Anwen, naturalny żel do stylizacji włosów, Good LOKing.
Po pierwsze zapach jest piękny i owocowy i nawet jak go nie używam, a jestem w łazience, to po prostu go sobie wącham z opakowania.
Opakowanie w ładnej kolorystyce, utrzymane w morskim, podwodnym klimacie.
Tuba jest miękka i zamykana na klik i jest to wygodne dla tego typu kosmetyków.
Jest on przeznaczo bardziej do fal, niż loków.
Ja mam włosy kręcone i odrazu zauważyłam, że żel jest za lekki do mojego typu włosa. Można nim ponoć też wygładzać i prostować włosy, ale ja jeszcze tego nie przetestowałam. Zależało mi na utrwaleniu/podbiciu skrętu, ale tego efektu z nim nie udało mi się osiągnąć, głównie dlatego że jest za lekki.
Ale zużyję go napewno do końca bo mimo wszystko włosy wyglądają po nim dobrze.
Są wygładzone, nawilżone i trzymają się razem, w sensie nie odstają we wszystkie strony pojedyncze włoski (mam na myśli coś jak Baby Hair, tylko że na całej głowie, co czasami mi się zdarza i mocno irytuje).
Nie tworzy sucharków, więc nie zlepia ich też mocno. Używam tego typu stylizatorów na bardzo mokrych włosach, tego spróbowałam na odciśniętych z nadmiaru wody i wytartych ręcznikiem , ale to też nie to.
Jednak nie uważam, że to zły kosmetyk, po prostu nieodpowiednio go dobrałam.
Na plus jest również skład, bo oprócz stylizacji znajdują się też pielęgnujące składniki takie jak: proteiny ryżowe, aminokwasy z kiełków pszenicy, ekstrakt z czerwonych wodorostów, oraz skrobia i inulina.
Podobne produkty
