Opis produktu
Regenerujący peeling do ust SWEET SPOT to słodki i skuteczny sposób na zadbane, jędrne i gładkie usta. Połączenie złuszczającego działania cukru i ksylitolu z substancjami regenerującymi, ujędrniającymi, ochronnymi i głęboko nawilżającymi. Znane na co dzień substancje słodzące mają doskonałe właściwości ścierające. Ich słodki smak sprawia, że peeling ust staje się niezwykle przyjemną czynnością. < ...
Regenerujący peeling do ust SWEET SPOT to słodki i skuteczny sposób na zadbane, jędrne i gładkie usta. Połączenie złuszczającego działania cukru i ksylitolu z substancjami regenerującymi, ujędrniający ...
Rozwiń opisProdukt dodany w dniu 18.10.2023 przez Ametystova
Ostatnio w mojej pielęgnacji ponownie dominuje marka Resibo, pośród tych kosmetyków 3 są w nowej szacie graficznej, a dwa z nich są dla mnie nowościami. Używam jeszcze peelingu do ciała, ale nie dałam go do zdjęcia, bo ma jeszcze starą szatę graficzną.
Peeling do ust, Sweet Spot, Raspberry & White Choco - to pierwsza nowość, miałam do czynienia wcześniej z peelingami do ust, ale nie z tym. Moje pierwsze wrażenie było takie, że on naprawdę ładnie pachnie i bardzo słodko smakuje No nie da się nie posmakować przypadkiem takiego kosmetyku. Czy jest to jakiś gamechanger? Uważam, że nie, ale fajny dodatek owszem. Niemniej więcej raczej nie będę kupować peelingów do ust, zużyję to co mam i tyle. Ten kosmetyk kupiłam tylko dlatego, że był w dużej promocji.
Żel myjący do twarzy, Naturalny, Z ekstraktem z brzoskwini - miałam już kilka opakowań tego kosmetyku, świetnie mi się sprawdza. Jest delikatny, fajnie się pieni, a do tego nie podrażnia i nie wysusza skóry. Pierwszy raz mam go po zmianie szaty graficznej. Formuła na szczęście się nie zmieniła, co mnie cieszy. Kosmetyk jest skuteczny i ładnie, delikatnie pachnie.
Krem do twarzy, Lekki, Nawilżający i regenerujący - to dla mnie nowość, wcześniej miałam do czynienia z kremem odżywczym oraz city zen, natomiast ten mam pierwszy raz. Faktycznie jest bardzo lekki, na tyle lekki, że czuję potrzebę nakładać go dość dużo, ponieważ potrzebuję mocnego nawilżenia. Gdy nakładam kremu mniej to czuję, że moja skóra nie jest dostatecznie nawilżona. Myślę, że kosmetyk fajnie sprawdzi się u osób, które nie lubią tłustej warstwy na skórze i potrzebują nawilżenia.
Peelingi do ust to taka ciekawostka, bo de facto możemy w wielu przypadkach wykonać peeling ust zwykłym produktem do twarzy, jednak warunkiem jest używanie peelingu ziarnistego, a nie każdy takich używa. Wtedy powinien wystarczyć nam sam cukier z jakimś olejkiem. Ale jednak producenci zwęszyli okazję i sprzedają takie turbo tyci kosmetyki Ten peeling również jest zamknięty w malutkim, tubo uroczym słoiczku.
Jak każdy kosmetyk resibo, ten również chwali się tzw. pro-składnikiem. Jest to olej z paproci morskiej - czyli olejowy ekstrakt z brązowej algi Dictyopteris membranacea, zwanej paprocią morską. Ma ponoć udowodnione działanie odżywiające i zwiększające objętość lipidów. Co za tym idzie, jest wykorzystywany w produktach ujędrniających i powiększających objętość, takich jak np. balsamy poprawiające wygląd ust czy też biustu. Nie ukrywam, ciekawa sprawa. Prócz tego mamy też ekstrakt z nawrotu lekarskiego, masło mango, masło shea, olej kokosowy, cukier, ksylitol oraz ekstrakt z nagietka.
Kosmetyk ładnie pachnie, łatwo się nakłada i wystarcza naprawdę minimalna ilość. Będzie zatem bardzo wydajny. Co ciekawe, ale niezbyt odkrywcze, jest słodki w smaku . Dobrze się go stosuje, masaż przy jego pomocy jest przyjemny, a usta po zabiegu mega miłe i gładkie. Fajny produkt
Podobne produkty
