Koniecznie obejrzyjcie filmiki 😆🤭🤩
Dzień 5 z kalendarza glamshop z zeszłego roku. I tu mamy coś innego, bo rozświetlacz! W cudownym brudno różowym opakowaniu znajdował się rozświetlacz "hit sezonu". Rozświetlacz był bardzo lekko sprasowany w wyprasce i niestety z niej wypadł, ale dało się jakoś go uklepać. Przez swoją strukturę lubi się "kruszyć" a na pędzel czasami nabierają się całe jego bryłki. Rozświetlacz jest mocno drobinkowy i nie każdemu przypadnie do gustu. Bazę ma jasną, szampańską, raczej w chłodnej tonacji. Pokazuję go na zdjęciu na policzku, a na filmiku na swatchu. Bardzo mi przypomina jeden z cieni w palecie Natashy Denony mini retro. Szczerze mówiąc to jest doskonałym zamiennikiem tego cienia. Powiem Wam że jestem zachwycona tym rozświetlaczem. Zarówno na powiekach jaki i policzkach wygląda zjawiskowo. Drobinki jakie zawiera są wielokolorowe i wręcz magicznie wyglądają w świetle słonecznym 🤩.
