4 na 4 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Cien, Profesjonalny lakier do włosów z keratyną nadający objętość
*Formuła Keratin Power z cennym proteinami pielęgnuje i odżywia włosy oraz sprawia, że stają się gładkie.
*Delikatne cząsteczki utrwalają fryzurę zapewniają długotrwałą, zwiększoną objętość włosów.
*Formuła pielęgnacyjna chroni szczególnie zniszczone włosy przed przesuszeniem i nadaje im naturalny blask.
*24H ...

Cien, Profesjonalny lakier do włosów z keratyną nadający objętość
*Formuła Keratin Power z cennym proteinami pielęgnuje i odżywia włosy oraz sprawia, że stają się gładkie.
*Delikatne cząst ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 30.10.2023 przez patkakz

marcowedenkorok24

Marcowe denko

W tym miesiącu udało mi się zużyć do końca całkiem sporo kosmetyków. Wśród nich znalazły się:
-Płyn do higieny intymnej Femina, jest to delikatny produkt, który daje uczucie świeżości i nie podrażnia a przy okazji ma wygodne opakowanie z dozownikiem z pompką i jest w przystępnej cenie.
-Rewelacyjny lakier do włosów Cien, który utrwala fryzurę nie sklejając włosów i można go kupić za kilka złotych.
-Przyjemnie pachnący miodowy żel pod prysznic sielanka, który uprzyjemnia kąpiel i nie wysusza skóry.
-Zapas mydła Isana o zapachu owoców leśnych, przyjemnie pachnie ale konsystencja jest dość rzadka, chyba nie kupiłabym go ponownie.
-Intensywnie pielęgnujący krem do rąk Garnier, który jest świetny w zimowym sezonie gdy dłonie potrzebują większej opieki, jest dość gęsty ale naprawdę bardzo wydajny.
-Pasta do zębów Lacalut, delikatny smak i działanie, dobra do codziennej higieny jamy ustnej ale ja stosuję ją naprzemiennie z "mocniejszymi" pastami.
-Woda perfumowana Bies, która ma słodki zapach ale nie jest on szczególnie długotrwały, ja używam jej tylko "po domu".
Dodatkowo zużyłam masełko do skórek i paznokci, aloesowy żel, krem do twarzy, eyeliner w pędzelku, starazolin i miętowy lakier do paznokci. Mąż dorzucił do denka żel pod prysznic i perfumy. Miałam okazję testować też próbki kremów Aloesove oraz Vianek a także próbki produktów do włosów od Sendo, z niektórymi polubiłam się bardziej a z niektórymi mniej.

Zobacz post

Styczniowedenko

Styczniowe denko
Jak zwykle nie jest ono jakieś bardzo duże i wydaje mi się, że zapasy zaczynają mi rosnąć w oczach zamiast maleć ale cieszę się, że chociaż tyle udało się zużyć.

W moim denku znalazły się produkty do higieny jamy ustnej, a wśród nich pasta do zębów blend-a-med, która bardzo dobrze czyści zęby i przywraca naturalną biel ale też ma mocny smak i mnie osobiście piekła w język więc stosowałam ja naprzemiennie z innymi pastami. Zużyłam także płyn do płukania ust Dentix, jest do dobry i tani płyn, który pomaga w szybkim odświeżeniu oddechu. Zużyłam także moje nowe odkrycie czyli pastę do zębów od Ziaja, która ma delikatny smak, wegański skład a jej zadaniem jest zmniejszanie nadwrażliwości. Do kosza poszły także dwa opakowania po zużytych nawilżających kroplach do oczu, które zimą gdy powietrze jest zanieczyszczone a wzrok ciągle męczy się w sztucznym świetle są niezastąpione. Zużyłam także dezodorant oraz mojego ulubieńca czyli lakier do włosów Cien, który można znaleźć w Lidlu za ok. 6 zł, lakier świetnie utrwala fryzurę bez efektu sztucznej skorupy i tłustych włosów. Z higienicznych rzeczy zużyłam nawilżany papier toaletowy, podpaski Naturella i płatki kosmetyczne z ekstraktem z nagietka a także patyczki do uszu Isana. Zużyłam także szczoteczki Jordan, na których trochę się zawiodłam i chyba nie zdecyduję sie na ich zakup 2 raz. Cieszę się bo zużyłam tez sporą ilość próbek z produktami do włosów, których mam zdecydowanie zbyt duży zapas, są wśród nich szampony i odżywki Sendo, które bardzo polubiłam i napewno kiedyś zdecyduję się na zakup pełnowymiarowego opakowania bo moje włosy bardzo dobrze po nich wyglądają. Użyłam także próbki szamponów z Vitanativ i próbkę odżywki do włosów często mytych.

Zobacz post

denko październik

Moje skromne Październikowe Denko

Udało mi się zużyć 2 lakiery do włosów:
-Hair Spray Extra Strong Hold moc 4 z Action, kupiony za kilka złotych. Niestety cena okazała się adekwatna do jakości więc zużycie tego lakieru było prawdziwym wyzwaniem i męczarnią. Skleja i tłuści włosy.
-Lakier do włosów z keratyną Cien, również kupiony w niskiej cenie ale ten lakier zaskoczył mnie bardzo pozytywnie. Jest on o mocy 3, fajnie utrwala fryzurę pozostawiając ją świeżą a do tego przyjemnie pachnie. Chętnie kupię go ponownie.
Do kąpieli używałam płytu Balea, który wygrałam w swopie, płyn bardzo pozytywnie zaskoczył mnie swoim przyjemnym zapachem. Zapach migdałów uprzyjemniał mi każdą kąpiel.
Zużyłam w końcu mgiełkę do ciała Ziaja Jeju, która ma słodki i przyjemny zapach oraz daje efekt szybkiego odświeżenia i orzeźwienia.
Cieszę się, że w końcu dotrwałam do końca pasty Colodent mocne dziąsła bo pomimo, że ma wygodną konsystencję, przyjemny zapach i nie piecze w język to miałam wrażenie, że nie czyści odpowiednio moich zębów a one z każdym dniem tracą swoją biel.
Płyn do higieny intymnej Lactacyd, który kupiłam ze sporą zniżką w Rossmann był naprawdę świetny i aż szkoda, że się skończył. Dawał mi poczucie świeżości i czystości oraz dbał o mój komfort każdego dnia. Nie powodował podrażnień i nie wysuszał skóry, chętnie kupię go ponownie.
Zużyłam w tym miesiącu także patyczki do uszu BeBeauty oraz maszynki do golenia Wilkinson Sword Xtreme 3 a także skończyłam krem z Avon, którego data nieubłaganie zbliżała się do końca oraz krem na dzień i na noc z Lirene w ekologicznym opakowaniu. ten miesiąc przyniósł także koniec mojego absolutnie ulubionego lakieru Sally hansen nr 246 ale na szczęście kupiłam na promocji w Hebe drugi identyczny. Ten lakier ma dużą pojemność więc miałam go naprawdę bardzo długo a co ważne mimo upływu czasu jego konsystencja i trwałość pozostały niezmienione. Zużyłam także maseczkę wygładzającą z węglem aktywnym firmy Dermika oraz skończył mi się tusz do rzęs Wibo Queensize, który uwielbiam na wygodną szczoteczkę i za to, że się nie odkrusza więc też już zaopatrzyłam się w kolejne opakowanie.
Myślałam, że denko w tym miesiącu przyniesie więcej pielęgnacyjnych produktów ale niestety nie wszystko udało mi się zużyć na czas.

Zobacz post

Lakier do włosów

Lakier do włosów Cien, który kupiłam w Lidlu. Był w bardzo niskiej cenie więc nie spodziewałam się po nim cudów ale bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Jest to lakier o mocy 3 w pięciostopniowej skali, puszka jest dość gruba ale wygodnie się ją trzyma. Lakier genialnie utrwala każdą fryzurę nie sklejając włosów i nie pozostawiając twardej błyszczącej skorupy. Efekt utrzymuje się na włosach nawet kilkanaście godzin, po rozczesaniu włosów są w porządku i nie wymagają natychmiastowego mycia. Zmycie lakieru też nie jest trudne, wystarczy użyć zwykłego szamponu, którego używamy na co dzień. Zapach lakieru również na plus, w moim odczuciu bardzo przyjemny, nie duszący lekko słodkawy. Jedynym minusem lakieru jest jego wydajność, mam wrażenie, że skończył się znacznie szybciej niż droższe lakiery takiej pojemności, mimo wszystko jak za tę cenę wydaje mi się, że nadal się opłaca. Ja zazwyczaj używam go do ujarzmienia baby hair gdy związuję włosy w kucyk. Jest to zdecydowanie moje odkrycie i chętnie przetestuję inne kosmetyki, które można znaleźć w Lidlu.

Zobacz post
1