YOPE

Denko luty. 🤍
Myślałam, że ciężko będzie mi pobić styczniowe denko, ale myślę, że jednak się udało.. Cieszę się, że udało się zużyć tyle produktów, bo to oznacza że zapasy maleją. W tym miesiącu niestety trafiłam na kilka bubli. Jest to między innymi żel pod prysznic Balea. Jak ja się męczyłam, żeby go zużyć.. 😢 Zapach w ogóle mi się nie podobał, był moim zdaniem sztuczny, a dodatkowo konsystencja była bardzo rzadka, przez co produkt, mimo ogromnego opakowania, wystarczył na krócej niż się spodziewałam (to chyba akurat powinna być zaleta w przypadku tego produktu..😅). Szampon od Yope niesamowicie plątał mi włosy, rozczesane ich po tym produkcie graniczyło z cudem. Plusem za to było, że porządnie oczyszczał skórę głowy. Nie sprawdziła mi się również odżywka Balea. Włosy po niej były w gorszym stanie niż przed, były matowe, szorstkie, trudno się rozczesywaly. Na pewno ponownie do niej nie wrócę. Produktem, który skradł mi serce, był produkt do oczyszczania twarzy od Apivita. Skóra była po nim miła w dotyku, nawilżona. Sam żel przepięknie pachniał i był bardzo wydajny. Zużyłam również masę płatków pod oczy, te z Isana są moim zdaniem lepsze niż Balea, ale po obie marki chętnie sięgam.

Zobacz post

☆ Szampon do włosów blond i rozjasnianych, Blonde my Hair, Yope.

Szampon ten otrzymałam jakiś czas temu w rozdaniu na IG. Ma dość duża butelkę w srebrnym kolorze, z ładna szata graficzna typowa dla marki Yope. Super, że szampon ma takze pompkę do odmierzania produktu co zdecydowanie ułatwia jego stosowanie. Konsystencja produktu jest zelowa, raczej rzadka, o srebrnym zabarwieniu z widocznymi drobinkami, ponadto bardzo ładnie pachnie. Do umycia moich dlugich włosów potrzebuje 3-4 pompki. Szampon dobrze sie pieni, dobrze oczyszcza moje włosy. Wlosy się po nim nie placza, sa leciutkie, miekkie i sypkie, a skóra głowy jest dobrze odswiezona. Powiedziałabym, że jest to szampon odpowiedni do stosowania na co dzień. Co ciekawe, delikatnie ochładza ton moich blond włosów, uzywam go do spółki z serum na końcówki i efekt jest widoczny, jednak nie jakiś spektakularny.

Zobacz post

☆ Zestaw kosmetyków z rozdania na IG u Julki MyHairTip.

Jakiś czas temu wygrałam rozdanie na instagramie u dziewczyny, która obserwuje ze względu na bardzo dobre porady dotyczące pielęgnacji włosów. Jestem dość aktywna na jej profilu dlatego bardzo się ucieszyłam na wygrana. W zestawie kosmetyków, który otrzymałam znalazły się cztery pełnowymiarowe produkty, na ktore pierwsze wrażenie wypowiem się co nie co ponizej:
🌸 Yope, Acidofilny szampon do włosów blond i rozjaśnianych - ma niespotykany, srebrny kolor, a także wspaniały, słodki zapach. Dobrze się pieni i oczyszcza włosy.
🌸 Yope, Wygładzające serum do włosów blond i rozjaśnianych - tak jak szampon ma srebrny kolor, gładka konsystencję, świetnie wygładza końcówki włosów. Nie obciąża ich co dla mnie jest barszo ważne.
🌸 Hair Code, Odżywka nabłyszczająca - gęsta, mleczna konsystencja o niewyróżniającym się zapachu, włosy po niej sa faktycznie błyszczące, jednak trochę szorstkie w dotyku.
🌸 Hair Code, Ampułki aktywujące blask, których jeszcze nie testowałam.

Do paczuszki były dołączone również probki takich marek jak Mokosh czy Purito a także herbatka pokrzywowa o smaku mango.

Zobacz post

Szampon do blond włosów od Yope. Szampon dobrze oczyszcza skórę głowy. Zapach jest prześliczny, tak samo jak nietypowy kolor produktu - srebrny. Przydatna też jest pompeczka w opakowaniu. I niestety na tym kończą się zalety. Szampon niesamowicie plącze włosy - rozczesanie włosów po tym produkcie jest niemalże niemożliwe (nawet z użyciem odżywki, która minimalnie ratuje sytuację, ale i tak rozczesanie jest bardzo trudne). Efektu ochłodzenia koloru nie zauważyłam. Na pewno ponownie nie sięgnę po ten szampon.

Zobacz post