Kolejny mój kosmetyk z serii Eveline Cosmetics to czekoladowa maseczka do ust.
Fajny, niewielki słoiczek o gęstej, pachnącej konsystencji.
Produkt jest zbity, ale pod wpływem ciepła rąk "podtapia się" i dobrze się rozprowadza po ustach.
Nie jest może jakiś mega nawilżający, ale usta są po nim gładkie i miękkie.
Co dla mnie jest ważne, uczucie to pozostaje na dłużej, maseczka tak szybko się nie ściera. Chętnie jej używam na dzień, jak i na noc.
Eveline - Choco Glamour, maseczka do ust, lip sleeping mask.
Zachęcona recenzjami w sieci postanowiłam zakupić tę czekoladową maseczkę. Strasznie jej byłam ciekawa, bo mimo różnych fajnych specyfików do ust, jakie miałam okazję wypróbować, nie mam żadnej fajnej maseczki. No więc, jak tylko otworzyłam przesyłkę od Eveline, to była pierwsza rzecz, jaką od razu nałożyłam. I niestety moje wrażenie o ile całkiem nieźle, bo cudnie wygląda na ustach i naprawdę przyjemnie pachnie, to kurcze nie jest słodka. Nie wiem dlaczego ubzdurałam sobie, że na pewno będzie dobra w smaku😂 a ona nie ma smaku🤦 Ale może to i dobrze, bo pewnie od razu zostałaby zjedzona..maseczka co prawda przeznaczona jest na noc, ale ja używam jej w ciągu dnia też i wydaje mi się świetna nawet w makijażu codziennym zamiast pomadki czy błyszczyka. Wygląda rewelacyjnie, usta są miękkie, nie kleją się i są takie..soczyste💋 Na dłuższą metę nie wysusza ust, a fajnie je nawilża. Długo trzyma się na ustach, a kosztuje grosze. Gorąco polecam♥️
