Playboy, Queen of the Game. Woda toaletowa idealna na co dzień. Osobiście bardzo lubię każdą wersję króliczka, bo świetnie pachną i u mnie fajnie się sprawdzają, więc co jakiś czas chętnie do nich wracam.
Ta wersja zapachowa posiada takie nuty:
Nuta głowy: kwiat passiflory, czarna porzeczka, grillowany sezam
Nuta serca: jaśmin wielkolistny, kwiat pomarańczy, czekoladowe fondue
Nuta bazy: fasola tonka, drzewo cedrowe, paczula.
Pachnie ładnie kwiatowo, delikatnie. Zapach utrzymuje się jakiś czas, nie jakoś długo, jednak wyczuwam go. Myślę, że wielu kobietom ten zapach wpadnie w nos, a pewnie większość z Was go dobrze zna. Pięknie flakonik się prezentuje z uszkami. Poj. to 40ml.
A oto i niedawna nowość od Playboy zapach Queen of the Game. Woda zamknięta jest w uroczym flakoniku z nakrętką w postaci uszów królika. Zapach ciekawy i trwały przypadł mi do gustu jak najbardziej. Jestem tym bardziej szczęśliwa że udało mi się wygrać te perfumy w konkursie na fb organizowanym przez Playboy. ♥ ♥
Woda toaletowa Playboy Queen of The Game, urzekła mnie swoim zapachem 😍. Uwielbiam takie nuty zapachowe. 👌
Główne nuty zapachowe to possiflora, czarna porzeczka, kawa, kwiat pomarańczy, fasola tonka, drzewo cedrowe i paczula. Taki miks tworzy orientalna, słodka woń która długo utrzymuje się na ciele i ubraniach 😍. Występuje w 3 pojemnościach, 40, 60 i 90 ml. Często można go kupić na promocji. 👌
Perfumy z Playboya, które kupiłam mojej mamie na Święta Bożego Narodzenia w zestawie. Lubie perfumy z Playboya, poniewaz pachna bardzo fajnie, długo sie utrzymuje zapach, nie trzeba ich dużo psikać. Perfumy te mają również urocze opakowania, które fajnie wyglądają na toaletce. Te akurat pachną słodko, ale zapach nie jest mdły, da się wytrzymać. Ja osobiście je lubię, moja mama też.
Zobacz post
Dzisiaj wędrowałam po Ross w poszukiwaniu prezentów dla znajomej z Australii.
Moim oczom ukazały sie te cudowne perfumy PLAYBOY, które zabrałam dla siebie.
Cena 39.99zł za 60ml, były też mniejsze, ale pomyślałam, ze te starczą na dłużej.
O tych perfumach słyszałam różne rzeczy i pozytywne i negatywne.
Jednakże wolę przekonać się na własnej skórze jakie tak naprawdę są.
Perfumami (testerkiem) psiknęłam się kilka godzin temu i póki co zapach wciąż jest wyczuwalny.
Perfumy Playboy Queen of the game bo taka jest ich pełna nazwa bardzo pięknie pachną.
Są niesamowicie aromatyczne - wyraziste , kobiecie i zmysłowe. Idealne na wieczór.
Lekko słodkie, a opakowanie samo kusi - prawda?
Nuta głowy: jaśmin, kwiat pomarańczy
Nuty serca: passiflora, pianka i absolut kawy
Nuty bazy: czekolada, bób tonka, cedr, paczula
Pozostałe posty z tym produktem
Podobne produkty
