Flakon perfum wyróżnia się spośród innych, dlaczego? Jest on w formie szklanej, ale prostokątnej "kuli śnieżnej", w której połyskują brokatowe, tęczowe drobinki. Z tyłu mamy zdjęcie księżyca na gwieździstym niebie - które możemy wymienić na swoje własne :o . Czyli taka- perfumowana ramka do zdjęć z mieniącymi się drobinkami w środku! C do samego zapachu - na początku przypominały mi Pur Blanca z Avon, jednakże przy mocniejszym wwąchaniu się - są inne niż myślałam. Zapach przypadł mi do gustu - jest bardzo dziewczęcy, troszkę słodki kwiatowo-owocowy, ale przełamany chyba czymś na bazie piżma i nut drzewnych. Nie wiem jak dokładnie mogłabym opisać zapach, ale jedynie te "nuty" mi się skojarzyły. Zapach jest tez zarazem orzeźwiający, nie duszący idealny na co dzień. Co do trwałości - jestem pozytywnie zaskoczona, perfumy dość długo utrzymują się na ciele. Flakon ma 12 ml, ale mimo to są wydajne, wiem, ze używam ich krótko, ale dwa psiknięcia naprawdę wystarczą, aby było czuć długo ten wspaniały zapach.

Zamknięty w małej, białej tubce z czarną zakrętką z prostą grafiką. W środku znajduje się produkt o żółtawej barwie i konsystencji musu - tutaj doczepiłabym się do tego, że lepiej by było gdyby produkt był w słoiczku, gdyż mus w tubce troszkę dziwnie się wydostaje i czasem niestety można wydostać go aż za dużo. Jednakże nie będę czepiała się opakowania, bo w środku ta musowata maź naprawdę ma fajne właściwości. Świetnie rozprowadza się ten produkt - nie roluje się, równomiernie się rozsmarowuje na powiece jak i pod oczami (jako korektor). Jako korektor - radzi sobie z zasinieniami, także tuszuje zmęczenie i niedoskonałości - poza tym nawilża. Jako baza pod makijaż tutaj mogę napisać więcej. Przede wszystkim produkt ładnie łączy się z cieniami do powiek- nie rozwarstwia się, nie roluje, nie ściera. Dobrze przylega do powieki i nie "wyróżnia się" - jest mało widoczna co dla mnie także jest ogromnym plusem. Wydobywa mocniejszy kolor cieniom, podkreśla je bardziej - kolory wyglądają zdecydowanie lepiej. Baza także utrwala makijaż, sprawia, że cienie ładnie przylegają do powieki, nie ścierają się. Plusem jest toż to, że łatwo ją zmyć i chyba nawet łatwiej wykonuje się dzięki niej demakijaż oka. Myślę, że to chyba jedna z najlepszych baz pod cienie - jakie kiedykolwiek miałam, oczywiście- minus za to opakowanie- które z wydostaniem się produktu ma małe problemy. Poza tym serdecznie Wam polecam ten produkt.