Moje trzy kosmetyki, które ostatnio bardzo lubię, dwa z nich to Bielenda a jeden to Biotaniqe. Na zdjeciu można znaleźć:
Woda różana z Bielendy - bardzo dobrze się ona u mnie sprawdza, ma bardzo fajny zapach i zastępuje mi on jako tonik.
Serum regenerujące z Bielendy - nie ma zbyt fajnego zapachu, ale przyznam szczerze, że bardzo fajnie mi regeneruje twarz, jest ona delikatna i miękka, bardzo lubię go używać do rollera i pod krem.
Żel micelarny z firmy Biotaniqe - jest to najlepszy kosmetyk do demakijażu jaki kiedykolwiek miałam. Bardzo dobrze usuwa makijaż, nie podrażnia twarzy ani oczu.
Bardzo lubię te kosmetyki, jak na razie go one u mnie na topowym miejscu. Może się to z czasem zmieni, ale na dzien dzisiejszy to moje Top 3.
A pokazuje je ze względu na 7 dzień rozdania pielęgnacji twarzy.
Chciałam Wam pokazać moja wieczorna pielęgnację jako piąty dzień zadania z wyzwania pielęgnacji twarzy. Moja wieczorna pielęgnacja wygląda prawie podobnie jak poranna tylko dodatkowo jest kilka kosmetykow więcej. W ich skład wchodza:
żel micelarny Biotaniqe, używam go tylko wtedy jak już się maluję, czyli niezbyt często,
peeling myjący z firmy Selfie Project, czasem też używam innych peelingów, mam aktualnie cztery,
śmietanka do mycia twarzy z firmy Bielenda,
maseczka na twarz, nie pokazałam ich na zdjęciach, bo mam pełno maseczek i codziennie używam innych,
serum z Bielendy,
masaż rollerem,
krem z Bielendy.
Bardzo lubię kosmetyki z Bielendy, często również sięgam po maseczki również z tej firmy.
Denko lipiec 2019.
W tym miesiącu wykorzystałam końcówki produktów które miałam już dosyć długo pozaczynane, i nie za bardzo mi się sprawdzały dlatego nie chętnie ich używałam wcześniej bo wybierałam inne produkty.
Z tego denka szczerze mówiąc polubiłam się tylko z pomadką baby lips, pastą z Colgate (bo to mój stały ulubieniec, który kupuje za każdym razem gdy mi się skończy). Większość produktów było takich średnich. A i jeszcze antyperspirant z Fa mi się bardzo sprawdził, ma cudowny zapach arbuza.
Kwietniowe denko. W poprzednim miesiącu nie udało mi się zbyt wiele zużyć, bo dopiero napoczełam większość kosmetyków, ale coś tam udało się zdenkowac
#Isana - Odżywka do włosów Pielęgnacyjny Olej Arganiwy. Do włosów ekstremalnie zmęczonych i suchych. Spisała się dość dobrze, nie było problemu z rozczesaniem i wysuszeniem włosów.
# Head & Shoulders - szampon zielone jabłuszko - bardzo wydajny, dobrze się pieni i przyjemnie pachnie.
#Muju - sweet animal mask. Tkanina ma odpowiednią wielkość i dobrze dopasowane otwory na oczy i usta. W środku było dość sporo odżywczej esencji.
# Biotaniqe-micelarny żel do demakijażu. To mój strzał w 10 jeśli chodzi o demakijaż. Bardzo łagodny i skuteczny.
#Basiclab- antyperspirant w kulce - bez parabenów, naturalny skład. Jest bardzo delikatny, nie podrażnia i nie uczula. Zapach jest dość neutralny, a wydajność dość spora.
#Bielenda- mgiełka utrwalająca makijaż. Ani mnie nie zachwyciła ani nie zraziła. Jak dla mnie nie była zbyt skuteczna.
#BeBeauty - maski do włosów w saszetce - fajna konsystencja, w sam raz na raz.
# maseczka z Beauty week - Norwegia, oczyszajaca sobota - całkiem w porządku.
# Instant help - balsam wielofunkcyjny--jak dla mnie nieskuteczny, nawilżenie znikome, opakowanie mało higieniczne.
# Tusz do rzęs Kobo- ładna czerń, nie kruszy się ani nie rozmazuje.
Żel micelarny, Do demakijażu, Macro Cleansing firmy Biotaniqe. Kupiłam go już jakiś czas temu na promocji 2+2 w Rossmannie, jednak nie do końca polubiłam się z tym produktem, więc używam go tylko raz na jakiś czas. Niestety z usuwaniem makijażu tj. tusz do rzęs,pomada do brwi sobie nie radzi, jednak jako dopełnienie oczyszczania po zmyciu się płynem micelarnym uważam że jest w porządku. Zapach bardzo przyjemny, świeży, delikatnie słodki. Konsystencja troszkę wodnista, która niestety po dostaniu się do oka strasznie piecze. Buteleczka z dozownikiem, przez co wygodnie się używa.
Żel miceralny do demakijażu oczu z firmy Biotaniqe. Kupiłam go w Rossmannie za około 15 zł. Potrzebowałam coś fajnego i nowego. Przyznam szczerze, że wczoraj przetestowałam go po raz pierwszy i muszę przyznać, że spodobał mi się. Bardzo fajnie się go nakłada na wacik za pomocą wygodnej pompki, można kontrolować ile się chce tego żelu. Żel ma przyjemny, delikatny zapach i co najważniejsze oczy mnie po nim nie szczypia, co zdarza się dość często niestety.
Zobacz post
Jeśli chodzi o demakijaż, to jestem fanką lżejszych kosmetyków. Długo szukałam czegoś odpowiedniego dla siebie zamiast zbyt tłustych mleczek i trafiłam na żel micelarny do demakijażu. Mój ulubiony z AA nie był nigdzie dostępny stacjonarne więc Skusiłam się na żel Biotanique.
Do zakupu zachęciło mnie estetyczne opakowanie, bardzo dobrze widać zarówno zawartość jak i stopień zużycia. Plastikowa przezroczysta buteleczka ma pompkę co bardzo ułatwia aplikację. Cena również był korzystna, bo za opakowanie o pojemności 250ml zapłaciłam 14zl.
Podobne produkty
