1 na 1 Użytkowniczkę poleca


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 30.04.2023 przez gilgotka

Kruidvat Maseczka do twarzy, Czekolada

Maseczka Chocolate z drogerii Kruidvat, którą siostra kupiła dla mnie gdy była w Holandii. Jest ta maseczka podwójna, która zawiera 2 x 8 ml, na dwa użycia. Byłam bardzo ciekawa jej działania jak i zapachu, ale czekałam z jej użyciem do jesiennych domowych SPA. Czekolada, gorące kakao, czy w ogóle słodkie i otulające zapachy najlepiej poprawiają mi humor właśnie w zimnych porach roku. czekoladowa maseczka ma za zadanie relaksować oraz nawilżać naszą skórę, więc idealnie na chłodniejszy czas. Producent polecił nałożyć grubą warstwę maski omijając okolice oczu i ust. Ja zużyłam na jeden raz właśnie jedno opakowanie i faktycznie powstała warstwa była dość spora. To co mnie urzekło po otwarciu saszetki to zapach. Byłam bardzo ciekawa czy faktycznie będzie czekoladowy i jaki będzie miała kolor. Wyglądała dokładnie tak jak rozpuszczona mleczna czekolada i tak właśnie pachniała. Po dłuższym wąchaniu czuć było lekką sztuczność, ale ogólnie muszę przyznać, że dla zmysłów bardzo przyjemny relaks. Maska była dość gęsta i bardzo dobrze nakładało mi się ją na twarz pędzlem do masek. Czas trzymania na twarzy to około 10 minut, po czym należało spłukać ją ciepłą wodą. Nie miałam żadnych podrażnień na skórze, ale gdy nałożyłam maskę czułam mrowienie. Bałam się na początku, że to jakieś uczulenie, ale ostatecznie stwierdziłam, że nie jest ono nieprzyjemne, a bardziej masujące, więc pozostawiłam maskę do końca. Po wyznaczonym przez producenta czasie zmyłam ją za pomocą ciepłej wody i ręczniczków bawełnianych. Tutaj trzeba bardzo uważać, ponieważ maska niesamowicie brudzi i choć łatwo ją zmyć to jednak trzeba być ostrożnym, żeby nie zachlapać sobie na czekoladowo łazienki. Twarz po osuszeniu była jeszcze przez około 15 minut zaczerwieniona, ale po około pół godziny doszła już całkowicie do siebie. W dotyku była gładka i przyjemna w dotyku niczym po mocnym peelingu. Była również dobrze nawilżona, ale nie świeciła się i nie błyszczała. Maska wygładziła skórę i odżywiła, a także pozostawiła na niej na jakiś czas przyjemny zapach. Z tego co się orientuje maseczka kosztowała niecałe 1 Euro i moim zdaniem naprawdę było warto. Kosmetyk przyjemny w użyciu, a w dodatku faktycznie spełnia swoje zadanie i przepysznie pachnie !

Zobacz post
1