Schwarzkopf

Krem koloryzujacy do włosów Schwarzkopf Live w kolorze intensywnej czerwieni. Jest to farba półtrwała, do 15 myć. Pierwszy raz mialam z nią styczność, ot, tak zachciało mi się czegoś nowego. Skusił mnie ten intensywny czerwony na opakowaniu. Krem jest bardzo gęsty, nakłada się go bezproblemowo ale brudzi chyba gorzej niż zwykle farby do włosów. Bardzo ciężko się tych zabrudzeń później pozbyć. Zapach nie drażni, skóra również nie była podrażniona. Kolor wyszedł na włosach piękny. Nakładałam na sprany czerwony, taki wyblakły. Najciemniejsze miałam odrosty i popatrzcie ze na tych odrostach właśnie ledwo kolor widać. Domyslam się więc ze osoby z ciemniejszymi klaczkami muszą je mocno rozjaśniać by wyszlo to co na opakowaniu. Ale mimo wszystko efekt był spoko. Włosy miękkie i nie wysuszone. I faktycznie krem w miare szybko się sprał tak ze włosy wróciły do stanu sprzed farbowania. W przypadku koloryzacji pastelowej pewnie zszedł by jeszcze szybciej. Muszę też dodać ze w przypadku deszczu lub po kąpieli na bank na ubraniach będą plamy. Nie wiem czy wroce kiedykolwiek do tego typu koloryzacji ale warto było spróbować. Dobra opcja gdy chcecie by włosy odpoczęły nieco od inwazyjnych farb.

Zobacz post

Schwarzkopf Live Ultra Brights or Pastel to farba półtrwała (według opakowania utrzymuje się do 15 myć). Można jej używać na dwa sposoby; nałożyć bezpośrednio na włosy, aby uzyskać głęboką czerwień, albo wymieszać z dołączoną odżywką, aby uzyskać odcień pastelowy. Zdecydowałam się na pierwszą opcję, chcąc troszkę podrasować włosy do zdjęcia na królową DC. Na kartoniku znajduję się informacja, aby do długich, lub gęstych włosów użyć dwóch opakowań, lecz ja użyłam tylko jednego - wzięłam z rossmannowej półki ostatnią sztukę. Okazała się ona wystarczająca, aby pokryć wszystkie moje włosy. Wyszło to bardzo fajnie, ale do pierwszego mycia. Farba szybko się zmywa i na pewno nie wytrzyma obiecanych piętnastu myć (na 1 zdjeciu efekt zaraz po, na 2 zdjeciu i filmie efekt po dwóch myciach). Dla mnie to nawet plus. Taka koloryzacja na krótko pozwala sprawdzić, czy pasuje nam dany kolor. Innym plusem tego produktu są dwie saszetki z odżywką - włosy są po nich mega miękkie i miłe w dotyku. Mam wrażenie, że farba nie niszczy włosów, a wręcz je pielęgnuje. Całkiem możliwe, że skuszę się na nią jeszcze raz.

Zobacz post

Hcialam zobaczyc jaki kolor uzyskam na moich wlosach i okazalo sie iż jest calkoem fajny. Sugerujac sie przepiska dalam dwie tubki farby i stwierdzilam że to za duzo jednak spokojnie wystarczyla by jedna niby da dlugie wlosy jednak dość cienkie. To to mi przeszkadza w tej farbie to zapach takiego zmokłego psa dosłownie. Moje włosy są podatne na zabarwienie więc mam nadzieje że dość długo kolor się utrzyma. Po zabiegu i zastosowaniu odzywki wlosy byly fajne w dotyku miekkie i nawilżone. Nie doszło do żadnej reakcji alergicznej za co wielki plus.

Zobacz post