Nacomi
Tonik do twarzy, Mleczny, Velvet Skin, Milky Face Toner
2 na 2 Użytkowniczek poleca ten produkt
Opis produktu
Nawilżający tonik do twarzy wzbogacony o mleko migdałowe i ekstrakt z owsa doskonale tonizuje, przywraca naturalne pH oraz zapewnia ukojenie skóry. Redukuje podrażnienia, przywraca równowagę cery i poprawia jej elastyczność. Mleko migdałowe regeneruje przesuszoną skórę, pozostawiając ją odżywioną i zrelaksowaną. W połączeniu z trehalozą i kwasem hialuronowym nie tylko intensywnie nawilża cerę, ale ...
Nawilżający tonik do twarzy wzbogacony o mleko migdałowe i ekstrakt z owsa doskonale tonizuje, przywraca naturalne pH oraz zapewnia ukojenie skóry. Redukuje podrażnienia, przywraca równowagę cery i po ...
Rozwiń opis
Tonik mleczny marki Nacomi kupiłam w Hebe. Widziałam bardzo sporo poleceń na temat tego właśnie produktu. Z racji tego że była na ten tonik spora promocja to zdecydowałam się go kupić.
Tonik ma bardzo dużą pojemność (100ml). Posiada atomizer i przyznam, że nie do końca jestem z tego powodu zadowolona. Produkt nie nadawał się do bezpośredniego psikania na twarz. Ostatecznie kosmetyk aplikowałam na dłoń a następnie na twarz. Tonik jest bardzo wydajny, używam go już kilka miesięcy, została mi dosłownie sama końcówka tego produktu. Atomizer już pomału się psuje, na szczęście buteleczkę da się odkręcić i zużyć do końca produkt.
Mleczna formuła i zapach to ogromne plusy tego produktu. Tonik pozostawia skórę bardzo nawilżoną, jakby bardziej delikatną i sprężystą. Również po użyciu nie zauważyłam żadnych alergii na twarzy.
Mleczny tonik do twarzy Nacomi Next Level
Pachnie jak szampon migdałowy tej matki.
Jest zdecydowanie mleczny - jeżeli chodzi o konsystencję i kolor.
Dobrze się go rozprowadza po twarzy i fajnie nawilża i koi skórę.
Ja stosuję wieloetapową pielęgnację i po nim nakładam jeszcze serum i krem, ale gdyby było lato, to chyba serum mogłabym pominąć, żeby nie było zbyt ciężko.
Jednak dla mnie opakowanie jest na minus:
-Górna cześć, zatyczka - bardzo łatwo się zdejmuje, aż za łatwo. Jak za nią łapię, to odpada (a kosmetyki trzymam w koszyku, więc muszę złapać od góry).
-Typowy aerozol, jak w dezodorancie. I czasem pryska jęk dezodorant, a czasem się przytyła i wylatuje „kleksem”.
Kto używał? Dajcie znać, jak się u Was sprawdza. Hit, kit, czy taki sobie?
Podobne produkty