Bioderma

Rozjaśniający Koncentrat Pigmentbio otrzymałam w ramach akcji testowej prowadzonej na wizaż.pl. Mam 35 lat i od roku zmagam się z przebarwieniami, które są na tyle ciemne, że przebijają przez podkład. Przed rozpoczęciem testowania moja cera była szara, pozbawiona blasku i pokryta przebarwieniami. Koncentrat mieści się w szklanym flakoniku o pojemności 15ml. Dodatkowo zapakowany w kartonowe pudełko, na którym można znaleźć informacje odnośnie wskazań, sposobie użycia i przygotowania koncentratu. W pudełku dodatkowo znajdowała się pipeta z zakrętką do aplikacji produktu na skórę. Samo przygotowanie koncentratu jest bardzo przemyślane przez producenta. Wystarczyło nacisnąć zakrętkę, aby wysypać z niej sproszkowaną witaminę C. Następnie przykręcić kroplomierz z pipetą i wymieszać. Koncentrat ma przezroczysto-białą barwę, lekko zagęszczoną konsystencję i w moim odczuciu średnio przyjemny zapach. Przy aplikacji 5 kropli dziennie jest niestety mało wydajny. 1 opakowanie wystarczy na miesiąc. Produkt łatwo się rozprowadza, szybko wchłania i nie pozostawia lepkiej, tłustej warstwy. Z każdym kolejnym dniem stosowania, skóra stawała się coraz gładsza, przyjemniejsza w dotyku i rozświetlona. Bezpośrednio po nałożeniu na twarz, skóra była trochę zaczerwieniona, ale po kilku minutach zaczerwienienie znikało. Niestety nadal potrzebuję kamuflażu w postaci makijażu, gdyż przebarwienia wyglądają bardzo nieestetycznie. Być może okres stosowania jest zbyt krótki i należałoby kontynuować kurację, ale ze względu na brak widocznych efektów nie kupię ponownie.

Zobacz post