Avon

Avon Planet Spa, The Harmony Ritual.

Masło do ciała jest o pojemności 200 ml I średnio kosztuje 20 złotych. Zamknięte jest w plastikowym, płaskim pojemniczku. Ma bardzo zwartą konsystencję, można formować z niego kulki i rzucać. Na ciele ciężko rozsmarować grubą warstę. Jest tłuste, średnio nawilża, długo się wchłania. Co do zapachu jest bardziej chemiczny niż wcześniej. Ma lekkie,srebrne drobinki, które odbijają światło. Wcześniej lubiłam te masła a teraz są przekombinowane. Jakość jest fatalna.

Zobacz post

Wreszcie zmęczyłam to Masło. No i na reszcie mogę zrobić denko. W tej chmurce pokazuję Wam Masło do ciała The Rituals of Harmony. Masło kupiłam w Avon. Ceny dokładnie nie pamiętam. Zamknięto ten o to produkt w plastikowym słoiczku. Łatwo wydobywa się zawartość. Kosmetyk ma gęstą I zwartą konsystencję. Dobrze się rozprowadza chodź długo się wchłania. Ma dziwny, ale świeży zapach. Wystarcza na bardzo długo, jest ekonomiczny. Po nałożeniu na ciało czuję efekt ciepłą. Co gorsza wyskakują mi Czerwone plamy, czyli produkt uczula. Jest dostępny w pojemności 200ml. Nie jestem zadowolona. Nie polecam również produktu.

Zobacz post

Avon Planet Spa, The harmony of ritual, Masło do ciała. Chociaż większość kosmetyków Avon ostatnio mnie perfidnie drażni i uczula, tak te masła są niezwodne. Uwielbiam ich konsystencję, są jak Masło. Niby zwarte a rozprowadzają się fajnie. Szybko się wchłania i perfekcyjnie nawilża. Pozostawia skórę gładką i sprężystą. Ciało jest takie ślizgie i nie sypie się. Nawilżenie trwa przynajmniej 12 godzin. Zapach jest ładny, taki chłodny i orzeźwiający. Długo go czuć, przenosi się również na ubrania. Nie jest jednak mocny i drażniący.

Zobacz post