Opis produktu
Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(
Pierwsza część listopadowego denka, czyli większe kosmetyki! Jestem tak średnio zadowolona, bo liczyłam na więcej pustych opakowań, ale nie jest tak źle. Poza tym, sama kupiłam tylko piankę do golenia i mydło, więc nie licząc prezentów byłam bardzo oszczędna. Produkty z Tołpy wyrzucam ze względu na ich wiek, mam je naprawdę długo, a i tak ich nie używam. W tym miesiącu postanowiłam się ich pozbyć, żeby nie zabierały mi miejsca w łazience. Zdenkowałam mój ulubiony zapach od Katy Perry, Killer Queen. To już moje kolejne opakowanie tego zapachu, używam go od liceum i wciąż uwielbiam. Znalazły się tutaj denka dwóch świetnych produktów - nawilżającego mleczka Babydream i żelu do depilacji z Balea o soczyście owocowym zapachu. Mydło z Rossmanna średnio przypadło mi do gustu, mimo ładnego zapachu było niewydajne i bardzo rzadkie. Z farb z Garniera zawsze byłam zadowolona, jdnak tym razem się zawiodłam, włosy nie pokrył równomierny kolor, a odrosty są żółte. Nie wiem, czemu tak wyszło, ale chyba o prostu sobie przyoszczędzę na fryzjera i nie będę więcej sama kombinować.
Zobacz postMydło w płynie z Rossmanna, o zapachu migdał i wanilia. Udało mi się kupić tę dużą butlę za niecałe 3zł, więc niezła okazja. Mydło ma bardzo przyjemny zapach, delikatnie słodki. Bałam się, że z tej dużej butelki będzie niewygodnie przelewać, ale na szczęście nie było to problematyczne. Niestety, samo mydło ma bardzo wodnistą konsystencję i słabo się pieni, przez co potrzeba go dosyć sporo, żeby porządnie umyć ręce. Mam też wrażanie, że przesusza skórę. Poza przyjemnym zapachem nie zauważyłam w nim plusów, na szczęście szybko się zużywa więc za niedługo pewnie się pożegnamy. Moim zdaniem o wiele lepsze są już mydełka z Isany, a cena podobna.
Zobacz postPodobne produkty