Joanna

Paczuszka kosmetyczna od @Anuusiaczeek ❤️

Moja droga jestem zaachwycona🥰 Cudowna paczuszka. W paczce od Ani znalazłam aż 10 rzeczy i sama nie wiem od czego zacznę testy,bo tyle tu dobroci.

1. Zestaw 3 farb do włosów w formie wosku od marki Venita. Mam tutaj 3 słoiczki o pojemności 75 gram, każdy w innym kolorze czerwonym, zielonym i niebieskim. Słoiczki wygodnie się odkręcą i zakręca. Pachną cudownie, lekko słodko, ale świeżo nie męczą a to najważniejsze.
2. Bańkę do masażu okolic oka od Easy Livin. Jaka ona jest urocza aż żal jej użyć by nie zużyć. To mały różowy produkcik z brokatem. Bańka jest nie wielkich rozmiarów i z przyjemnego dla skóry tworzywa. Jest oczywiście logowana czarnymi literami z nazwą marki.
3. Humi topic, balsam do ciała. Jak go tylko zobaczyłam w swopie to od razu zapragnęłam, ale nie było mi dane go wylicytować. Później przeczytałam niezbyt pochlebne opinie a teraz mam go już w łapkach i osobiście mogę testować. Balsam jest w wygodniej formie z pompką. Trochę zaszokował mnie jego lekko szary kolor. Zapach również dosyć dziwny, ale konsystencja przyjemna.
4. Alverde krem do stóp. Krem znajduje się w małej 20 ml tubce. Produkt ma piękny, cytrusowo korzenny zapach. Konsystencja jest dosyc przyjemna poki co. Jeszcze go nie testowałam a już mi się zaczyna podobać.
5. FaceBoom podkład pielęgnujący BB. Cudowna różową tubeczka z wygodnym aplikatorem. Odcień stworzony idealnie dla mnie,bo 01 Light. Ma delikatny I słodki zapach, podoba mi się. Jest on o wadze 30 gram.
6. Venus sztyft do depilacji w kremie. Tu jestem zaskoczona,bo jeszcze nie testowałam czegoś takiego. Krem wygląda i wykręca się jak niektóry antyperspiranty. Produkt jest lekko lejący a wychodzi przez małe dziurki. Ma zielony kolor I zapach jak skoszona trawa.
7. Joanna, rozjaśniacz do włosów blond. Co prawda to produkt nie dla mnie, ale i tak się cieszę, bo lubię odżywki z farb do włosów. W środku jest rozjaśniacz, rękawiczki, odżywka i utleniacz.

Zobacz post

Rozjaśniacz do włosów, na którym miałam ostatnio przyjemność pracować. Joanna do całych włosów ultra blond. Pudełko skrywało w sobie wodę 9, niebieski proszek i standardowo rękawiczki ulotkę oraz maskę ściągającą żółte tony.
Połączona woda - koncentrat wraz z proszkiem pięknie połączyły się w niebieską piankę typową dla rozjasniaczy. Produkt aplikowalam metodą wczesywana. Rozkładałsie równomiernie. Nie spalił włosów, a muszę wspomnieć że nakladałam go na już rozjaśniane wcześniej włosy. Zanim ktokolwiek mnie zje - najpierw była awantura z moją mamą aby tego nie robić.
Końcowo farba cudownie rozjaśniła wlosy. Aplikowana wyżej wymienioną metodą była nakładana w mega byłych ilościach więc nie podpaliła włosów, a one zostały na swoim miejscu. Kolor wyszedł bardzo ładny i nie wiele mu już brakowało do białego blondu.
Rozjaśniacz śmierdzi jak każdy inny więc trzeba uważać podczas mieszania mikstur.

Zobacz post

Witam Was po mojej długiej nieobecności. Pierwsza sprawa najważniejsza, mam popsuty aparat w telefonie, resztę możecie sobie wyobrazić 😒 mimo wszystko obiecałam sobie, że w miarę możliwości częściej będę tutaj zaglądała, ponieważ mam wrażenie że sporo mnie ominęło.

Zbieram się do zrobienia pasemek, oczywiście będzie to handmade 😅
Zdjęcie, które zamieściłam jest sprzed kilku miesięcy. Chciałam zapuścić włosy i mam obawy przed ich skracaniem, czy oby nie będę tego żałować, ale przy moich cienkich, delikatnych pasmach sądzę, że nie wygląda to zbyt dobrze. Kiedyś rozpuszczone włosy towarzyszyły mi każdego dnia, dzisiaj wiąże je w smutny kucyk, ponieważ denerwują mnie i mi przeszkadzają. Lubię niesforne kosmyki i fryzury które wyglądają jakbym dopiero wstała z łóżka. A Wy ja myślicie? Moje włosy są naprawdę marne i jest ich mało, ścinamy do ramion jak na zdjęciu, a może jakieś inne fryzury (ŁATWE W UŁOŻENIU) są teraz pożądane? 💇

Wróćmy jeszcze raz do zdjęcia, tym razem skupmy się na samym rozjaśniaczu od Joanna. Oczywiście kupiony w niskiej cenie, co absolutnie mnie nie zraziło, ponieważ już pracowałam na tych kosmetykach i wiem że przynoszą oczekiwane efekty. Pasemka które chciałam wykonać, miały mieć odcień bardzo jasny, ale też taki który wchodził w żółty. Chciałam aby efekt był naturalny i skupiałem się na refleksach, ponieważ jak już wspominałam moje włosy nie nadają się do zabiegów rozjaśniających. Uważam, że rozjaśniacz spełnił swoje zadanie i zdecydowanie udało mi się uzyskać nawet bardzo jasne pasma. Cena i marka absolutnie nie powinna Was odstraszać. Przyjęło się, że rozjaśniacz z dolnej półki zostawia żółte odcienie. Jak widzicie to mit .
Nie wyszło tak źle prawda? 😁

Całe życie nosiłam ciemne włosy (inne odcienie zupełnie mi nie pasowały, blondy to była największa pomyłka w moim życiu) i grzywkę, jestem po trzydzieste i uważam, że taki jednolity kolor zaczyna mnie postarzać. Grzywki już nie mam, a włosy są koloru naturalnego, myślicie że więcej blond refleksów odmłodzi i rozjaśni moja buzię? Czekam na Wasze pomysły 🥰

Zobacz post