Barwa

Maseczka siarkowa złuszczająca marki - Barwa Siarkowa. Jest to maseczka, w której można spać. To bardzo wygodne dla takich leniwych osób jaka ja. Na rano trzeba tylko dobrze umyć twarz. Jest to mój drugi produkt tej firmy, z którym się polubiłam. Rzeczywiście pomaga ze zmianami tradzikowymi. Maseczka przyjemnie pachnie, ma konsystencje gęstego kremu. Zastanawiam się tylko czy takie wycieranie maseczki o poduszke jest dobre.

Zobacz post

Maseczka Złuszczająca Barwy Siarkowej. Jest to kosmetyk, który wygrałam w ich konkursie. Jest ona dość śmieszna, bo nakłada się ją na noc, a rano resztki się zmywa. Maseczka jest bardzo gęsta, także choć długo się wchłania to nie spływa z twarzy. Po całej nocy twarz jest naprawdę gładka, po kilku zastosowanich jest znacznie mniej suchych skórek. W przeciwieństwie do maseczek peel off nie zdejmuje suchych skórek, ale pozwala się skórze zregenerować.

Zobacz post

Ogromna paczka kosmetków, które wygrałam w konkursie Barwy. Jestem mega zachwycona produktami, które w środku znalazłam.
Znalazłam tu piankę do mycia twarzy, z którą od razu się mega polubiłam. Jest ona z pompką i na dłoń nakłada się nam gęsta, pachnąca pianka. Podczas mycia twarzy nadal jest gęsta i świetnie myje twarz, nawet lekko ją masuje. Jest mega przyjemna w dotyku i ja jestem totalnie zakochana. Drugi kosmetyk to krem do twarzy. Ja jestem zadowolona głównie dlatego, że jest matowy i idealnie matuje twarz- niestety mało kremów daje ten efekt. Poza tym całkiem nieźle nawilża i fajnie sie sprawdza zarówno po wieczornym myciu, jak i pod makjaż. Ostatni kosmetyk to maska do twarzy. Jest bardzo gęsta i nieco tłusta, choć wbrew temu zmniejsza ilość niedoskonałości, a nie zwiększa. :o Ma w sobie siarkę, która trochę wysusza skórę, więc nałożenie kremu jest po niej niezbędne. Ja sobie ją bardzo chwalę, bo naprawdę nieźle pomaga zregenerować twarz. Poza tym w paczuszce był worek-plecak i zestaw naszywek.

Zobacz post