Recenzja testerki
Dodana w dniu 13.02.2018
Jest to pierwszy olejek, jaki kiedykolwiek miałam okazję testować. Czytałam dużo o pozytywnym działaniu takich olejków na włosy, stąd bardzo chciałam go mieć. Na ulotce jednak znalazłam totalnie inne zastosowanie i najbardziej zaciekawiło mnie dodanie kilku kropel na pościel dla lepszego snu. Tak też wykorzystałam ten olejek na początek. Zapach bardzo mi się spodobał. Co prawda spodziewałam się bardziej naturalnego zapachu, ale ten też mi odpowiada. Mandarynkowe nuty są bardzo słodkie i moim pierwszym skojarzeniem do tego zapachu były cukierki lub syrop. Ze snam ostatnio mam małe zamieszanie spowodowane godzinami pracy, dlatego też ciężko mi stwierdzić, czy rzeczywiście lepiej działa na sen. Na pewno pozytywne zapachy mandarynek umilą zasypianie. Myślę, że warto wspomnieć o tym, że olejek może zafarbować jasną tkaninę. Polecam wyciąć i zaszyć kawałek materiału, po czym polać olejkiem i włożyć do szafy. ;) Później wyczytałam w internecie, że olejki można mieszać z kremami lub odżywkami, ale niestety nie znalazłam żadnych konkretnych informacji o działaniach wersji mandarynkowej, a niektóre składniki mogą przynieść nieprzyjemne skutki, więc wolałam nie ryzykować.
Powiedz nam co myślisz!