3 na 3 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Naturalne masełko do twarzy o zapachu zmysłowych perfum.
Kryje w sobie bogactwo masła shea, oleju konopnego, z pestek malin, arbuza oraz witaminę E, które zregenerują Twoją skórę o każdej porze roku.
Dodatek kompleksu nawilżającego zawierającego m.in alantoinę, d-pantenol, balsam Copaiba i oliwę z oliwek wzmocni barierę ochronną skóry, pozostawiając ją doskonale nawilżoną i odżywioną.< ...

Naturalne masełko do twarzy o zapachu zmysłowych perfum.
Kryje w sobie bogactwo masła shea, oleju konopnego, z pestek malin, arbuza oraz witaminę E, które zregenerują Twoją skórę o każdej porze ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 14.02.2023 przez wenkka

LaQ Masełko do twarzy, Niezapominajka

Masełko do twarzy w wersji Niezapominajka marki LaQ, które dostałam w zeszłym roku na urodziny od @Alicja95 ! Oczywiście opakowanie z króliczkiem od razu podbiło moje serce, a i zapachowo Niezapominajka trafia w mój gust i z tej linii miałam już wcześniej kilka kosmetyków. Po raz pierwszy miałam jednak do czynienia z takim produktem, wcześniej masełka do twarzy miałam jedynie do demakijażu, a to ma zdecydowanie zupełnie inną funkcję. W swoim składzie zawiera między innymi masło shea, witaminę E, olej z pestek malin czy arbuza, a także alantoinę czy d-pantenol. Dzięki temu ma działać na naszą skórę nie tylko regenerująco i nawilżająco, ale także ochronnie i pozostawiać ją odżywioną. Według opisu producenta nadaje się do każdego typu skóry i o każdej porze roku, więc jest to kosmetyk dość uniwersalny. Opakowanie to plastikowy słoiczek o pojemności 50 ml, który mieści w sobie masełko w jasnym kolorze i o cudownym zapachu niezapominajek. Pachnie dosłownie wiosną, a przy tym zapach wypada dość elegancko. Ja nie jestem na co dzień fanką typowo kwiatowych zapachów, ale w przypadku tej linii bardzo mi się spodobała. Konsystencja masełka początkowo jest twardsza, ale w połączeniu z ciepłą skórą zamienia się w olejek, który bardzo przyjemnie się wmasowuje. Powinno się je nakładać na wilgotną skórę aby poprawić wchłanianie, więc tu idealnie spisywał się do tego hydrolat. Dla mnie było za ciężkie do codziennego stosowania i ja wybrałam inną formę używania go, a mianowicie do masażu w połączeniu z kamieniem Gua Sha. To świetna opcja do używania 2-3 razy w tygodniu albo wtedy, kiedy pielęgnacyjnie chcemy się bardziej rozpieścić lub tak jak w moim przypadku, kiedy moja buzia była wręcz bardzo sucha i wołała o odżywienie i nawilżenie. Ja używałam go na noc, bo nawet przy użyciu mniejszej ilości skóra długo się po nim błyszczała, a samo masełko pozostawia delikatny film, który akurat jak śpię kompletnie mi nie przeszkadza. Od razu po użyciu skóra była miękka i wyczuwalnie nawilżona, a po takim masażu bardzo zrelaksowana. Ten zapach jest idealny do zasypiania, bo jest w nim coś kojącego. Na drugi dzień budziłam się z lekko błyszczącą skórą, ale po umyciu żelem warstwa znikała, a skóra pozostała przyjemna w dotyku, nawilżona, miękka i odżywiona. Idealny kosmetyk do poprawy ochrony skóry zarówno w lato, kiedy powietrze jest suche i gorące, jak i zimą. Bardzo przyjemny kosmetyk, który przyjemnie mi się używało. U mnie nie wystąpiły po nim żadne podrażnienia czy inne skutki niepożądane i sięgałam po nie z przyjemnością. W dodatku formuła olejku sprawiała, że kamień Gua Sha świetnie sunął po skórze i cały zabieg był niezwykle przyjemny, dlatego jeśli będziecie miały z nim styczność to polecam spróbować go również w takiej formie.

Zobacz post

Paczuszka urodzinowa od Alicja95

Zobaczcie jaką cudowną paczuszkę dostałam od kochanej @Alicja95 ! To najbardziej króliczkowa paczka jaką w życiu dostałam! No po prostu nie mogę przestać zachwycać się zawartością. Wszystko jest w 100% pode mnie i jestem pod ogromnym wrażeniem. Alicja niesamowicie mnie wzruszyła i zamiast klasycznej urodzinowej kartki znalazłam przepiękny list na cudownej papeterii z mopsikiem. Te słowa, które tam znalazłam mocno trafiły do mojego serca i łzy popłynęły po policzkach. Ala ma ogromne serducho! W paczuszce znalazłam:
- Uroczego króliczka, a w zasadzie króliczkę w różowej sukience, która jak położyłam ją na półkę ma zwisające nóżki i wygląda to przesłodko! Jestem nią zauroczona!
- Mydło do rąk i ciała marki LaQ w wersji z ekstraktem z marakui. To opakowanie z króliczkiem niesamowicie mi się podoba, a tak się składa, że miałam kiedyś tę wersję i super się u mnie sprawdziła. Ma obłędny, słodki, owocowy zapach! Od razu poszło w użycie i mega się z niego cieszę.
- Pianka do mycia łapek LaQ, która kompletnie mnie zaskoczyła! Opakowanie i kolor pianki to absolutna petarda! A zapach kosmos! Cudownie pachnie jak dla mnie intensywnymi różowymi piankami marshmallow. No normalnie czuć ten cukier i słodycz! Już nie mogę doczekać się użycia!
- Masełko do twarzy w wersji Niezapominajka z uroczą króliczką na opakowaniu to kosmetyk, który niezwykle mnie ciekawił. Dzięki @dastiina mam z tej serii peeling myjący i pianka do mycia twarzy i są genialnie, więc jestem ciekawa jak się sprawdzi to masełko. Pachnie równie pięknie jak pozostałe produkty z serii.
- Produkt, który zachwycił mnie i kompletnie zaskoczył, bo nie miałam pojęcia, że w ogóle taki istnieje to żel pod prysznic Gwiezdny Pył z linii Shots! marki LaQ! No po prostu totalny obłęd! Żel ma cudowny kolor, a etykieta jakby stworzona dla mnie. Dziewczynka siedząca na księżycu i trzymająca króliczka. No nie ma bardziej idealnego żelu dla mnie jak ten! To jest po prostu petarda! Kocham motyw gwiazd i księżyca i króliczków a tu totalne combo i to w produkcie, który obłędnie pachnie! No WOW!
- Kokosowy wosk do kominka, który nawet przez opakowanie pachnie bosko. Ten kokos jest taki naturalny i nie jest mdły czy przytłaczający, więc idealny na lato.
- Smakowe herbatki o smaku wanilii i pomarańczy, które chętnie spróbuję.

Ta paczuszka jest prześliczna, była wypełniona sercem i widać, że Ala poświęciła swój czas na jej przygotowanie. Jestem naprawdę wzruszona i jeszcze raz kochana bardzo dziękuję!

Zobacz post

LaQ Masełko do twarzy - niezapominajka

LaQ Masełko do twarzy - niezapominajka 🐇
To drugi produkt z serii z króliczką z LaQ, którego miałam przyjemność używać Ma ten sam przyjemny, kwiatowy zapach co mus. Jak na produkt do twarzy jest odrobinę zbyt mocny. Dosyć ciężko rozprowadza się je po twarzy. Jest dosyć tłuste i zostawia na skórze delikatny filtr. Skóra po jego nałożeniu trochę się świeci, dlatego myślę, że lepiej nada się do wieczornej pielęgnacji. Fajnie nawilża. Ogólnie sprawdza się dobrze, chociaż nie skradło mojego serca jak mus z tej serii i nie wiem czy sięgnę po nie ponownie.

Zobacz post

Laq niezapominajka

Laq, Masełko do twarzy - niezapominajka.

Pamiętacie moją wtopę, gdy pomyliłam krem do twarzy z maselkiem do demakijażu? To właśnie sprawca zamieszania. Także informuję, że do demakijażu się nie sprawdza. 🙃

Jako krem do twarzy za to całkiem niezły. Krem jest jednak dość tłusty i ciężki.
Super za to sprawdził się u mnie przy kuracji retinolem, gdzie twarz początkowo była mocno podrażniona. W składzie jest między innymi masło shea, stąd dobrze łagodzi podrażnienia. Że względu na konsystencję używałam go na noc i nakładam grubsza warstwę.

U mnie sprawdził się bardzo dobrze.

Zobacz post
1