Oliwka do skórek to niezbędnik w kosmetyczce każdej hybrydomaniaczki. Świetnie nawilża skórki oraz regeneruje skórę przesuszoną acetonem. Jest dość wydajna, a precyzyjny pędzelek pozwala użyć tylko tyle produktu, ile naprawdę potrzebuję:). Używałam jej już kilka razy i jestem bardzo zadowolona :). Ładnie pachnie i świetnie sprawdzi się zwłaszcza, jeśli macie problem z suchymi skórkami i zadziorkami przy paznokciach. Wiem, że są też dostępne inne zapachy i na pewno po nie sięgnę jak wykończę tę buteleczkę:)

Ruby Charm to idealny kolor na letnie szaleństwa! Lakier jest trwały jak wszystkie Semilacki, które na moich paznokciach spokojnie wytrzymują około dwóch tygodni. Potem odrost jest już bardzo widoczny, więc czas na zmianę koloru :D. Kolor jest bardziej buraczkowy niż różowy, moim zdaniem tylko dla odważnych :D. Wiem, że Semilac uczula niektóre dziewczyny, ale ja nie mam z nimi zupełnie żadnych problemów i nie zamierzam zmieniać marki lakierów hybrydowych :D. No i przepięknie wygląda taka kolekcja złożona z jednakowych buteleczek... :D

Kolor tego lakieru sprawił, że po prostu musiałam mieć ten swop! Bardzo przypomina mi Chanel 483 Vendetta, który bardzo lubię i chętnie do niego wracam, zwłaszcza zimą:). Bluberry Kiss ma efektowne drobinki, które sprawiają, że paznokcie naprawdę przyciągają spojrzenia :D. Będzie idealny zarówno na karnawałowe szaleństwa, jak i letnie imprezy :D. Śliczny kolor na cały rok :D. Rzadko sięgam po ciemne lakiery, a z tym połączyła mnie miłość od pierwszego spojrzenia xD. Uważam, że lakiery tej marki są baaardzo wydajne i jedna osoba w życiu nie zużyje całej buteleczki, zwłaszcza że paznokcie zmieniamy co kilka tygodni. Na szczęście mam dwie siostry, a ten kolor bardzo przypadł im do gustu :D. I dobrze, bo jest tak piękny, że mogłabym go oglądać na dłoniach wszystkich napotkanych kobiet :D.