Pollena -Savona

Szampon, który pewnie zna większość z Was. Popularny, znany od wielu lat, chętnie używany przez nasze Babcie. Niedrogi. Niby powszechnie dostępny ale kiedy ostatnio szukałam go w sklepach to okazało się że wcale nie tak łatwo go dostać.
Za butelkę 500 ml zapłaciłam około 8 złotych. Szamponu używam od lat zamiennie z innymi.
Ma intensywnie zielony kolor, pachnie pięknie- przypomina mi dzieciństwo, zapach lasu, ziół, trawy... Pieni się dobrze. Ma raczej mocny skład więc do codziennego mycia głowy mógłby być kiepski, może wysuszać włosy. Moje włosy są długie, naturalne, trochę suche. Szampon użyty raz na jakiś czas nie robi krzywdy, wręcz przeciwnie- mam po nim ładne, błyszczące i lekkie włosy, wyglądają bardzo dobrze. Zdarzyło się kiedyś że używałam go przez kilka tygodni do każdego mycia i w sumie też nie zrobił żadnej krzywdy moim włosom. Lubię uczucie czystości i świeżości jakie pozostawia po umyciu. Moje włosy lubią się plątać, niektóre szampony potęgują plątanie, ten akurat nie pogarsza sprawy więc jestem bardzo zadowolona. Lubię używać go wiosną, zimą raczej stawiam na bardziej "bogate" szampony np z olejkami w składzie.

Zobacz post

Szampon do włosów które się przetłuszczają. Ma on bardzo ładny zapach bo pokrzywy lubię takie naturalne zapachy w kosmetykach. Jest on mega wydajny dobrze się pieni i dobrze się go wmasowuje we włosy. Włosy po nim są miękkie, super się je rozczesuje więc jestem zadowolona. Kosztował jakieś 5 złotych. Ma fajną grafikę na opakowaniu. ❤️

Zobacz post