Isana

W trzecim dniu znalazłam kremowy olejek pod prysznic marki Isana. Jest to bardzo fajna i przydatna rzecz. Jest to również bezbarwny produkt co w dwóch pierwszych okienkach ale tym razem o mocno wyczuwalnym zapachu migdałów. Kojarzy mi się z zimą właśnie i wieczorami w domu. Może nie jest to mój ulubiony zapach ale jest znośny i tym razem bardziej wydajniejszy niż poprzednie produkty, bo w opakowaniu znajduje się 30 ml olejku. Szata graficzna pozostaje taka sama, czyli różowo bordowy kolor z akcentem świątecznym. Olejek fajnie nawilży ciało podczas kąpieli a w tym czasie to jest bardzo ważne. Bardzo ciekawy produkt i jestem zadowolona z niego. Myślę, że szybko go zużyję.

Zobacz post