Schwarzkopf Palette

Zbiorcza chmurka farb do włosów. Tak przeciagnelam farbowanie odrostu, że w między czasie okazało się iż jedna farba to za mało. Całe szczęście miałam drugą w zapasie.
Generalnie pół głowy mam w farbie od Schwarzkopf, a drugie pół w farbie od Joanna. Efekt końcowy całe szczęście wyszedł spójny chodź cały zabieg farbowania mocno się bałam.
Obie farby świetnie zakryły odrastające włoski. Przykryły równomiernie, nadając intensywnego blasku oraz koloru. Nie podrażniły mnie ani nie uczuliły.
Farba od firmy Schwarzkopf pięknie wyplukała się ze skóry głowy, nie pozostawiając plam ani prześwitów. Jako, że wykonana jest bez amoniaku na naturalnych składnikach aż miło się ją trzymało. Podczas zabiegu nic mnie nie szczypało ani nie swedzialo.
Farba Joanna zaś zawierała już w składzie amoniak. Tuż po zmieszaniu produktów niemiłosiernie śmierdziało amoniakiem. Mimo, że mogę ją śmiało polecić za krycie i brak podraznien to zabieg farbowania włosów do najmilszych nie należał. Już po chwili swedziala mnie skóra głowy.

Zobacz post