Clavier

Clavier - maską rozświetlająca Blask & Rozświetlenie. 😊 Użyłam ją przedwczoraj, by zapewnić sobie dodatkowa pielęgnacje po świętach.
Maska wykonana z białej klasycznej plachty dobrze nasączona . Dużo esencji zostało w saszetce więc posmarowałam sobie dekolt.😊
Jej zapach jest trochę dziwny, nic mi nie przypominający 😅.
Jeśli colhodzi o działanie to fajnie odświeżyła I zrelakoswala skórę twarzy. Nawilżyła, nie musiałam nakładać nawet kremu po niej. 😁 Uważam że jest całkiem dobra ale do takich wow nie należy.

Zobacz post

Maseczka jest w płacie, a tą formę bardzo lubię że względu na szybką i prostą aplikację. Maseczka fajnie rozświetla skórę, sprawia że buzia wygląda rano tak świeżo i promiennie. To chyba moja ulubiona maseczka z tej serii.

No i last but not least - maseczka rozświetlająca z witaminą C.

Jak łatwo można się domyślić, płachta ma taki sam kształt co pozostałe, równie delikatny zapach oraz podobną (sporą) ilość esencji.

Tę nosiłam trochę więcej niż 15 minut, bo zapatrzyłam się na serial 🙈, nie mniej nie miało to wpływu na jej działanie. Po prostu po zdjęciu esencja była bardziej wchłonięta niż gdy nosiłam poprzednie.

Podobnie jak w przypadku poprzedniczek, skóra po użyciu tej maseczki była mięciutka, nawilżona, z ujednoliconym kolorytem i lekko wygładzona.

Biorąc pod uwagę, że maseczki te kosztują między 3 a 4 zł to zdecydowanie warto je przetestować na własnej skórze. Ja z chęcią do nich wrócę.

Zobacz post

Obudziłam się dziś niewyspana i pomyślałam, że może chociaż pobudzę swoją twarz dawką witaminy C. Nałożyłam więc maskę w płachcie Clavier.
Maska jest bogato nasączona płynem. Mogłam esencję rozprowadzić też po szyi i dekolcie. W opakowaniu jeszcze sporo zostało.
Maska działa super nawilżająco. Rozświetla, moja cera zaczęła wyglądać lepiej. Twarz stała się pełna blasku.

Produkt otrzymałam dzięki kampanii Ambasadorka Kosmetyczna za co serdecznie dziękuję.
Maseczki można kupić na stronie: https://www.clavier.pl/

Zobacz post