SheHand

Anuusiaczeek

Próbka kremu - maski do skóry dłoni, które dostałam do zakupów w drogerii Rossmann.
Mała saszetka zawiera treściwej konsystencji krem, który mimo wszystko jest lekki. Ma bardzo przyjemny zapach. Wydobyty produkt z łatwością wydobył się z opakowania i równie łatwo zaaplikował. Szybko się wchłonął pozostawiając po sobie uczucie gładkości oraz nawilzenia. Dodatkowo pozostawił po sobie otoczkę - chyba działanie jako maska- które było subtelnie wyczuwalne ale nie było ani slizgie ani tłuste. Otoczka ta sprawiła, że dłonie pozostały satynowe. Sama próbka starczyła ku mojemu zdziwieniu na 3 użycia co zapowiada, że pełnowartościowy produkt jest bardzo wydajny.

pati2211

Shehand - Laboratories - kuracja parafinowa. Nawilżająco-regenerujący krem/maska do dłoni. Próbka była dodana do gazety Zwierciadło. Zawartość małej saszetki wystarczyła na jedno użycie. Konsystencja dobrze rozprowadziła się na dłoniach i szybko wchłonęła. Po zastosowaniu dłonie były nawilżone i gładkie. Nie pozostawił lepkiej warstwy, przyjemny zapach choć delikatny. Produkt jak najbardziej godny uwagi.

Marynata

SheHand, krem-maska kuracja parafinowa do dłoni.

Wylicytowałam go w jednym ze swopów i jestem z tego powodu przeszczęśliwa.
Ten kosmetyk to prawdziwa perełka dla przesuszonej i szorstkiej skóry.
Najczęściej używam go jako krem, ale zrobiłam sobie też kurację odżywczą, nakładając grubszą warstwę i zapakowując dłonie w foliowe rękawiczki. Po takim zabiegu dłonie są natychmiastowo miękkie i cudownie wygładzone.
Jest to bardzo odżywczy kosmetyk. Zawiera masło shea, parafinę, mocznik, witaminy E i F, oraz ceramidy.
Opakowanie zawiera 75ml i jest niesamowicie wydajne.
No i do tego wszystkiego pięknie pachnie.

dastiina

SheHand - Krem-maska do dłoni - Kuracja Parafinowa - Nawilżająco-regenerujący
Krem/maska do dłoni jaki znalazł się w jednym z moich swopów.
Bardzo byłam ciekawa tego kremu, także bardzo cieszę się, że trafił on w moje ręce.
Tubka utrzymano w biało -łososiowej kolorystyce z srebrnymi i szarymi napisami.
W sumie opakowanie jest estetyczne, może nie kolorowe, ale ładne.
Tubka jest miękka, lekko matowa, dobrze wyciska się z niej gęsty krem.
Krem jest bardzo treściwy, gęsty, ale co mnie zaskoczyło dobrze wchłania się w skórę, nie zostawia na niej tłustego filmu, nie klei się.
Kosmetyk ma przyjemny, perfumowany zapach, jak dla mnie pachnie jak perfumy, takie słodziutkie, lekko owocowe i kwiatowe.
Zapach na dłoniach zostaje przez dłuższy czas, co bardzo mi odpowiada.
Krem wzbogacony jest olejkami i masełkami, które bardzo dobrze nawilżają i pielęgnują skórę.
Działają na nią bardzo odżywczo, ale także regenerują suchą i szorstką skórę.
Krem chroni też skórę, ale także wygładza ją.
Skóra dłoni dzięki remu kremikowi jest mięciutka, gładka i nawilżona, a przy tym ślicznie pachnie. ❤️
Jestem bardzo zadowolona i cieszę się, że ten kremik trafił w moje łapki.

werkamarilyn

Dzień dobry!
Przychodzę do Was dzisiaj z odkryciem roku. Od kiedy stosuję kurację parafinową od SheHand to nie stosuję żadnej innej. Bardzo podpasowała mi ta konkretna kuracja bo moje dłonie po stosowaniu tych kosmetyków są w świetnym stanie. Jakiś czas temu miałam suche dłonie, popękane i szorstkie. Zaczęłam stosować peeling do dłoni, parafinę oraz krem-maskę. Była to dla mnie nowość, ale teraz to stały element mojej pielęgnacji. peeling świetnie złuszcza naskórek i wygładza dłonie nadając im miękkość. Parafina Nawilża i również wygładza dłonie. Są one odżywione i przyjemne w dotyku. Na koniec krem-maska, który otula skórę i zostawia na nich subtelną powłoczkę, która nadaje jeszcze większej miękkości dłoniom i chroni je przed wysuszeniem. Jestem bardzo, ale to bardzo oczarowana tymi kosmetykami i polecam każdemu kto boryka się z suchymi i szorstkimi dłońmi.

magda2198

Shehand Laboratories kuracja parafinowa czyli kolejny produkt z mojego najniższego swopa. Jest to jeden z produktów które bardzo chciałam przetestować 😍. Kosmetyk to krem/maska. Jest bezbarwny i ma przepiękny zapach (który kojarzy mi się z czymś, ale nie umiem określić z czym). Krem ma dość gęsta i tłustą konsystencję. Zawiera min: masło shea, parafię i ceramidy. Produkt jest wegański za co kolejny plusik ☺. Jeśli chodzi o działanie, producent zapewnia efekt już po pierwszym użyciu.... . I faktycznie tak jest. Ponieważ krem zostawia tłusty film na dłoniach w moim przypadku nadaje się tylko do użytku ns noc (czego absolutnie nie uważam za minus). Już po pierwszej nocy kondycja moich dłoni była bez porównania lepsza. Dłonie były gładsze i nawilżone. Dodatkowo ten efekt utrzymał się cały dzień pomimo wykonywania obowiązków domowych. Naprawdę super produkt - zostaje że mną na dłuuuugo 😍.

edytaj7

Krem otrzymałam w wylicytowanym swopie. Nie miałam wcześniej do czynienia z tą marką i byłam bardzo ciekawa tego kremu. Opakowanie jest standardowe - plastikowa tubka w stonowanej kolorystyce i zamknięciem na zatrzask. Krem ma bardzo delikatny zapach o bardzo gęstej konsystencji. Trochę ciężko się go wyciska. Ale dobrze się rozprowadza i szybko się wchłania. Efekt nawilżenia jest, jednak na moich rękach nie utrzymuje zbyt długo. Być może oczekiwałam zbyt dużo. Ale i moje ręce są bardzo wymagające.

unreallove

SheHand, Kuracja Parafinowa, Krem-Maska, Nasilżająco - Regenerujący.

Krem umieszczony został w tubce zamykanej na klik o pojemności 75ml.
Konsystencja kremu jest kremowa i gęsta, lecz bardzo łatwa w aplikacji. Świetnie się go rozprowadza na dłoniach.
Krem jak i cała ta seria ma przepiękny zapach ❤️. Towarzyszy nam on podczas całej aplikacji, ale jest wyczuwalny na skórze aż do momentu umycia rąk.
Zapach przypomina mi trochę gumę mambę truskawkową 😍.

Co do efektu działania jest tak jak obiecuje producent 🙂.
Krem świetnie nawilża dłonie już od pierwszego zastosowania.
Skóra jest zregenerowana i ukojona, a dłonie są miękkie i gładkie.
Zdecydowanie polecam ❤️!