Bielenda

Bardzo polubiłam serię kosmetyków od Bielenda z linii Professional, póki co jestem głównie fanką kremów, ale gdy CBA oficjalnej stronie znalazłam czasową promocje na serię z peptydami długo się nie zastanawiałam i wzięłam 4 dostępne produkty. W skład mojego zestawu wchodzi koncentrat do twarzy, serum, serum pod oczy oraz krem. Wszystkie kosmetyki można stosować zarówno rano jak i wieczorem. Sera i koncentrat mają mniejsze buteleczki, za to są szklane i bardzo elegancko wyglądają. Jestem zachwycona, że mimo takich samych buteleczek każdy produkt ma Nico inny kolor i konsystencję, dlatego wiem, że będę je używała zgodzie z ich przeznaczeniem. Krem jak inne z serii Professional to plastikowe opakowanie z pompką. Jestem po pierwszym użyciu każdego z produktów i widzę jak dobrze rokują 🤩. Chyba najszybciej wchłaniające się sera jakie kiedykolwiek miałam (nie wiem czy może dlatego, że moja cera jest aż tak spragniona ?), krem dobrze spisuje się pod makijażem i liczy tylko na pierwsze efekty długotrwałej współpracy 🤍.

Zobacz post

Dzisiaj przedstawiam serum, które właśnie mi się skończyło, czyli Bielenda Professional Peptide Lift Koncentrat ujędrniający z Syn-Coll 5% i peptydem miedzi. Serum ma jedynie 15 ml i zamknięte jest w szklanej butelce z pompką. Pompka działa bez zarzutu do końca używania. Serum ma biały kolor i mleczną konsystencję. W składzie zawiera m.in. glicerynę, sfermentowane otręby ryżowe, olej arganowy, skwalan, hydrolizat kolagenu, oliwę z oliwek, olej roślinny, witaminę E, skwalen, olej sojowy, stearynian glicerolu, sól sodową kwasu mlekowego, palmitynian askorbylu - pochodną witaminy C i peptydy - Syn-Coll, czyli Palmitoyl tripeptide-5, a także Palmitoyl tripeptide-1, Palmitoyl Hexapeptide-12 i Copper Tripeptide-1. Serum bardzo fajnie nawilża i odżywia skórę, jest na pewno bardziej jędrna i miękka, w lepszej kondycji. Jakiegoś spektakularnego działania nie zauważyłam, serum nie spłyciło mi już istniejących niezbyt głębokich zmarszczek. Z uwagi na małą pojemność raczej więcej do tego produktu nie wrócę, bo mam na oku inne produkty peptydowe, ale fajnie było przetestować to serum, bo ma dość dobry wpływ na skórę. Kupiłam je w Rossmannie w zeszłym roku, aktualnie jest dostępne jedynie w Internecie m.in. na stronie Bielendy. Nie pamiętam, ile za to serum zapłaciłam, ale na stronie Bielendy kosztuje obecnie 54,99 zł.

Zobacz post