Catrice

Anja174

Catrice Brow Definer
Pisak do brwi, kolor 030

Cienki pisak, którym według producenta można sobie idealnie dorysować brakujące włoski, zagęścić brwi, podkreślić ich kolor. Sam produkt wydaje się być ok, ale mi kompletnie nie podpasował. Pisak ma cieniutką końcówkę, którą wcale tak fajnie się nie rysowało. Trzeba się było.trochę namachać. Czasami miałam wrażenie, że pisak jest wyschnięty, czasami wylatywało za dużo produktu. Jeśli już udało mi się jakoś podkreślić brwi to coś mi w nich nie pasowało. Po jakimś czasie zauważyłam, że kolor mimo że wygląda na bardzo ładny brąz na brwiach zmienia się najpierw w rudy, a potem czerwony Pokazałam to na filmiku... Przy zmywaniu wacik robi jest bordowy. Produkt już wylądował w koszu, nie kupię go ponownie

Anja174

Moje ostatnie zamówienie kosmetyczne z Hebe. Zamawiałam krem pod oczy, bo akurat Nacomi 😍 mi się skończył. Tym razem wybrałam krem przeciwzmarszczkowy silnie nawilżający Bielenda z serii Japan. Kosztował niecałe 30 zł. Zobaczymy jak się sprawdzi, jeśli będzie średni to wrócę do Nacomi. Kolejny produkt to pisak do brwi Catrice Brow Definer. Szukam czegoś idealnego do brwi, ale w każdym produkcie coś nie do końca mi pasuje. Ten jest całkiem ok, ale mam wrażenie że kolor wpada w rudości 😑 Pisak był przeceniony na ok 12 zł. Następnie mamy serum do rzęs z olejkiem arganowym Eveline. Idealnie sprawdza się jako baza pod tusz do rzęs. Wcześniej używałam białej wersji ale chciałam wypróbować tą, która jest bardzo polecana. Ja również już teraz ja polecam, jest świetna. Na nią też była promocja i kosztowała 10 zł. Ostatnia rzecz to pomadka Palmer's. Czytałam jakiś czas temu bardzo pozytywne opinie o pomadkach tej firmy i postanowiłam ją wypróbować. Wybrałam wersję cocoa butter o czekoladowym zapachu. Kosztowała niecałe 10 zł.

Reina

Flamaster Catrice Longlasting Brow Definer w odcieniu 030 Chocolate Brow`nie. Ma on odcień ciepłego niezbyt ciemnego brązu, u mnie na brwiach on wychodzi na chłodniejszy, ale to dobrze bo bardziej pasuje do moich brwi. Kupiłam go ponieważ miał on służyć do domalowania cieniutkich pojedynczych „włosków”. Niestety by był widoczny trzeba go docisnąć mocniej, niż tylko czubeczkiem pędzelka, więc nie ma mowy o cienkich kreseczkach. Po kilku kreskach przestaje malować. Próbowałam na przypudrowanych brwiach /po usunięciu nadmiaru pudru/, ale to nic nie daje. Nawet wypróbowując go na papierze czy na ręku, po chwili przestaje on pisać.

Reina

Produkty do brwi. Najchętniej używam kredek do brwi, bo łatwo i szybko się nimi podkreśla brwi. Moja ulubiona to kredka do brwi Catrice, Eye Brow Stylist w odcieniu 040 Don`t Let Me Brow`n. Z jednej strony ma szczoteczkę, która bardzo się przydaje przy przeczesywaniu brwi przed i po pomalowaniu. Z drugiej strony kredka, która bardzo ułatwia precyzyjne namalowanie linii brwi. Kredka do brwi ze szczoteczką, Golden Rose, Dream Eyebrow Pencil, nr 306 jest to kredka woskowa przez co sklejka włoski. Nie utrzymuje jednak włosków. Kredka jest łamliwa i podczas ostrzenia straciłam duża jej część. Jest też dość miękka przez co szybciej się zużywa. Zdecydowanie ta kredka nie przypadła mi do gustu. Kredkę do konturowania brwi Wibo, Eyebrow Pencil wybrałam w odcieniu nr 2, bo najjaśniejsze odcienie są zazwyczaj dość rude. Wolałabym, żeby odcień był jaśniejszy, ale nie cieplejszy. Bardzo dobrze mi się używało tej kredki i z chęcią jeszcze do niej wrócę. Flamaster Catrice Longlasting Brow Definer 030 Chocolate Brow`nie to fajny kosmetyk, który niestety nie działa zbyt dobrze. Bardzo szybko się wypisuje po paru kreskach niezależnie od tego jak wcześniej przygotuje brwi. Bezbarwny żel utrwalający kształt brwi Wibo, Eyebrow Fixer. Fajnie, że jest bezbarwny bo pasuje niezależnie od tego w jakim odcieniu są brwi. Jednak opakowanie też jest przezroczyste i nie wygląda zbyt estetycznie gdy używa się go na pomalowane brwi. Niestety nie utrwala brwi tak dobrze jakbym tego chciała. Długotrwały płynny liner do brwi, Golden Rose, Longstay Liquid Browliner w odcieniu nr 02 ma dość sztywna końcówkę, która trudno się maluje. Ciężko była mi nim dorysowywać włoski, więc zwykle brałam jakiś inny pędzelek by to zrobić.

Reina

Denko kosmetyczne – marzec 2020r. Znalazły się tu aż trzy kosmetyki do makijażu: Podkład Moia Satin 01 – jest ok. trochę ciemnieje i ma niezbyt ładny zapach jak dla mnie, Eyeliner w płynie Eveline Cosmetics X-teme Noir Eyeliner – Łatwo się nim maluje nawet bardzo cienkie kreski. Jest on bardzo czarny i matowy, Flamaster Catrice Longlasting Brow Definer w odcieniu 030 Chocolate Brow`nie – od początku nie bardzo nie chciał on działać, więc nawet nie wiem kiedy się skończył, teraz po prostu się z nim poddałam i nie zamierzam go więcej próbować „wycisnąć”. Szampon wzmacniający do włosów Garnier Fructis Densify do cienkich włosów dla gęstszych włosów – Jest gęsty, dobrze się pieni, dzięki czemu przyjemnie myje się nim włosy. Po umyciu nim i niezastosowaniu odżywki włosy troszkę za bardzo mi się puszyły, ale mimo to nie miałam problemu z ich rozczesywaniem. Emulsja hipoalergiczna Intimea do higieny intymnej – Ma ona bardzo lekką, płynną konsystencje przez co nie bardzo pasuje mi do niej taki dozownik. Niezbyt chętnie jej używałam. Przeciwzmarszczkowo-wygładzający krem na noc Avon, nutraeffects Ageless 35+ , Revitalising Night cream odpowiedni dla cery wrażliwej – Pachnie on delikatnie, neutralnie i przyjemnie. Jest raczej lekkim, łatwo rozprowadzającym się kremem, który dość szybko się wchłania. Nawilża skórę, ale nie pozostawia jej tłustej. Maska do twarzy Oczyszczanie metallic Silver peel-off, Bebeauty Care. Jest to maska peel-off w kolorze srebrnym. Fajnie wygląda ze względu na to, że jest taka metaliczna. Ładnie pachnie, nie jest za gęsta dzięki czemu w miarę łatwo się ja rozprowadza. Dość łatwo się ją ściąga i niemal w całości można ją zdjąć. Odżywczy krem do rąk z masłem kakaowym Avon Care, Nourishing with cocoa butter – Krem jest w całkiem zgrabnej tubce o pojemności 75 ml. Jest lekki, łatwo się rozprowadza i w miarę szybko wchłania.

Reina

Moje już trzy produkty do brwi z Catrice. Najbardziej lubię oczywiście kredkę Eye Brow Stylist w odcieniu 040 Don`t Let Me Brow`n, która daje najbardziej widoczny i najładniejszy efekt. Później jest żel do brwi Eyebrow Filler, Perfecting & Sharping Gel odcień 010, który daje dość delikatny efekt, a na końcu flamaster Longlasting Brow Definer 030 Chocolate Brow`nie, który prawie w ogólne nie rysuje. Żaden z tych produktów nie pozwala na utrwalenie włosków po ich wyczesaniu. Tylko kredka i żel mają grzebyczki, by móc przeczesać włoski. Najbardziej polecałabym kredkę, za to zdecydowanie odradzam zakup flamastra. Flamaster nie rysuje zbyt cienkich linii, a po kilku kreskach przestaje malować. Próbowałam na wyczesanych, czy na przypudrowanych brwiach, ale nic nie pomagało. Kosztuje on ok. 13 zł i na pewno już więcej go nie kupię.

Reina

Moje dwa produkty do brwi marki Catrice, które kupiłam na jednej z promocji w hebe. Bardzo chciałam wypróbować ten flamaster Longlasting Brow Definer 030 Chocolate Brow`nie ponieważ miał on służyć do domalowania cieniutkich pojedynczych „włosków”. Niestety by był widoczny trzeba go docisnąć mocniej, niż tylko czubeczkiem pędzelka, więc nie ma mowy o cienkich kreseczkach. Kilka kresek i dalej już nie maluje. Sugerując się tym jak robi to maxineczka (u niej jakoś działa ten flamaster), próbowałam na przypudrowanych brwiach, ale to nic nie daje. Nawet wypróbowując go na papierze czy na ręku, po chwili przestaje on pisać. Szkoda, bo bardzo chciałam sobie dorysować parę włosków by brwi wyglądały na uniesione (moje niestety włoski opadają w dół i na razie niczym nie jestem w stanie sobie z tym poradzić). Kredkę Eye Brow Stylist w odcieniu 040 Don`t Let Me Brow`n natomiast bardzo lubię i to już moja druga.

NowWhat

Catrice, Longlasting Brow Definer, Flamaster do brwi, nr 030 .

Kosmetyk, który otrzymałam w zeszłym roku w jednej z wymian kosmetycznych . Pierwszy raz miałam do czynienia z flamastrem do brwi, ale bardzo pozytywnie się zaskoczyłam. Jest on bardziej intensywny niż kredka, więc malowanie idzie dużo szybciej. Dzięki cienkiej końcówce można nim wypracować bardzo precyzyjny kształt brwi. Ja niestety nie do końca trafiłam z odcieniem i jest on dla mnie odrobinę za ciemny. Jednak myślę, że jeszcze wrócę do Flamaster do brwi, jak tylko znajdę odpowiedni odcień .

anja1207

Catrice, Flamaster do brwi 030. Po pozytywnej opinii maxineczki polowałam na ten produkt w drogerii przez kilka miesięcy, aż w końcu udało mi się go dostać i nie podzielam zdania. Na początku owszem był całkiem niezły, jednak po kilku użyciach przestawał pisać! Na jego korzyść przemawia bardzo precyzyjny aplikator-pędzelek. Dacie wiarę, że od prawie dwóch lat używam go praktycznie codziennie i jeszcze się nie wypisał? Jedynce co, to trochę mu się rozcapirzyła końcówka ale to przez moją nieuwagę.