4 na 4 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Białe mydło do ciała. Delikatnie myje, nie wysusza, pozostawia na skórze przyjemny zapach.
kluczowe składniki
- olej z kamelii japońskiej z wyspy Jeju koi, nawilża i regeneruje
- wyciąg z czystka skuteczny w pielęgnacji cery trądzikowej
- aktywne salicylany z kory topoli osikowej
- roślinna pochodna aminokwasu glicyny skutecznie nawilża

Produkt dodany w dniu 24.02.2022 przez emiEmily

Denko saszetkowe

Denko część I - saszetkowe 👝
Niestety nie miałam czasu aby zrobić to ma bieżąco. Saszetek nie ma jakoś bardzo dużo ale kolekcja, którą zużyłam mimo wszystko cieszy.

No to lecimy z tatem:
🦁🐅 Action - maska do twarzy.👍 Przyjemna maska w płachcie o ciekawym princie. Nie zrobiła krzywdy mojej buzi więc uważam ją za dobrą polecajke na raz.
🧴 Eveline Cosmetics - maseczka do twarzy z witaminą C. 👍❤️ Maseczki od tej marki tak dobrze działają na moją skórę, robią z nią cuda i sprawiają, że chce się ich używać cały czas. Bardzo dobra maseczka ja polecam!
🦶👣 Silcare - krem do stóp. 👍❤️ Nie przepadam jakoś wybitnie za kremami do stóp ale ten był tak dobry, że został mi w pamięci. Szybko się wchłania, nie śmierdzi a stopki są jedwabiście gładkie.
🎭 Action - maska do twarzy w płachcie bąbelkowa. 👍❤️ Pierwszy raz mam taką maseczkę i efekty działania takiej maski są naprawdę zabawe. Przyjemne uczucie łaskotania mojej buzi. No coś przyjemnego i innego.
🧴 Ziaja - jeju, młoda skóra,mydło do ciała. 👍 Bardzo delikatne mydełko do ciała, otula naszą skórę jak taki delikatny puch. Mnie się bardzo podobało.
🎭 Efektima - maseczka do twarzy peel-off .👍👎 Po marce spodziewałam się czegoś lepszego. Tym bardziej, że płatki pod oczy mają fenomenalne. A tu szału nie zrobiło, dziwnie mi się to ściągało z buzi, no nie kupię na pewno drugi raz.
🎭 NIUQI - maseczka do twarzy na tkaninie Lew Lazio. 👍❤️ Jak tu się nie zakochać w takim słodziaku. Dobra maseczka za dosłownie grosze.
🧴 Eveline Cosmetics - maseczka do twarzy z Retinolem. 👍❤️ Kolejna maska od tej marki, która mnie zachwyca i cieszy. Moja buzia bardzo polubiła serie z retinolem, jest gładka, nawilżona i odżywiona. Polecam.
🧴 Mádara - serum do twarzy 👍
🧴 Mádara - płyn do mycia twarzy 👍
🎭 Mádara - rozjaśniająca maska z kwasami AHA 👍
Marka Madara to ciężki orzech do zgryzienia bo czasem te kosmetyki działaj na mnie dobrze i efekt jest zadowalający. Niestety w większości moja skóra się buntuje i mówi stop, ja nie chcę.
Więcej się już raczej nie skuszę na zakup próbek tej marki, wykorzystam to co mam w zapasach i na tym koniec. Jest masa innych kosmetyków, które chętnie przetestuje.

Koniec części pierwszej.

Zobacz post

Czerwone próbki i saszetki z czerwca

Teraz pora na podsumowanie próbkowo-saszetkowych zużyć czerwca w odcieniach czerwieni

Najpierw Fitokosmetik:
Fito Vitamin, Maska do twarzy, Skuteczne odmładzanie, Koenzym Q10 oraz Fito Superfood, Maseczka do twarzy, Odmładzająca, Goji, są to maseczki do twarzy. które mnie zawiodły. Nie jestem w stanie ich polecić, ponieważ nie zrobiły zupełnie nic. Nie czułam po ich zastosowaniu kompletnie żadnego efektu, tak jak po innych kosmetykach tych serii. Do tego Goji nie pachniała zbyt ładnie. Natomiast maska do włosów, czyli Fito Vitamin, Efekt laminowania, Keratyna, ten produkt dał u mnie radę! Może włosy nie były takie jak po laminowaniu, ale i tak pięknie się błyszczały i łatwo rozczesywały. Saszetka wystarczyła u mnie na jedno użycie, a przy krótszych włosach na pewno starczy na więcej użyć. Do tego bardzo ładnie pachniała.

Ziaja Jeju, Młoda Skóra, Białe mydło do ciała, Z nutą mango, kokosa i papai, pod prysznic i do kąpieli - tę saszetkę dostałam z jakimś zamówieniem dawno temu. Zdecydowałam się na jej użycie ze względu na zapach, bardzo kojarzy mi się z latem. I faktycznie tak było! Zapach jest przecudnie wakacyjny, taki orzeźwiająco-słodki, naprawdę mi się spodobał. Szkoda, że ten żel jest oparty o mocne substancje myjące, bo gdyby był oparty o łagodniejsze to na 100% bym go kupiła!

Balea - Sól do kąpieli, Für dich, był to pierwszy od naprawdę długiego czasu produkt do kąpieli jaki użyłam. Zazwyczaj biorę prysznic zamiast kąpieli, ale postanowiłam go wypróbować. Sól pachnie bardzo pięknie, jest to świeży i mocno kwiatowy zapach. Sól jest także zabarwiona na różowo i w delikatnym stopniu oddaje ten kolor wodzie. Jeżeli ktoś lubi takie umilacze kąpieli, to myślę, że będzie zadowolony .

Dawno nie było u mnie żadnych zużyć z grupy kosmetyków firmy Sylveco. Tym razem zużyłam próbkę rozświetlającego kremu Rosadia. Ma on w składzie olej jojoba, z róży damasceńskiej oraz z pestek dzikiej róży, a do tego zmieloną mikę. Dzięki temu ostatniemu krem nadaje skórze takie ładne, świetliste glow. Jest to efekt dużo delikatniejszy od rozświetlającego remu Resibo, a do tego pachnie dużo ładniej .

Ostatni kosmetyk z tej grupy to Mokosh Balsam do ciała, Żurawina. Balsam wchłania się perfekcyjnie, nie pozostawiając tłustej warstwy. Skóra jest po nim przecudnie gładka, powleczona takim filmem, który jednak nie jest nieprzyjemny. Naprawdę uwielbiam ten efekt i jak zużyję swoje dotychczasowe balsamy to pewnie zaopatrzę się w pełnowymiarowe opakowanie . Zapach też jest świetny, taki świeży i owocowy, totalnie coś dla mnie!

Zobacz post

Denko czerwiec 2022

Tym razem moje denko jest naprawdę szalone! Chyba jeszcze nigdy nie było takie wielkie. To zasługa głównie tego, że zaczęłam zużywać w znacznym stopniu próbki i saszetki. No to zaczynamy

Na początek grupa Fitokosmetik. Spośród tej marki zużyłam 3 saszetki z maskami do włosów z serii Fito Vitamin, są to: "Maska do włosów, Regenerująca, Kompleks lipidowy", "Maska do włosów, Efekt laminowania, Keratyna" oraz "Maska do włosów, Odżywianie, Prowitamina B5". Wszystkie 3 sprawdziły się u mnie, włosy miałam po nich pięknie lśniące, dobrze się rozczesywały i ogólnie wyglądały dobrze. Do tego kosmetyki bardzo ładnie pachniały i łatwo rozprowadzały się po włosach.

Zużyłam także 4 maseczki do twarzy, dwie z serii Fito Vitamin i są to Koenzym Q1" oraz Panthenol. Koenzym Q10 nie bardzo mi się sprawdziła, nie zrobiła ze skóra niemal nic, za to wersja z Pantenolem była naprawdę super. Użyłam ją akurat wtedy, gdy najbardziej jej potrzebowałam. Naprawdę podziałała na podrażnienia, a także podziałała cudownie nawilżająco i łagodząco. Z serii Fito Superfood zużyłam w tym miesiącu ostatnie 2 sztuki, Goji oraz Aloes. O ile maseczka aloesowa się sprawdziła, faktycznie pięknie nawilżyła skórę, o tyle Goji nie zrobiła nic. Ogólnie ta seria mi nie podpasowała.

Z kuźni Sylveco zużyłam dwie próbki, są to Rosadia, Krem do twarzy, Rozświetlający oraz Aloesove, Krem do twarzy, Nawilżający, Na dzień. Krem Rosadia zawiera w sobie małe drobinki miki, dzięki czemu faktycznie nadaje skórze przyjemny połysk, takie zdrowe glow. Krem Aloesove dobrze się wchłania i przyjemnie pachnie, dobrze nawilża.

Z Clochee zużyłam dwa pełnowymiarowe kosmetyki. Balsam do ciała, Glow, Rozświetlający to jest mój wakacyjny hicior. Nie dość, że nadaje skórze piękne, złote i ciepłe glow, bo jeszcze zawiera erytrulozę, która powoli i stopniowo przyciemnia naszą skórę i robi to lepiej niż DHA, ponieważ nie prowokuje powstawania wolnych rodników, a co za tym idzie nie wpływa na szybsze starzenie się skóry. Serum do twarzy, Odżywczo-odmładzające ma lekką konsystencję, nietypowy zapach i dobrze się wchłania oraz mocno odżywia i nawilża.

Spośród produktów marki Resibo zużyłam tym razem same próbki, niestety ale nie ze wszystkich byłam zadowolona. Krem do twarzy, Rozświetlający to ciekawa sprawa, wybitnie nie podoba mi się jego zapach, ale wyraźnie rozświetla skórę. Miejski krem ochronny już znałam, to bardzo udany produkt, super chroni skórę przed zanieczyszczeniami i smogiem, do tego super odżywia i nawilża. Balsam do ciała, Wyszczuplający, Specjalistyczny bardzo mi się spodobał, pięknie pachnie i super się rozprowadza. Kremy do twarzy, Team Sunscreen mają filtr SPF 30. Oba mają też pigment, który nie chce współgrać z moją skórą. Zostawiały mi na twarzy pomarańczowe mazy.

Z Mohani zużyłam hydrolaty: Czarny Bez i Dzika śliwka. Oba super odświeżające, pięknie pachnące i mega przyjemne w użyciu!

Z OnlyBio zużyłam Płyn micelarny, Adaptogenny, który dobrze domywał choć delikatnie podrażniał skórę, a narzeczony zużył szampon i żel 2w1, Regeneracja. Był zadowolony z zapachu i pienienia się.

Z Mokosh zarówno próbki, miniaturki jak i pełnowymiarowe produkty. Peeling solny do ciała, Żurawina pięknie pachnie i dobrze peelinguje, ale mało wydajny. Krem do biustu ma specyficzny zapach ale świetnie się wchłania i odżywia. Lotion do dłoni to zdecydowanie mój ulubieniec! Balsam do ciała, Żurawina również pięknie pachnie i super się wchłania.

Chantilly Kula do kąpieli bardzo fajny efekt, delikatny aromat. Jak ktoś lubi kąpiele to będzie zachwycony.

SO'BiO Etic Krem BB, z biegiem czasu zaczął zostawiać mazy i warzyć się na skórze.

Ziaja Białe mydło do ciała, Z nutą mango, kokosa i papai, cudownie pachnie! Ale na dłuższą metę na pewno by mnie wysuszył.

Neboa Wcierka do skóry głowy, zmniejszyła lekko moje wypadanie włosów, świetnie nawilża skórę głowy i wygodnie się nakłada

ECOSPA Olej jojoba, uniwersalny i skuteczny .

Fluff Śmietanka do ciała, Mandarynki, nie pachnie mandarynkami, ale dobrze odżywia, kosmetyk jest wydajny.

Sodico Maska do włosów, Vitalcare, paskudny produkt, nie dość że śmierdzi to jeszcze nie daje dobrego efektu na włosach.

Purito plasterki jak zawsze super!

ECO Laboratorie Olejek-fluid do włosów, Macadamia Spa. Zużywałam go bardzo długo! Mega wydajny i dobrze sobie radzi. Chroni włosy, nadaje im blask i ułatwia rozczesywanie. Oparty jest o analogi silikonów.

NaLi Natural Masło maślane, Mango, ślicznie pachnie i mocno odżywia skórę.

Balea Sól do kąpieli, Für dich ciekawy umilacz kąpieli Jeżeli ktoś lubi to polecam!

Polemika, Hydrofilne masło oczyszczające dla mnie zupełny niewypał. Mega ciężko się rozprowadza, potem słabo zmywa, nic fajnego, upierdliwy kosmetyk.

Nowa Kosmetyka, Kremożel, Woda z chłodem - niestety moja próbka była rozwarstwiona, nie odważyłam się użyć na twarz.

Equilibra Szampon do włosów, Aloesowy - mocne i skuteczne myjadło

Nivea Antyperspirant, Black & White, Invisible, Clear - skuteczny i to jest najważniejsze!!

Zobacz post

Zakupy w sklepie pigment

Ostatnio pierwszy raz zrobiłam zakupy w kultowej już drogerii Pigment. Przynajmniej ja mam takie wrażenie, że ta drogeria jest już kultowa, bo bardzo często o niej słyszę
Skorzystałam z promocji, która obniżała cenę produktów z wishlisty o 23%, obowiązywała ona do końca lutego.
Oto co kupiłam:

- Purito, Plastry do stosowania punktowego, All Care Recovery Cica-Aid, Na stany zapalne i do pielęgnacji blizn. To jeden z moich ulubieńców, nic tak mi nie pomaga z niedoskonałościami jak te plasterki. Dzięki nim goją się dużo szybciej, a i ślad po nich zostaje na krócej. Są niezastąpione!

- Elfa Pharm - Element, Peeling trychologiczny, Do skóry głowy, Bazylia + kwasy AHA. Wzięłam go z myślą o przetestowaniu czegoś innego w zamian za peeling do skóry głowy z Super Siberica, Natura Siberica. Teraz, gdy kosmetyki pochodzenia rosyjskiego są wycofywane, mam szczerą nadzieję, że ten produkt okaże się godnym zamiennikiem.

- Eveline, Eyebrow Corrector, Korektor do brwi 5 w 1, Dark - chciałam coś prostszego w obsłudze niż kredka do brwi, a jednocześnie utrwalającego. Jestem po pierwszym teście i na ten moment jestem zadowolona! Zobaczymy na jak długo starczy produkt, bo nakłada się go na szczoteczkę dość nie wiele.

- Anwen, Serum do pielęgnacji skóry głowy, Darling Clementine - ten produkt wzięłam z myślą o nawilżaniu i odżywaniu mojej skóry głowy, która będąc dotkniętą ŁZS lubi się czasami łuszczyć, co nie wygląda dobrze. Mam nadzieję, że będzie dobrze działać i moja skóra polubi to serum.

- Nowa Kosmetyka, Serum do skóry głowy, Mniej problemów, więcej włosów - wielki powrót wcierki, którą bardzo lubiłam! Uwielbiałam ten efekt chłodu na skórze głowy, a do tego zapach, taki świeży i mentolowy. Wcierka nie obciążała mi włosów, a do tego trzymała w ryzach wypadanie, podczas jej używania wyrosło mi sporo baby hairów.

Do zamówienia dostałam także gratisy Są to:

- Anwen, Odżywka do włosów o wysokiej porowatości, Proteinowa Orchidea - trochę nietrafione, bo nie mam włosów wysokoporowatych, ale i tak sprawdzę, no bo czemu nie

- Orientana, Krem pod oczy, Naturalny, Dzień/Noc, Śluz ślimaka - próbka kremu, który znam i lubiłam go

- Ziaja, Jeju, Młoda Skóra, Białe mydło do ciała, Z nutą mango, kokosa i papai, pod prysznic i do kąpieli - tutaj próbka czegoś, czego kompletnie nie znam, miło będzie wypróbować coś nowego!

Zobacz post

Ziaja Jeju, Młoda Skóra, Białe mydło do ciała, Z nutą mango, kokosa i papai, pod prysznic i do kąpieli

Ziaja, Jeju, Młoda Skóra, Białe mydło do ciała, Z nutą mango, kokosa i papai, pod prysznic i do kąpieli.
Niedawno odkryłam, że mam do przetestowania saszetki mydła do mycia z serii Jeju. Jedna saszetka ma pojemność 7ml, co wystarcza na jednorazowe użycie. Mydło świetnie się pieni i ładnie pachnie. Pozwala na dokładne oczyszczenie całego ciała. Szkoda, że zapach nie utrzymuje się na skórze, bo jest bardzo przyjemny. Mydło ma neutralne pH, a w składzie m.in. olej z kamelii, wyciąg z czystka oraz salicylany z kory topoli osikowej. Być może kiedyś zdecyduję się na pełnowymiarowe opakowanie.

Zobacz post
1