8 na 8 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Ruszaj w dalekie kraje - odkryj dalekie Tahiti z jego egzotycznymi zapachami i aromatami i pozwól się zachwycić światem pełnym temperamentu. Mydło w płynie Isana Dalekie Tahiti o zapachu kokosa i egzotycznym zapachu liczi pozwoli Ci marzyć o słońcu, plaży i morzu zapewniając jednocześnie optymalną pielęgnacje skóry rąk.

Produkt dodany w dniu 27.08.2018 przez ankaraax

kosmetyki mydla isana

Mydła w płynie Isana znają chyba wszyscy doskonale, u mnie ostatnio w łazience gości jego najnowsza wersja czyli Tahiti. Ma ono cudowny zapach, połączenie kokosu z owocami, zakochałam się w nim od pierwszego powąchania. Na dłoniach utrzymuje się jeszcze jakiś czas po myciu. Mydło dobrze się pieni i usuwa wszelkiego rodzaju zanieczyszczenia, jednak przy częstym używaniu trochę przesusza skórę na dłoniach. Wystarczy użyć kremu i wszystko wraca do normy. Mydło jest taniutkie, a opakowanie zawiera 500 ml produktu.

Zobacz post

denko kosmetyczne

Moje denko kosmetyczne z Lutego – cześć pierwsza. Wyjątkowo sporo kosmetyków dokończyłam w tym miesiącu.
1. Żel peeling do mycia twarzy, Wygładzenie z kokosem, Cien Food for Skin. Jest on przeznaczony do skóry normalnej, mieszanej i tłustej. Zawiera drobiny peelingujące z łupin kokosa. Dla mnie niestety te drobiny okazały się troszkę za duże i przy myciu musiałam być bardzo delikatna i ostrożna. Żel ma bardzo ładny delikatny i dość neutralny zapach. Moja skóra po nim była tak samo dobrze oczyszczona jak po żelu którego używam od lat. Jest natomiast droższy od „mojego” żelu i nieco mi przeszkadzały te drobiny. Tak więc, żel według mnie jest w porządku, ale jednak nie sprawił bym chciała go kupić ponownie.
2. Krem bionawilżający do cery tłustej i mieszanej biała herbata, Ziaja. Jest on lekki i nawilżający Ma całkiem ładny, dość neutralny zapach. Dobrze się u mnie sprawdzał zarówno na dzień jak i na noc.
3. Nawadniający żel-krem do cery suchej Neutrogena, Hydro Boost. To krem o bardzo przyjemnej nie tłustej lekkie formule. Przyjemnie się rozprowadza szybko wchłania i naprawdę dobrze nawilża.
4. Peeling enzymatyczny Ziaja Ulga dla skóry wrażliwej. Opakowanie zawiera 60 ml produktu, który jest dość lekkim jakby żelem w kolorze białym lekko przezroczystym. Peeling należy nałożyć na skórę twarzy równomiernie, wykonać delikatny masaż i zmyć ciepła wodą po około 5-10 minutach. Ma trochę dziwny zapach, ale mi za bardzo nie przeszkadza. Mi on niestety nie dawał wystarczającego efektu, ale może dlatego, że nie stosowałam go aż dwa razy w tygodniu. Ja jednak potrzebowałabym efektu już po jednym użyciu, tak jak mam w przypadku mechanicznych peelingów.
5. Krem pod oczy i na powieki rozjaśniający cienie z bławatkiem, Ziaja. Ma on pojemność 15 ml i jest w wygodnej tubce. Jest to lekki nieperfumowany krem do codzienne pielęgnacji Niestety na noc nie mogłam go używać bo strasznie łzawiły mi od niego oczy. Jest on bardzo lekki i szybko się wchłania. Sprawdzał mi się pod makijaż. Nie zauważyłam jednak by moje cienie były jakoś rozjaśnione, ale jeśli nawet były to bardzo nieznacznie tak, że ja nie zauważyłam. Jego zapach nie jest zbyt ładny, ale nie jest tez zbyt wyczuwalny – jest ona naprawdę bardzo delikatny.
6. Antybakteryjny Żel Do Rąk Estetica Chlapu Chlap Arbuzowa Bitwa. Jest on o pojemności 30ml. Ma ładny zapach, słodki sztuczny arbuzowy. Zapach dość długo się utrzymuje na dłoniach. Opakowanie jest małe, wygodne i świetnie nadaje się do wrzucenia do torebki.
7. Płynny korektor Catrice Liquid Camouflage High Coverage Concealer, w odcieniu 010 Porcellain. Niestety kiedy on już ściemnieje to jest odrobinkę dla mnie za ciemny. Może jakoś się nie rzuca to w oczy, ale przez to nie rozjaśnia ani nie rozświetla okolicy pod oczami. Nie jest on idealny, ale do zwykłego dziennego makijażu może wystarczyć.
8. Puder do konturowania Kobo Professional, Matt Bronzing & Conturing Powder. To już moje któreś z kolei opakowanie, co oznacza, że dobrze mi się sprawdza. Ma łady odcień, odpowiednio chłodny – mój odcień to 311 Nubian Desert, czyli ten ciemniejszy. Trzeba z nim trochę uważać bo jest raczej ciemny i napigmentowany.
9. Mydło w płynie Isana, Tahiti o zapachu kokosa i egzotycznego zapachu liczi. Ma ładne zachęcające do kupienia opakowanie, które zawiera 500 ml produktu. Pachnie ładnie i słodko i może się ten zapach troszkę kojarzyć z mieszanka kokosa i liczi. Mi jednak jak czuje ten zapach to bardziej na myśl nasuwają mi się pudrowe cukierki. Mydło nie należy do tych gęstszych i kremowych, które ja wolę. Przez to trochę słabiej się pieni i szybciej się zużywa. Nie jest to moje ulubione mydło, ale nie wykluczam, że kupiłabym go ponownie, gdybym na niego trafiła.

Zobacz post

mydło w płynie isana tahiti

Mydło w płynie Isana, Tahiti o zapachu kokosa i egzotycznego zapachu liczi. Ma ładne zachęcające do kupienia opakowanie, które zawiera 500 ml produktu. Pachnie ładnie i słodko i może się ten zapach troszkę kojarzyć z mieszanka kokosa i liczi. Mi jednak jak czuje ten zapach to bardziej na myśl nasuwają mi się pudrowe cukierki. Mydło nie należy do tych gęstszych i kremowych, które ja wolę. Przez to trochę słabiej się pieni i szybciej się zużywa. Nie jest to moje ulubione mydło, ale nie wykluczam, że kupiłabym go ponownie, gdybym na niego trafiła.

Zobacz post

Isana, mydło w płynie, Tahiti

Mydło w płynie Tahiti z limitowanej edycji marki Isana, o zapachu kokosa i liczi. Pachnie przecudnie! Jestem fanką kokosa w kosmetykach, a tu dodatkowo z soczystym liczi, które też bardzo lubię, tworzą piękną, słodką, egzotyczną mieszankę zapachową. Podczas mycia zapach jest intensywny, lecz niestety na dłoniach nie pozostaje na długo. Buteleczka ma ładną szatę graficzną. Niby nic specjalnego na niej nie ma poza napisami i liśćmi palmy, więc to chyba pastelowe kolory sprawiają, że tak mi się podoba. Mydełko ma różowy kolor, a konsystencja jest dosyć lejąca. Fajnie się pieni. Kosmetyk dokładnie myje i oczyszcza skórę, nawet gdy jest brudna od tłustych rzeczy. Posiada pompkę, która się nie zacina i dozuje odpowiednią ilość produktu. Taka jedna pompka zdecydowanie wystarcza na dokładne umycie całych dłoni. Mydełko nie przesuszyło u mnie skóry, jednak u mojej siostry już tak, a używała je rzadziej niż ja. Ma ona jednak delikatniejszą skórę na dłoniach niż ja. Opakowanie jest wygodne w użytkowaniu. Zawiera 500ml produktu. Mydełko kosztowało 2.99zł, więc cena strasznie niska jak za tak sporą ilość produktu i to tak fajnie spisującego się.

Zobacz post

kosmetyki mydla isana

Mydło w płynie firmy Isana, kupione w Rossmann za około 3 złote. Mydło jest o zapachu kokosa oraz egzotycznych liczi, zapach jest bardzo ładny oraz długo utrzymuje się na ciele nie potrzeba dużej ilości żeby poczuć ten egzotyczny zapach, również świetnie się pieni. W świetnym opakowaniu z dozownikiem mieści się aż 500 ml. Opakowanie jest radosne w kolorze jasno niebieskim z nadrukami miedzy innymi rybek, samo mydło jest w kolarze jasno czerwonym. Mydło godne polecenia.

Zobacz post


kosmetyki mydla isana

Mydło w płynie Isana Tahiti o zapachu kokosa i liczi kupiłam je ostatnio w Rossmannie. Mydło ma śliczną grafikę, która bardzo skłoniła mnie do wyboru akurat tego zapachu.Konsystencja mydła jest dość gęsta, dobrze się pieni i bardzo dobrze oczyszcza dłonie.Pachnie bardzo przyjemnie kokosem, nie jest to chemiczny zapach. Jednak na skórze zapach szybko się ulatnia. Mydełko nie ma także żadnych właściwości pielęgnujących.

Zobacz post

kosmetyki mydla isana

Mydło w płynie Tahiti marki Isana o zapachu kokosa i liczi to już kolejne mydło tej firmy, które mam okazję wypróbowywać. Ma delikatny i naprawdę bardzo przyjemny zapach, świetnie się pieni i co najważniejsze dobrze myje ręce. Konsystencja też jest na plus, nie za wodnista, nie za gęsta. Butelka ma pojemność 500 ml, posiada wygodną pompkę dzięki której można wydobyć odpowiednią ilość produktu. Mydełko kosztuje bardzo niewiele a jest przy tym wydajne. Uwielbiam żele i mydła tej marki, mają obłędne zapachy i dobrze spełniają swoją rolę a do tego opakowania mają przyjemną dla oka szatę graficzną

Zobacz post

-

Mydło w płynie Thaiti z Isany. Kusiło mnie to kolorowe opakowanie dosyć długo i w końcu pojawiło się w mojej łazience. Lubię mydełka z tej firmy, bo są tanie, wydajne, a do tego dobre jakościowo. Nie wysuszają skóry (przynajmniej u mnie nic takiego się nie dzieje), nie powodują alergii, są delikatne. Ta wersja ma piękny zapach, połączenie liczi i kokosa. Jednak nie jest za słodki, czuć świeżość i orientalną nutę. Można się przenieść marzeniami na tropikalną plażę, bardzo jest przyjemny. Lubię tę wersję i już nie mogę się doczekać zimowych zapachów.

Zobacz post

-

Mydło w płynie Thaiti o zapachu kokosa i liczi z firmy Isana. Zakupiłam go w rossmannie i natrafiłam na promocje przez co zapłaciłam dosłownie grosze. Mydło ma piękny, owocowy, orzeźwiający zapach. Zamknięty jest w plastikowej butelce o pojemności 500 ml. Jego szata graficzna jest bardzo przyjemna dla oczu. Mydło ma wygodny dozownik z pompką. Po umyciu rąk, słodki, delikatny zapach jeszcze przez jakiś czas się utrzymuje. Mydło jest koloru różowego co można zobaczyć na filmiku.

Zobacz post
1