Avon

Hey, Lama! Żel pod prysznic Avon Lama. Żel pod prysznic zamknięty w wygodnym miękkim plastiku, który ułatwia zużycie do cna. Zapach miał być truskawką, a docelowo pachnie jak stara truskawka. Wyobraź sobie sytuację, że wchodzisz do warzywniaka, bierzesz truskawki i kupujesz. W domu bierzesz jedną z góry wąchasz i mówisz no coś tu nie halo. Zjadasz jedną i czujesz smak psującego się owocu. Taki do zjedzenia, ale już psujący się, taki własnie ma to zapach. Żel jest gęsty i wydajny. Ja niestety dostałam od niego uczulenia. Prawie całe ciało miałam w plamkach czerwonych. Musiałam przestać używać.

Zobacz post

Żel pod prysznic od Avon z serii Lama. Kosmetyk został zamknięty w przezroczystej buteleczce o pojemności 250ml zamykanej na klik. W konsystencji jest gęsty, przezroczysty o truskawkowym zapachu, który jest dosyć sztuczny ale mimo to dalej przyjmy. Nalany na gąbkę szybko zaczyna się pienić uwydatniając swój zapach. Prysznic z nim był stosunkowo przyjemny, a wytworzona piana z łatwością spłynęła. Skóra ciała została oczyszczona. Produkt mnie nie wysuszył ani nie zapchał. Aromat truskawki utrzymał się w miarę długo zarówno na ciele jak i w łazience.

Zobacz post