The Body Shop
Pianka do mycia twarzy, Foaming Cleanser, Tea Tree
2 na 2 Użytkowniczek poleca ten produkt
Opis produktu
Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(
Zaległe denko 2018
1. Tony Moly,
Pokémon Edition, Pianka do mycia twarzy oczyszczająca pory, Pore Foam Cleanser, Isanghessi. Uwielbiam kosmetyki z limitowej, pokemonowe edycji od marki Tony Moly. Pianka w tym wariancie najbardziej przypadła mi do gustu. Przyjemnie pachnie, produkt bardzo wydajny i dokładnie oczyszczajacy cerę. Ładnie nawilża skórę twarzy.
2. Pianka do mycia twarzy z wyciągiem z drzewa herbacianego od The body shop.
Produkt, który zużyłam z czysta przyjemnością. Przy regularnym stosowaniu bardzo mało niemiłych niespodzianek pojawiło mi się na twarzy. Lubię jej zapach, mimo tego że woń drzewa herbacianego dla wielu osób nie jest przyjemnym aromatem. Jedyne zastrzeżenie do wydajności, bo produkt przy stosowaniu rano i wieczorem skończył się po około 2 tygodniach.
3. Tonik Wonder Pore od Etude House.
Produkt, na którego temat słyszałam wiele sprzecznych opinii. Sama miałam mieszane uczucia. Likwiduje nadmiar sebum, ale też przesusza cerę. Produkt dla mnie bardziej jako bubel. Nie wrócę do niego z pewnością.
Kupiłam ją skuszona promocją jakiś czas temu. Jest naprawdę mega wydajnaużywałam jej codziennie i miałam ją ponad pół roku. Zapach zdecydowanie herbaciany taki lekki. Pianka jest lekka i gotowa do nałożenia po psiknięciu. Twarz po jej zastosowaniu była delikatna i odprężona ale i oczyszczona. Jestem z tego kosmetyku zadowolona chociaż mam już swoją ulubioną piankę do twarzy.
Podobne produkty