WhiteTree Natural Cosmetics

* WhiteTree - Balsam do ust z olejem z pestek malin. Nuta zapachowa: owoce leśne *

Balsam mam z walentynkowego boxa i mimo, że nie przepadam za produktami do ust, gdzie trzeba wsadzać palec, to już po jednym użyciu totalnie go pokochałam. Ze względu na słoiczek nie zabieram go ze sobą do torebki, lecz stoi mi na biurku i używam go zawsze, gdy mam suchą skórę. Rewelacyjnie regeneruje, to zasługa samych naturalnych składników. Po zetknięciu ze skórą balsam topi się i zostaje baaardzo kojąca warstwa. Jest mega wydajny i mimo słoiczka kocham go! W dodatku pięknie pachnie! Jeśli szukacie skutecznego balsamu regenerującego do ust - to jest właśnie TO!

Zobacz post

Balsam do ust z olejem z pestek malin WhiteTree to kolejny przetestowany przeze mnie kosmetyk z walentynkowego boxa WhiteTree. Opakowanie jest szklane z nakrętką. Balsam ma pojemność 10 ml i dla mnie jest to wystarczające bo mi produkty do ust schodzą bardzo opornie. Balsam w opakowaniu ma taką masełkową zbitą konsystencję ale po nałożeniu na usta zmienia się w olejową konsystencję. Posiada śliczny lekki malinowy zapach. Świetnie nawilża, wygładza i natłuszcza usta. Bardzo ładnie je też nabłyszcza. Podoba mi się w nim też to, że czuć go na ustach ale nie klei warg. Dla mocno wysuszonych ust zdecydowanie polecam ten balsam.

Zobacz post

Przychodzę dzisiaj do was z pierwszym produktem z mojego walentynkowego boxu marki WhiteTree 😍 Jestem oczarowana kosmetykami tej marki!
W boksie znalazł się naturalny balsam do ust z olejem z pestek malin. Jest ona zamknięty w ciemnym, szklanym słoiczku. Przede wszystkim muszę zaznaczyć, że jest to kosmetyk bardzo wydajny! Skład jest znakomity, naturalny. Balsam ma malinowy zapach. Usta po użyciu są nawilżone, a efekt utrzymuje się długo. Idealnie się u mnie sprawdza po sezonie zimowym, kiedy usta potrzebują mocnego nawilżenia!
Jesli zastanawiacie się nad zakupami w sklepie WhiteTree to polecam Wam serdecznie ❤️

Zobacz post

WhiteTree- balsam do ust z olejem z pestek malin w uroczym mini słoiczku o pojemności 10g. Balsam jest gęsty, zbity, nakładam go palcem lub najlepiej szpatułką. Ma delikatnie kremowy kolor. W kontakcie ze skórą natychmiast się rozpuszcza i zostawia błyszczący, pachnący świeżymi malinami efekt. Zostawia usta niesamowicie, głęboko nawilżone i odżywione. Balsam gdy się poliże nie smakuje nieprzyjemnie co jest na plus. Produkt jest naturalny, podoba mi się krótsza data przydatności niż w sklepowych i drogeryjnych kosmetykach.

Zobacz post

Balsam od @Anna33 o słodkim zapachu malin. Jest zamknięty w szklanym słoiczku jak jego brat peeling.Jest to bardzo gęsta pasta z masła ruje,oleju kokosowego i wosku pszczelego. Jest on w 100%naturalny,co sobie to bardzo chwalę i cenię.Pod wpływem ciepła palca pasta ta się roztapia i pięknie wsmarowywuje w usta. Zostawia je ślicznie nawilżone oraz błyszczące,ale sie nie lepią.Nawet w smaku jest lekko słodki i owocowy,więc ciężko mi się powstrzymać by co chwilę nie oblizywać ust.

Zobacz post