Maybelline

Maybelline perfector zastępuje bazę pod makijaż, korektor, rozświetlacz i krem BB. Od razu wpadł mi w oko i nie mogłam sobie odpuścić. Kupiłam odcień 01, który pasuje idealnie. Ma przepiękne rozświetlające wykończenie, ale nie ma w nim żadnych brokatowych drobinek. Jest bardzo delikatny. Używałam go jako krem BB i w tej roli sprawdził się najsłabiej. Buzia wyglądała ładnie, ale naprawdę miałam wrażenie, że kompletnie nie kryje. Zdecydowanie lepiej wygląda nałożony na podkład. Dodaję go pod oczy (na korektor), kości policzkowe a czasem delikatnie przejeżdżam całą buzię.
Nie da się z nim przesadzić chyba.
Nie roluje się, nie wchodzi w zmarszczki i nie wysusza. Jest też bardzo wydajny. Jak dla mnie 10/10.
Szczerze polecam!

Zobacz post

Maybelline Perfector 4w1 - podkład, który ma spełniać 4 funkcje.
Ostatnio testowałam i przyznam, ze była to przyjemność.
Podkład spełnia idealnie funkcje podkładu, korektora, bazy i rozświetlacza.
Przyznaje, ze zdarzyło mi się zasnąć z tym podkładem…
Trwałość idealna, cały dzień plus nawet noc.
Konsystencja jest ok, nakładana jak korektor eraser - za pomocą przykręcenia i gąbeczki.
Krycie jest dobre a nawet bardzo dobre, zakrywa zaczerwienienia i inne niedoskonałości.
Stał się jednym z moich dwóch ulubionych podkładów.
Z racji ceny jest numerem jeden i używam go na co dzień.
Drugi podkład w drugim poście

Zobacz post