Cudowny wosk od Yankee Candle o cudnym zapachu pudru dla niemowląt. YC totalnie trafie w moje gusta i prawie każdy zapach staje się moim ulubionym. Z tym nie było inaczej , zapach specyficzny ale mimo to spodobał mi się. Nie jest zbyt nachalny więc szybko się nie nudzi. Wosk szybko się rozpuszcza , nie przypala się do kominka. Jest wydajny - mały kawałeczek wydziela zapach przy ok. 4-5 tealightach. Jak najbardziej polecam!

Maseczka przypadła mi do gustu. A raczej moim włosom. ;) Przyjemnie je wygładziła , delikatnie nawilżyła i przywróciła blask. Włosy po maseczce były jedwabiście gładkie i bardzo przyjemne w dotyku. Maseczka nie obciążyła włosów za co wielki plus.Na pewno to nie ostatni raz z tą maseczką. Z całego serducha polecam! :)

Kokosowe maleństwo , które również podbiło moje serducho. Kosteczka rozpuszcza się w wodzie , tworząc przyjemny kokosowy zapach. Idealny dodatek do kąpieli w zimne i ponure wieczory. Kąpiel z tą kosteczką była wielką przyjemnością. Chyba czas odwiedzić sklep Yves Rocher i zrobić mały zapas tych maleństw. Jak najbardziej polecam!

Mój kokosowy bohater z całego swopa. Zabieram go ze sobą wszędzie , dzięki swojej pojemność zmieści się w każdą torebkę i torebeczkę. Krem przyjemnie nawilża i wygładza skórę. Zapach ma obłędny! Każda wielbicielka kokosu powinna go mieć. A ponieważ ja do nich należę , dlatego krem zawsze mi towarzyszy. Krem ma przyjemną lekką konsystencję , nie jest tłuściochem oraz szybko się wchłania.