Recenzja testerki
Dodana w dniu 05.10.2021
Maseczka do twarzy marki 7th heaven (montagne jeunesse). Nie jest to moja pierwsza maseczka tej firmy, ale pierwszy raz miałam okazję przetestować tą borówkową wersję :).
Mimo nazwy "błotna" maseczka ma przepiękny fioletowy kolorek z metalicznym połyskiem. Maseczkę nakłada się całkiem przyjemnie, łatwo się rozprowadza i całkiem łatwo dołożyć sobie tam gdzie uważamy, że położyliśmy zbyt cienką warstwę.
Maseczka ma równie piękne opakowanie - w dotyku jest takie soft touch. Dookoła mamy piękne kuszące zdjęcie borówek, a na środku jakby wyrwaną kartkę z eko papieru w kolorze brązu wygląda to według mnie bardzo ładnie i zachęca do użycia.
Niestety to co mnie najbardziej zmartwiło to fakt, że nie ma na opakowaniu zbyt dokładnej instrukcji obsługi - maseczkę należy nałożyć, pomasować, zrelaksować się (ale na ile minut?) i zmyć. Osobiście trzymałam maseczkę jakieś 15 minut i później kiedy zaczęłam czuć, że delikatnie zasychała zmyłam ją - pozostawiła skórę gładką, nawilżoną, znormalizowaną ale też pokrytą delikatnym brokatem w srebrnym odcieniu który fajnie rozświetla skórę ;).
Ogólnie maseczka całkiem dobrze się u mnie sprawdziła :) Jestem z niej zadowolona i polecam <3
Powiedz nam co myślisz!