Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 12.02.2023 przez kmitadaria

Paczka urodzinowa z ezebra

W tym roku na 30-ste urodziny dostałam naprawdę multum prezentów i tutaj na Dress Cloud i od najbliższych. Między innymi od mojej siostry dostałam bransoletkę Pandora, a że udało się przy okazji jej zakupu otrzymać urodzinową zniżkę 50 zł, to siostra stwierdziła, że mam jeszcze sobie coś wybrać. Ostatnio ze względu na sytuację mam mniejszą ochotę na testowanie i kupuję naprawdę to co potrzebuję, a na liście potrzeb była akurat baza pod cienie i mydło w płynie. Zawsze kupowałam tą z Wibo, ale akurat na ezebra tańsza była ta z Hean. Jest to baza Stay On, która jest dość popularna, ale ja jej wcześniej nie miałam. Jestem po pierwszych testach i na razie mam mieszane uczucia, ale dam jej jeszcze czas. Kosztowała 15,59 zł. Wybrałam też mydło do rąk Yope, bo ostatnio używamy tylko ich. Moja skóra obstawiam, że ze względu na leki jest dość sucha i na dłoniach bardziej skłonna do podrażnień, a te z Yope zawsze działają na mnie i nawilżająco i łagodząco. Wybrałam wersję Soul Earth Równowaga Patchouli i Jasne Drzewa. Akurat było w dobrej cenie i kosztowało 16,03 zł. Przyznam, że kocham paczulę, ale ten zapach jest troszkę inny niż się spodziewałam. Bardziej ciężki i zdecydowanie czuć tutaj głównie te drzewne akordy, ale podoba mi się i jestem ciekawa jak zapach będzie wyczuwalny podczas mycia i na dłoniach. Siostra zrobiła mi psikusa i niespodziankę, bo napisała mi, że przyjdzie zamówienie do mnie i coś jeszcze dorzuciła i żebym się nie złościła. Stwierdziła, że lubię urocze rzeczy, więc do koszyka wrzuciła jeszcze kosmetyczkę transparentną z pędzlami Unicorn od Makeup Revolution. Nie ukrywam, że trochę miałam wyrzuty sumienia, bo widziałam kiedyś ten zestaw i kosztował około 40 zł. Okazało się, że był na promocji i za kosmetyczkę z 4 pędzlami zapłaciła 12,92 zł! No nie mogłam uwierzyć, bo te pędzle są tak milusie! No obłędne, a trzonki wyglądają jak szklane i pięknie mienią się w świetle. Dwa pędzle są do twarzy, a dwa do oczu. No wzruszyłam się strasznie! A druga niespodziankowa rzecz to róż powstały w kolaboracji Makeup Revolution x Marley by Marlena Sojka. Jak zobaczyłam opakowanie z tą gwiazdą to przepadłam, a kiedy otworzyłam sam róż okazało się, że wypieczona jest na nim palma. Siostra powiedziała, że wie, że kocham gwiazdy i że w tym roku może nie zobaczę prawdziwych palm, ale chociaż taką chciała mi podarować. No i najlepsze! Kiedyś narzekałam, że nie mam różu jak malowałam się na Królową DC, a było to gdzieś w styczniu, a ona to zapamiętała, bo mimo, że nie ma konto na DC to zawsze mocno kibicuje. Nawet nie wiedziałam o istnieniu tej serii, ale twórczynię kojarzę z tik toka, więc cieszę się bardzo zwłaszcza, że dostałam róż już jakiś czas temu i zaczęłam testy. Nigdy wcześniej nie używałam na co dzień, bo zawsze się bałam, że nałożę w złe miejsce, albo za dużo, a ten ma w sobie taką delikatność, że już go uwielbiam! Tutaj też się bałam o cenę z kosmosu, ale kosztował 24,99 zł. Dodatkowo w zamówieniu znalazły się próbki, co mnie zdziwiło, bo zamawiałam kiedyś i nigdy nic nie było, a tutaj aż 4 z czego jedna zaciekawiła mnie mocno. Orientana Naturals Sunscreen Ochronny Krem do Twarzy z SPF 50 bez pigmentu, który nie tylko chroni, ale ma też właściwości pielęgnacyjne. Nie mam jeszcze na ten sezon dobrego kremu z SPF, więc chętnie przetestuję. Znalazła się też próbka z linii profesjonalnej Bielendy i jest to Lekki hydro-krem z niskocząsteczkowym kwasem hialuronowym, kolejna to Marka Dermika i linia Retinal z wersją prebiotycznego kremu przeciwzmarszczkowego i ostatnia próbka to marka Solverx kremu przeznaczonego na trądzik pospolisty. Wszystko jest dla mnie nowością i przyznam, że chociaż chwilkę przy otwieraniu miałam naprawdę sporo radości. Kosmetyki i pędzle od razu trafiły do testów, więc będę dawać znać w chmurkach.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem