nimi na wszystkie strony może się przyczyniać do przedwczesnego powstawania zmarszczek. Gąbka Missha pod tym względem sprawdzi się idealnie. Gdybym miała rozważać ją, jako gąbkę do ciała, prawdopodobnie nie kupiłabym, natomiast jako myjkę do twarzy - zdecydowanie tak. Nada się też jako gąbeczka podróżna - jest niewielka, cienka i wejdzie do każdej kosmetyczki.
Powiedz nam co myślisz!