26 na 26 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Loreal True Match The Foundation Podkład N1 Ivory:
- produkt o nowej, ulepszonej formule True Match (hybrydowe pigmenty, lekkie olejki, witaminy)
- podkład precyzyjnie dopasowuje się do kolorytu skóry
- nie pozostawia smug, grudek i efektu maski
- dobrze się rozprowadza, jest lekki i nie zatyka porów
- zapewnia skórze świeży, promienny wygląd
- pozostawia cerę j ...

Loreal True Match The Foundation Podkład N1 Ivory:
- produkt o nowej, ulepszonej formule True Match (hybrydowe pigmenty, lekkie olejki, witaminy)
- podkład precyzyjnie dopasowuje się do ko ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 08.09.2018 przez smerfetka3

L'Oréal True Match, Podkład do twarzy, N1 Ivory

Podkład L'Oreal True Match w najjaśniejszej neutralnej wersji N1. Przez dość długi czas był to jedyny podkład który nadawał się dla mnie do użytku. W tamtym okresie nie byłam wstanie znaleźć niczego jaśniejszego, co nie byłoby dla mnie zbyt żółte lub różowe. Krycie określiłabym jako średnie w stronę słabego, najczęściej nakładałam go przy użyciu gąbeczki, co dawało bardzo naturalny efekt. Jest mocno rzadki, lubi się rozlewać, niejednokrotnie poleciał mi nie tam gdzie trzeba, chociaż to tylko moja wina Budowanie krycia wychodziło raczej średnio, po średnim produkcie nie oczekiwałam cudów. Nie jest to zły podkład, ale myślę, że w tej cenie można znaleźć coś lepszego

Zobacz post

L'Oréal True Match, Podkład do twarzy, N1 Ivory

L'Oréal True Match podkład do twarzy, ja mam go w kolorze N1 Ivory.
Jest to całkiem fajny podkład moim zadaniem taki typowy codzienny. Podkład ładnie zachowuje się na skórze, scala się z nią nie pozostawiając brzydkich przeswitow i plam. Faktycznie ładnie dopasowuje się do odcienia skóry. Trzyma mat do kilku godzin ale nie nałożyła bym go na większe wyjście bo trzeba go jednak poprawić.

Zobacz post

kosmetyki podklady

LOREAL PARIS- Podkład, odcień najjaśniejszy- IVORY.
Kupując ten podkład w ROSSMANIE spodziewałam się czegoś lepszego. Produkt dobrze kryje niedoskonałości ale nie sprawdził się przy moim typie cery. Pozostawia efekt maski, próbowałam go nakładać różnymi sposobami bez większych rezultatów. Podkład ma ładny, delikatny zapach. Długo utrzymuje się na skórze, ale niestety się odbija. Podkreśla każdy najdrobniejszy meszek na skórze. Cieszę się, że już go skończyłam. Z pewnością nie kupię go ponownie.

Zobacz post

kosmetyki kolorowe

Mam spore opóźnienie w dodawaniu chmurek, tutaj w końcu moje łupy z Rossmanna.

Trochę zaszalałam, ale wiem, że mam zapas kosmetyków na jakiś czas i nie będę musiała nic dokupywać .

L'Oréal Paris True Match podkład w kolorze Ivory. Nie wiem, dlaczego się na niego zdecydowałam, bo cenowo wcale nie zachwyca... Ale zobaczymy, jak się sprawdzi, kupiłam jaśniejszy odcień, bo jak zwykle o tej porze roku potrzebuję jasnego podkładu.

Mabelline maskara Total Temptation. Skusiła mnie cena i zachwyty nad tym tuszem. Ja nie wyobrażam sobie makijażu bez dobrze wytuszowanych rzęs, wiec lubię testować różne tusze . Zobaczymy, jak ten się u mnie sprawdzi.

Lovely eyeliner w płynie matowy. Tego typu eyelinera używałam wiele lat temu, jeszcze w szkole średniej . Nie wiem, dlaczego nagle przestałam i przerzuciłam się na innego rodzaju eyelinery, skoro ten jest naprawdę świetny i szybko można nim zrobić piękną, równą kreskę .

Tusz Maybelline The Falsies Push Up Angel. Skusił mnie również cena ( ), ale i to, że tak naprawdę wzięłam ostatnia sztukę, co może, ale nie musi wskazywać na to, że będzie to dobry produkt.

Tusz Eveline Volume Celebrities. Jest to mój totalny ulubieniec i zawsze robię zapas na jakiejś większej promocji .

Rozświetlacz Lovely Silver highlighter. Zdecydowałam się na chłodny odcień rozświetlacza, który będzie pasował do mojego typu urody. Jest to legendarny produkt, a ja mam go pierwszy raz, używam go codziennie, jestem bardzo zadowolona z efektu, który można nim uzyskać .

Czerwony lakier do paznokci Miss Sporty Lasting Color Gel Shine nr 150. Kupiłam go dla przyjaciółki, ponieważ ona robi hybrydy raz na jakiś czas, a na co dzień używa standardowych lakierów. Czerwień to jej kolor, dlatego mam nadzieję, że będzie się jej podobał .

Lovely Brow Master pomada wodoodporna w odcieniu Light Brown. Kupiłam ją jako zastępstwo dla pomady z Wibo, która szybko zasychała, głównie przez dość dużą ilość w słoiczku. Tutaj produktu jest mniej, więc mam nadzieję, że takiego problemu nie będzie.

Lovely korektor Liquid Camouflage odcień 01. Korektor ten już miałam i jestem z niego zadowolona, więc wzięłam kolejną sztukę, ponieważ tamten już mi się kończy .

Serum/baza pod tusz Eveline Advance Volumiere. Miałam ją już jakiś czas temu, fajnie mi się sprawdziła jako baza pod tusz, więc wzięłam ją znowu .

Zobacz post

c

Powracam tutaj z moimi kosmetycznym zbiorami, bo warto kończyć co się zaczęło. W tej chmurce przedstawię wam podkłady, które mam w szklanych pojemniczkach. Swatche są ułożone podkładami od lewej do prawej, najpierw góra później dół.

Pierwszy z nich to kultowy podkład Revlon Colorstay, który jedni kochają drudzy nienawidzą. Był to mój ulubieniec, później go znienawidziłam, teraz znowu go kocham. Ma średnie krycie, trzyma się bez problemu cały dzień. Mam odcień 110 Ivory, który delikatnie wpada w różowe tony, ale idzie to wyrównać.

Kolejny to podkład marki Golden Rose Total Cover 2in1 w odcieniu 01 Ivory. Uwielbiam go. Ma spore krycie, ładnie trzyma się na twarzy, nie zapchał mnie mimo że jest dość ciężki. Odcień 01 jest naprawdę jasny, ma neutralne tony. Dla mnie jest idealny kolorystycznie zimą. Do tego jest nie drogi i kosztuje ok 30 zł.

Następny podkład jest marki NIUQI i ma być kryjącym podkładem. Kupiłam odcień 01 i byłam w szoku, bo jest on bardzo ciemny, pomarańczowy i dodatkowo bardzo szybko się utlenia. Nie przetestowałam go jeszcze na twarzy i narazie zastanawiam się co z nim zrobię.

Kolejny podkład to też jeden z moich ulubieńców. Jest to matujacy podkład marki Kobo w odcieniu 701 Porcelain. Ma średnie krycie, nie tworzy maski na twarzy, ma wykończenie raczej satynowe, bo matem bym tego nie nazwała. Trzyma się prawidłowo, nie ciemnieje i ma ładny neutralny odcień. Dla mnie idealny.

W dolnym rzędzie kolejkę rozpoczyna znany podkład marki L'Oréal z serii True Match w odcieniu 1N. Kupiłam go podczas promocji w jakiejś internetowej drogerii, gdzie wychodził za ok 20zł. Ma ładny, beżowy kolor, który nie ciemnieje. Krycie ma mocno średnie, ale wygląda dość naturalnie na twarzy. Trzyma się dobrze,ale lubi mi zejść w obszarze strefy T. W regularnej rossmannowej cenie ponad 60 zł nie kupiła bym go wogole, za cenę 20 zł jak najbardziej.

Obok L'Oréal leży Superstay marki Maybelline w odcieniu 010. Jest to podkład zastygający o dość ciężkiej formule pasty. Kryje dobrze, ale strasznie przy tym obciąża skórę. Jego kolor jest starsznie różowy i ciężko mi go ładnie zmieszać aby kolor był idealny. Jak dla mnie jest on bublem.

Przedostatni podkład to Miss Sporty Perfect to Last 24H w odcieniu Ivory. Byłam sceptycznie do niego nastawiona ze wzgledu na kolor, a że kupiłam go zimą był on zwyczajnie za ciemny. Latem go pokochałam, odcień na delikatnie opaloną twarz jest idealny. Krycie ma mocno średnie, ale można je dobudowac. Nie robi maski, nie ciemnieje i wytrzymuje w upalne dni prawie całe dnie.

Ostatnina liście podkład jest z marki Pierre Rene. Podkład Skin Balance jest dla mnie zagadką. Raz okropnie mi ciemnieje, a raz wcale. Jego krycie jest dobre, nie ściera się w ciągu dnia. Ma ładny budyniowy zapach. Mam w tej chwili odcień 19 Cool Ivory i nie wiem co mam o nim sądzić, bo przez ten problem oksydacji nie mogę go przetestować. Miałam kiedyś nr 20 Champage i sprawdzał się idealnie.

Zobacz post


L'Oréal True Match, Podkład do twarzy, N1 Ivory

Podkład Loreal True Match w kolorze N1 kupiony jeszcze na promce w Rosmannie. Ma pojemność 30 ml i z tego co widziałam opłaca się go kupić na ezebra za ok. 21 zł. Podkład ma elegancką szklaną buteleczkę i pompkę. Jest jasny i gdy jestem opalona nie mieszam go z rozjaśniaczem. Jest bardzo wydajny i widzę, że wystarczy mi jeszcze spokojnie na jesień. Nie ciasteczkuje się i nie wałkuje. Trochę się po nim wyświecam, ale doklepię pudrem i do końca dnia jest okej. Jest niezły, ale chyba miałam jeszcze lepszy.

Zobacz post

L'Oréal True Match, Podkład do twarzy, N1 Ivory

Podkład L'Oreal True Match w odcieniu 1N Ivory. O tym podkładzie słyszałam wiele dobrego i wiele złego, ale postanowiłam go przetestować. Wybrałam odcień 1N, który jest dla mnie minimalnie zbyt ciemny, ale jest to do przeżycia i ukrycia. Podkład ma ładny jasny odcień i nie zauważyłam żeby oksydował na twarzy. Utrzymuje się bardzo dobrze i ładnie wygląda na twarzy, dając matowe wykończenie. Nie żałuje jego kupna i następnym razem skuszę się może na coś z nowych, jaśniejszych odcieni.

Zobacz post

Zestawienie podkładów

Stan moich podkładów na dzień dzisiejszy. Ułożyłam je w kolejności od tego najbardziej ulubionego. Zrobiłam też swatche odcieni kolory tak wyglądają po utlenieniu.Zawsze wybieram najjaśniejsze odcienie a jeśli chodzi o właściwości to lubię podkłady rozświetlające i lekko kryjące gdyż moja cera jest praktycznie bez problemów.

L'oreal Infaillible 24H Fresh Wear jak widać na zdjęciu ma najjaśniejszy odcień. Mój odcień to 005 Pearl.Jego tony są neutralne, nie ciemnieje i ma średnie krycie. Nie wchodzi w zmarszczki i pory. Wykazuje dużą trwałość.
Eveline LiquidControl HD 005 podkład ma lekko różowe tony, krycie jest dla mnie zadowalające. Mimo swojej płynnej konsystencje ślicznie wygląda na twarzy i jest dość trwały.Odcień lekko za ciemny ale naprawdę niewiele.
Bourjois Healthy Mix nr 50 bardzo fajny lekki podkład idealny na lato z lekkimi różowymi tonami. Lekko rozświetla skórę, nie wchodzi w zmarszczki i nie robi efektu ciastka.Nie zapycha też cery. Odcień dla mnie w porządku.Nie jest super jasny ale ładnie wygląda.
Catrice All Matt 010 mój ulubieniec od lat. Ma fajne krycie,odcień jest tylko troszkę za ciemny. Nie zapycha cery i wygląda ładnie na twarzy.
Rimmel Match Perfection 010 nie widac tego dobrze na foto ale ma mocno różowe tony aż byłam w szoku tak zróżowiał . Jednak na mojej skórze wygląda dobrze, dobrze dopasowuje się do cery , jest lekki i nie zapycha cery.
Rimmel Wake Me Up 010 kolejny podkład z mocno różowymi tonami. Bardzo go lubię używać w lato bo jest lekki, nie robi efektu maski i ładnie rozświetla cerę. Kolor dobrze dopasowuje się do cery choć nie jest ideałem dla bladych.
L'oreal True Match N1 niby neutralny ale trochę jest różowy. Także fajny lekki podkład dobry na lato. Ładnie wygląda na skórze ale nie jest super trwały. Odcień lekko za ciemny.
Pierre Rene Skin Balance Champagne kolejny po Fresh Wear najjaśniejszy podkład dający efekt gejszy na twarzy . Tutaj mamy do czynienia z cięższą formułą coś w stylu Revlon Color Stay. W lato może zapychać niestety, trzeba uważać by nie przesadzić z ilością bo zrobi maskę i będzie się szybko ścierał.
Maybelline Super Stay 05 na początku użytkowania wydawał mi się jasny po czasie chyba się utlenił nie wiem bo zrobił się ciemniejszy. Dość lekki podkład ale lubi się ścierać. Nie do końca podoba mi się to jak wygląda na twarzy.
L'oreal Infaillible Total Cover 09, gdy używałam go w lato odcień był w porządku jednak teraz jest trochę za ciemny. Trzeba go trochę na szyję dawać aby się nie odznaczał. Krycie ma dobre jednak wchodzi w zmarszczki i pory. Czasem ciastkuje. Na początku bardzo go lubiłam ale z czasem zaczęłam widzieć jego wady a zalety poszły w zapomnienie. Dla mnie jest za ciężki.

Z całego zestawienia mogę polecić 3 pierwsze podkłady, które są wg mnie najlepsze pod względem koloru i efektu końcowego na skórze.

Zobacz post

Podkład L’Orèal True Much 1.N Ivory

Hej❣️
Dziś przedstawiam Wam moja opinie na temat podkładu rozświetlającego L’Orèal Paris true much w kolorze 1.N Ivory.

Podkład bardzo przyjemny w nakładaniu, idealny na co dzień, ładnie wygląda przypudrowany i dobrze miesza się z wszelkimi korektorami, średnie krycie pozwala na uzyskanie naturalnego efektu. Idealny do codziennego użytku. Po kilku godzinach zaczyna się świecić, ale po przypudrowaniu jest okej.

Podkład kosztuje około 70 stacjonarnie także za taką cenę wymagałabym większej trwałości podkładu niż 5 godzin 😐
A Wy jakie macie opinie o tym podkładzie ? 🌹

Zobacz post

L'Oréal True Match, Podkład do twarzy, N1 Ivory

Jest to kosmetyk do którego wracam co jakieś pół roku po testowaniu jakis nowości do których nie jestem przekonana do końca. Ten podkład to taki pewnie którym wiem ze mi się sprawdzi i będzie wyglądał dobrze. Ja uzwam koloru Ivory, pasuje idealnie do mojej cery i ja się czuje w nim dobrze . Jest to podkład który nie nadaje się dla osób które maja problemy z suchymi skórkami ponieważ je jeszcze bardziej podkreśli .

Zobacz post


kosmetyki

Moje kolejne zamówienie na ezebrze, to zdecydowanie mój ulubiony sklep internetowy. Nie wszystkie rzeczy są dla mnie, ja kupiłam zapach Luck , podkład True mach i tusz loreal. Podkład to mój sprawdzony produkt, na luck i lorala skusilam się ponieważ koleżanki mi je polecały. Oczywiście juz użyłam wszystkich kosmetyków i jestem z nich bardzo zadowolona , sprawdziły się u mnie i pewnie nie raz po nie sięgnę.
Kupuję kosmetyki na ezbrze ponieważ są lo wiele tańsze niż w drogeriach, nawet produkty z Avonu kosztują taniej niż w katalogu.

Zobacz post

L'Oréal True Match, Podkład do twarzy, N1 Ivory

L`Oreal Paris, True Match The Foundation Super Blendable - Podkład dopasowujący się do skóry w odcieniu N 1 - Ivory.

Podkład bardzo łatwo rozprowadza sie po twarzy, nie jest za rzadki ani za gęsty- konsystencja kremowa. Nie spływa mi z twarzy.
Podkład utrzymuje mi się na twarzy cały dzień, doskonale dopasowuje się do koloru skóry i dzięki temu nie tworzy efektu maski na twarzy. Ma dobre krycie.
Podkład wygląda naturalnie i promienie.
Jest bardzo wydajny i jedna butelczka wystarcza na dosc długo.

Cena ponad 60 zł w drogerii stacjonarnej, natomiast w Internecie jest duzo tańszy.

Zobacz post

kosmetyki denko balea

DENKO STYCZEŃ cz. 2

Jako że osobno denko zbieram u rodziców, a osobne, gdy jestem u narzeczonego, to coś może się powtórzyć. W tym miesiącu trudno było mi to zgrać i posegregować produkty tematycznie, więc wrzucam po prostu dwa osobne styczniowe denka.

oh! my sexy hair - nawilżająca i wzmacniająca maska do włosów. Jestem naprawdę zadowolona! Jest bardzo wydajna, miałam ją jakieś 4-5 miesięcy. Włosy były bardzo miękkie, dobrze się rozczesywały i nie plątały. Na pewno kupię ponownie albo skuszę się na inną wersję. Cena normalna to ok. 14 zł, ja kupiłam ją na promocji za 7 zł, więc mega warto! Opakowanie na pewno wykorzystam w jakiś sposób, bo świetnie się nadaje do przechowywania.

Balea 3w1 produkt do twarzy - peeling, oczyszczenie i maska. Jest całkiem niezły. Lubię go używać, fajnie peelinguje twarz.

Ziaja bloker - nie przekonał mnie, albo nie umiem go używać albo nie działa. U mnie nie zrobił nic.

Tanita, plastry z woskiem do depilacji bikini - opisywałam je w części pierwszej, więc tylko powtórzę jednym słowem - lubię.

Venus pianka do golenia pistacja i melon, cena 6.50 zł. Super! Bardzo wydajna, świetnie się nią goliło, dobry poślizg. Na pewno kupię ponownie. Miałam też wersję niebieską i też była spoko.

żel do mycia z Balei, zapach malinka i limonka - żele zużywane są u nas w bardzo szybkim tempie, ale zazwyczaj nie zdążę ich przechwycić do denka, bo ktoś mi wyrzuci opakowanie do kosza. Tym razem się udało. Żele z Balei bardzo lubię, przede wszystkim za świetne zapachy.

LOREAL True Match, odcień 1.N Ivory. Rewelacja! U mnie spisywał się naprawdę super. Moja siostra kupiła sobie już kolejną buteleczkę i ja chyba też w niego zainwestuję przy najbliższej okazji, zwłaszcza, że wszystkie podkłady powoli mi się denkują! ;< Dobrze współpracuje z innymi pudrami, nie ciasteczkuje się. Więcej o nim pisałam tutaj: https://dresscloud.pl/p/541210/u03.0717.wenkka.597b16e01be7b.jpg?v=1501239008.

Jak widać ten miesiąc był całkiem obfity w dobre, sprawdzone produkty. Oby kolejny był również udany!

Zobacz post

kosmetyki podklady rimmel

Podkład L'oreal True Match w odcieniu N1 kupiony na promocji -49% w Rossmannie, wyszło za niego około 30 zł, promocja była okazją do wypróbowania tego kosmetyku bo byłam jego bardzo ciekawa, a poza tym szukam podkładu dla bladziocha. Mam Pierre Rene Skin Balance i Rimmel Match Perfection w najjaśniejszych kolorach jak były na początku idealne tak nie wiem jak to się stało ale już są za ciemne

Ten podkład ma bardzo wodnistą konsystencję, odcień najjaśniejszy jest troszkę za ciemny dla mnie ale ja już straciłam nadzieję, że jakikolwiek podkład będzie dopasowany, bo wszędzie robią tak ciemne odcienie. Kosmetyk bardzo ładnie wygląda na buzi, stapia się z nią, nie robi maski, lekko kryje , jestem mile zaskoczona.

Zobacz post

kosmetyki podklady catrice

Zestawienie wszystkich podkładów jakie posiadam, ułożone od najlepszego. Wszystkie oczywiście w najjaśniejszych odcieniach, bo jestem bladziochem. Kolekcja się pewnie powiększy, bo lubię mieć dużo podkładów do wyboru , uwielbiam testować po prostu

Nr 1 Catrice All Matt, pięknie matuje, ma piękny odcień, nie robi efektu maski, konsystencja w sam raz, świetnie nakłada się go pędzlem. Odcień najjaśniejszy ciut za ciemny.

Nr 2 L'oreal True Match tutaj także podoba mi się odcień podkładu, konsystencja jest dość leista, idealnie nada się na lato, bo jest lekki, ładnie prezentuje się na twarzy. Odcień ciut za ciemny ale tylko jeden podkład dał radę mojej bladej twarzy

Nr 3 Rimmel Math Perfection, jedyny z rankingu który najlepiej współgra z kolorem szyi, mógłby być jeszcze troszkę jaśniejszy ale i tak jest dobrze, lekki, świetny do rozprowadzania pędzlem, lekko kryje ale delikatnie.

Nr 4 Pierre Rene Skin Balance najładniej pachnie ze wszystkich podkładów, waniliowo ♥, świetnie kryje niedoskonałości, jest dość ciężki, nie ciemnieje, nie dla bladziochów.

Nr 5 Rimmel Lasting Finish świetny mat, pięknie wygląda na twarzy, lekko wchodzi w zmarszczki, niestety bladziochom nie przypasuje.

Nr 6 Krem BB Under Twenty dobra alternatywa dla nastolatek ja nią dawno nie jestem ale krem świetnie się sprawdza na lato, lekki, dobrze się rozprowadza, trzeba go przypudrować, bo twarz bardzo błyszczy, odcień nr 1 ciemny.

Nr 7 Rimmel Wake Me Up gdyby nie to, że jest niesamowice ciemny byłby ideałem, lekki, idealny na lato, ładnie wygląda na twarzy, lekko kryje ale odcienie zupełnie za ciemne.

Zobacz post


kosmetyki podklady

LOREAL True Match, odcień 1.N Ivory.

Podkład dostałam od @Kira93, która kompletnie nie była z niego zadowolona. Jej recenzję możecie przeczytać tutaj: https://dresscloud.pl/p/513636/u03.0417.Kira93.59008e7f17703.JPG?v=1493208703. Jak sprawdził się u mnie?
Trochę zniechęcona opinią Kasi, postawiłam podkład na półkę i czekałam, aż nadejdzie ten moment. Któregoś dnia jednak przyszla do mnie siostra, żeby powiedzieć mi, że ten nowy podkład jest super i skąd go mam (łazja pożyczyła bez pytania! ). Uznałam, że skoro jej pasuje, a jest dość wybredna, to nadszedł czas, aby go przetestować.

Ma dość wodnistą konsystencję, więc na początku jego nakładanie sprawiało mi trochę problemu. Nie umiałam się zdecydować, czy chcę to robić gąbeczką czy wolę palcami. W końcu jednak się dogadaliśmy. Krycie jest średnie, ale dla mnie wystarczające. Możliwe, że minimalnie ciemnieje po nałożeniu. Kolor jednak w moim przypadku jest strzałem w dziesiątkę. Nie podkreśla w ogóle suchych skórek, trwałość zaliczyłabym raczej do przeciętnych, ale nie jest źle. Dobrze utrwalony pudrem jest w stanie wytrwać na twarzy. Nie ciasteczkuje się i twarz wygląda dobrze. Mimo tego, że w opakowaniu widoczne są błyszczące drobinki, na twarzy one znikają i otrzymujemy raczej efekt suchego matu. Jest bardzo lekki, więc latem świetnie się sprawdza, bo nie zapycha cery.

Czy kupię go, gdy dokończę buteleczkę? Myślę, że sięgnę po niego ponownie.

Dzięki @Kira93!

Zobacz post

kosmetyki podklady

Podkład L'oreal True Match w najjaśniejszym odcieniu. Dobrze dopasowuje się do koloru mojej skóry, a długo miałam problem ze znalezieniem odpowiedniego odcienia podkładu. Ma niezłe krycie, nie zapycha, nie tworzy maski na twarzy i wygląda dość naturalnie. Bałam się trochę, że będzie się warzył i zrobi mi ciasteczko na twarzy ale na szczęście wygląda dobrze. Na teraz jest akurat ale kiedy trochę się opalę to będzie za jasny, na szczęście mam w zapasie helathy mix, który jest o ton ciemniejszy więc na lato powinien być idealny. Słyszałam wiele dobrego o podkładach z serii True Match jednak sama mam co do niego mieszane uczucia. Mam wrażenie, że mocno podkreśla mi suche skórki i ciężko się go nakłada. Kiedy używam do niego gąbki do makijażu to na twarzy zostają mi brzydkie smugi więc muszę nakładać go palcami. Szybko się też ściera. Raczej nie kupię go już ponownie i poszukam jakiegoś lepszego podkładu w tym odcieniu

Zobacz post
1 2