Próbka bazy pod makijaż Skin Match Protect SPF 25 i podkładu dopasowującego się do cery Skin Match Protect SPF 18 marki Astor.
Baza ma lejącą konsystencję przez co jest bardzo wydajna, bo mi próbka 1,5 ml wystarczyła na 5 razy. Ma ładny i delikatny zapach. Łatwo i równomiernie rozsmarowuje się ją na buzi. Szybko się wchłania. Na twarzy wygląda bardzo ładnie - ujednolica kolor i daje przecudowny efekt gładkiej skóry! Skóra jest tak bardzo gładka i milusia w dotyku, że dosłownie byłam zaskoczona, że taki produkt i to w małej ilości jest w stanie tak wygładzić skórę! Baza delikatnie rozświetla twarz. Ogólnie już sam efekt jaki daje baza jest przecudowny, bardzo naturalny i mogłabym malować twarz tylko nią i tak chodzić! Jako, że razem z bazą była próbka podkładu to od razu go przetestowałam i nałożyłam na bazę. Niestety nie wiem w jakim odcieniu mi się trafił, bo nie mogłam na opakowaniu znaleźć takiej informacji, ale był jasny i do mojej cery pasował idealnie. Podkład ma lekką konsystencję i trochę bardziej gęstą niż baza. Wystarczył mi na 3 razy, a próbka zawierała 1,5 ml. Przyjemnie się go rozprowadza na twarzy. Ma śliczny zapach! Dobrze kryje i daje naturalny efekt. Nie czuć go na twarzy i nie tworzy efektu maski. Nie wysusza i nie podkreśla suchych skórek. Z obu próbek jestem bardzo zadowolona i chętnie sięgnę po pełnowymiarowe produkty. Baza dobrze współpracuje z podkładem i faktycznie przedłuża jego trwałość, jednak nie powiedziałabym, że o dużo. Mimo wszystko nawet sam efekt jaki daje baza na twarzy jest genialny. Podkład również spisał się cudownie, a nałożyłam go zarówno bez bazy jak i z nią i za każdym razem byłam z niego tak samo zadowolona.
