Opis produktu
Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(
Oto numer 8 z kalendarza glamshop. I trafił się kolejny cień do powiek o nazwie "brudny fiolet". Jest to matowy fiolet z rosegold drobinką. Niestety na skórze drobinki nie transferują się razem z cieniem, więc są to pojedyńcze iskierki. Sam cień na powiekach wygląda na bardziej szary niż fioletowy. Jego zaletą jest fakt że nie sypie się tak jak to mają w zwyczaju maty z glamshopu. Ja bym ten cień nazwała sinym, że względu na szarawy, zimny odcień fioletu. Polubiłam go nakładać maleńkim pędzelkiem na dolną powiekę tuż przy linii rzęs. Blenduje się bez problemu w chmurkę koloru i gdzieniegdzie zostawia różowe drobinki.
Zobacz postPodobne produkty