Puder prasowany Glam Shop. Nie ma konkretnej nazwy i numerku. Nie jest do kupienia na stronie. Był w kalendarzu adwetowym, osobno dostałam kasetkę i osobno puder. Kasetka w kolorze różowym, ciężka, ładna z lusterkiem, ale niestety szybko plastik zaczął się kruszyć. I niestety kasetka teraz jest w dwóch częściach, nie nadaje się do torebki. Sam puder jest bardzo lotny, kruszy się i sypie. Jest jasnego, beżowego koloru. W lekko ciepłej tonacji, ale na skórze jest niewidzialny. Jest pudrem transparentnym. Ładnie wygładza skórę. Niestety osadza się na włoskach twarzy. Za to ładnie utrwala makijaż, choć nie trzyma pełnego matu. Używa mi się go dobrze, ale nie mogę go polecić. Zresztą i tak już jest niedostępny, to nic straconego.
Zobacz post
W okienku 13 kalendarza glamshop znalazłam dwie rzeczy. Jedna to kasetka magnetyczna, na bronzer, puder, rozświetlacz lub róż. A drugi to puder do twarzy prasowany w formie wkładu do kasetki magnetycznej. Kasetka jest koloru brudnego różu, z lusterkiem, że złotym napisem i wykonana jest z ciężkiego, porządnego plastiku. Puder to puder prasowany o pojemności 7g. Ma jasny, kremowy odcień wpadający w ciepłe tony. Podejrzewam że na skórze byłby transparentny, nie jestem w stanie stwierdzić jak by pasował do ciemniejszej karnacji, bo dla mnie ten odcień jest idealny. Puder jest aksamitny w dotyku i zostawia skórę wygładzoną i miękką.
Zobacz postPodobne produkty
