Przy rozpakowywaniu swopa urwał mi się dozownik, więc musiałam przelać żel do innego opakowania. Zatem nie wiem jak sprawdza się sam dozownik i czy opakowanie jest praktyczne. Co do produktu - ma baaardzo intensywny cynamonowy zapach. Idealny na święta, ale dla wielu osób może być za mocny. Ja lubię pachnące produkty, a ten jest lekko przesadzony. Na szczęście zapach nie zostaje na ciele. Pieni się słabo, ale dobrze rozprowadza się po ciele. 500ml to bardzo duża pojemność, wystarczy na bardzo długo!

Przyjemna oranżadka do kąpieli, którą wykorzystałam przy okazji romantycznego wieczoru z narzeczonym. Nalałam wannę pełną wody, wsypałam połowę opakowania i zapaliłam świeci. Soda chwilę buzowała, aż pozostawiła wannę pełną ... pomarańczowej oranżady! Tak czułam się chodząc do wody Zapach przypominał dzieciństwo, a kolor naprawdę do złudzenia przypominał napoje, które na co dzień pijemy. Produkt na plus, bo nawet mój narzeczony powiedział, że jest naprawdę bardzo bardzo fajna!

Ten olejek to mój totalny HIT! Odkąd zużyłam swopowe opakowanie kupiłam jeszcze 5 czy 6 kolejnych - nawet mój narzeczony już go używa do brody :) Olejek jest super wydajny, ma bardzo przyjemny zapach i u mnie świetnie sprawdził się jako nawilżenie na końcówki do rozczesywania na mokro. Traktuję nim mokre końcówki, rozczesuję (z ogromną łatwością!) i suszę. Włosy są miękkie, błyszczące i co najważniejsze nie puszą się! Jestem z niego bardzo zadowolona. Na dodatek cena bardzo zachęca :)

Krem ma normalną konsystencję. Zapach jest lekko wyczuwalny, ale nie intensywny. Moim zdaniem zapach nie jest przyjemny. Sam krem źle się wchłania - po nałożeniu go na buzię czułam efekt ściągnięcia i czułam granicę np. jeśli nie dojechałam nim do końca skroni to miałam uczucie jakby "kreski" podobne do tego kiedy nakładamy zastygającą maseczkę lub malujemy buzię farbą. Zainwestowałam w roler do masażu twarzy i z jego pomocą krem wchłania się już o wiele lepiej. Jeśli chodzi o działanie - zauważyłam nawilżenie. Na tyle dobre, że rano budzę się bez suchych skórek, ale wieczorem czuję, że buzia jest już sucha.