Primark

Perfumy z paczusi urodzinowej od @gilgotka 💚. Noszą wdzięczna nazwę "Bath in the forest". Główne nuty zapachowe to pomarańcza, drzewo cedrowe i imbir. Od razu się w nich zakochałam! Muszę przyznać że są wyjątkowe, takie inne. Pachną zupełnie inaczej i nie przypominają żadnych perfum jakie do tej pory miałam. Czuć wyraźnie nuty drzewne, lekko może pomarańczę ale imbiru nie mogę się doszukać. To lekki, rześki i świeży zapach. Nie przepadałam nigdy za drzewnymi akcentami ale tutaj są one wyśmienicie skomponowane. Rzeczywiście przywodzą na myśl las. Są trwałe i pięknie uwalniają poszczególne nuty. Ubrania długo nimi pachną, z godziny na godzinę i z dnia na dzień, niby tak samo a jednak inaczej. Są takie hmmm.. magiczne. Tak, to dobre słowo . Flakonik jest prosty i minimalistyczny, miło na niego patrzeć. Wielkosciowo w sam raz do torebki. Mam już kilka miłych wspomnien z nimi związanych. Na pewno tegoroczna piękna wiosna będzie mi się kojarzyła właśnie z tymi perfumami. Bardzo dziękuję @gilgotka za tą niespodziankę, ten zapach totalnie mnie oczarował! Jest stworzony dla mnie 😍💚.

Zobacz post