Opis produktu
Siła i piękno natury
God is a Woman bawi się zmysłami z uwodzicielską świeżością - a Ariana Grande wykorzystała moc i piękno natury jako inspirację dla nowej wody perfumowanej. Soczyste nuty świeżej gruszki i indyjskiego hibiskusa stanowią wstęp do kompozycji, która w sercu urzeka zmysłowym, delikatnym bukietem kwiatów: Turecka róża łączy się z drogocennym irysem, a następnie drzewo cedrowe ...
Siła i piękno natury
God is a Woman bawi się zmysłami z uwodzicielską świeżością - a Ariana Grande wykorzystała moc i piękno natury jako inspirację dla nowej wody perfumowanej. Soczyste nuty świ ...
Produkt dodany w dniu 29.01.2022 przez rena442
Uroczy bobasek perfumowy czyli miniaturka perfum God is a woman. Dostałam je w wymianie od @dastiina. 😍
Tutaj na start mamy świeżą, wręcz ozonową mrożoną gruszkę. Genialnie to wybrzmiewa. Nie jest to zapach słodko ulepny. Świeżość, orzeźwienie... Mniam!
Wanilia pięknie wybrzmiewa w tym połączeniu - mimo że jestem ogromną przeciwniczką dużej ilości wanilii w perfumach. Słodycz jest bardzo zrównoważona. Apetyczna, urocza, słodka i musująca gruszka wszystko wynagradza!
Później wychodzi irys, przepięknie mieszając się z wanilią, połączenie idealne, delikatne i subtelne.
Na pewno zapach zostawię sobie do przetestowania wiosną i latem. ❤️
Ariana Grande - God is a woman - Woda perfumowana
Miniaturka przyjemnego, kobiecego zapachu od Ariany Grande.
Prosty, mały flakon w liliowej tonacji przyciąga wzrok.
Fakt, że to maluch sprawia, że idealnie zmieści się w torebce czy kosmetyczce.
Zapach jest słodki, zdecydowanie pasuje na wiosnę czy też lato.
Jest fajny, aczkolwiek mnie nie zachwycił.
Ma w sobie coś świeżego, słodkiego i kobiecego.
Jest tu połączenie owoców jak i kwiatów.
Wyczuwam też tu wanilię jak i drzewo sandałowe.
Dla mnie jednak tu coś nie pasuje i sama nie wiem co.
Ogólnie ładne, aczkolwiek chyba dla mnie za słodkie.
Trwałość polecam, zapach też, ale dla fanek właśnie takich nut zapachowych.
Nuty zapachowe:
🩷Głowa - gruszka, Ambrette.
🩷Serce - korzeń irysa, róża turecka.
🩷 Podstawa - wanilia madagaskarska, drzewo sandałowe, absolut wanilii.
ARIANA GRANDE GOD IS A WOMAN EDP 7.5 ML.
Perfumy znalazłam w kalendarzu adwentowym marki Douglas. Zamknięte w szklanej buteleczce bez atomizera Wielka szkoda że nie ma tutaj mini atomizera zdecydowanie wygodnej by się go używało w przypadku tych perfum. Jest to zapach świeży owocowo kwiatowy, bardzo ładny lecz do moich ulubieńców jednak nie trafia. Zapach jest trwały I pachnie bardzo intensywnie, na skórze utrzymuję się przez kilka godzin a na ubraniu czuć go jeszcze dłużej. Dla miłośniczek świeżych zapachów jak najbardziej będzie odpowiedni, ja wolę słodkie perfumy ale ten mogę polecić jest ok. Jego cena jest dość wysoka bo za 100ml trzeba zapłacić około 250/300 zł także sporo jak dla mnie. Cieszę się że miałam okazję go przetestować. Jest to bardzo wydajny produkt.
Nutki zapachowe to :
Głowa : gruszka, ambra
Serce : korzeń irysa, róża turecka
Podstawa: wanilia madagaskarska, drzewo sandałowe, absolut wanilii
Ten mały pojemniczek perfumowanej wody dostałam również w jednym z okienek kalendarza adwentowego od Douglas. Nigdy nie myślałam, że spodoba mi się zapach od celebrytki. No bo często dla mnie to się okazywało niepasującym zapachem, a tutaj zaskoczenie. Miękki, nie za słodki, nie czuje zapachu po naniesieniu, idealny dla mnie💜
Sprawdziłam w Douglas, że cena jest niewielka w porównaniu do popularnych marek. 30 ml teraz kosztuje 149,50 złotych. Zapach się nazywa God is a woman. Właśnie piosenka mi się podoba, teraz i zapach🌸
Douglas 2022, okienko 6
Ariana Grande, God is a Woman Eau de Parfum Miniature (7,5 ml)
Są to słodkie, kwiatowo-owocowe perfumy, z fajną, wyczuwalną nutą gruszki. Szkoda tylko, że nie mają atomizera, bo to by bardzo ułatwiło korzystanie z mini flakonu. Mimo to, jest to świetna opcja do torebki.
6.12.
Kalendarz adwentowy Douglas Exclusive w szóstym okienku skrywał miniaturkę perfumy Ariana Grande God is a Woman.
Miniaturka jest pojemności 7,5ml. Nie posiada atomizera, ale z łatwością się go aplikuje.
Wiedziałam, że ten produkt znajduje się w tym kalendarzu i nawet myślałam, że znajdę go pod szóstką.
Zapach jest trochę nie mój. Coś mnie w nim drażni, ale może jeszcze się przekonam.
Jest to zapach orientalno- kwiatowy.
Nuty zapachowe:
Nuty głowy: gruszka, ambrette.
Nuty serca: róża turecka, irys.
Nuty bazy: madagaskarska wanilia, drzewo sandałowe.
Zawartość kalendarzy adwentowych z 6 grudnia!
Mikołajki to zawsze magiczny dzień i byłam bardzo ciekawa co mnie dzisiaj zaskoczy w okienkach. W kalendarzu Sir Williams była herbatka English Breakfast, która jest jedną z ulubionych mojego partnera. W kalendarzu English Tea Shop była herbatka o nazwie Happy Holiday i jest to herbata zielona z korzennymi przyprawami. Pachnie po prostu obłędnie i nie mogę się jej doczekać. A w Irvingu była dzisiaj czarna herbata z cytryną, więc też brzmi pysznie.
Kolejny otworzyłam kalendarz z damskimi skarpetkami SOXO i dzisiaj była urocza, błękitna skarpetka w pingwinki. Jest porostu obłędna. Pingwinki nie dość, że mają rogi renifera, to jeszcze laski cukrowe. Nie mogę się doczekać drugiej do pary żebym mogła je nosić. :kocham
Kolejny był kalendarz Anthon Berg i dzisiaj była buteleczka z cytrynową wódką w środku, więc brzmi pysznie i orzeźwiająco. Czekoladka powędruje oczywiście do mojego partnera.
Przyszła pora na Real Techniques i tutaj jestem totalnie zauroczona tym mini pędzelkiem. Mimo swojej wielkości, dobrze trzyma się go w dłoni, a włosie jest milutkie. Przeznaczony jest do cieni do powiek i myślę, że będzie idealny do wyjazdowej kosmetyczki.
I typowo makijażowy kalendarz, czyli marka Q-KI dzisiaj skrywała w okienku cudowny róż. Jestem zakochana i w opakowaniu i w jego cudownym sprasowaniu w kształcie gwiazdy. Róż ma odcień ciemnego koralu i ma masę błyszczących drobinek. Zapowiada się rewelacyjnie!
I mój ukochany Douglas tak jak i rok temu w okienku Mikołajkowym skrywał mini perfumy. Jak ja kocham takie miniatureczki! Tutaj zapach Ariany Grande w w uroczym fioletowym flakonie o zapachu God is a women. Pachnie tak słodko i owocowo, że na myśl od razu przywiewają wakacje. Znajdziemy tutaj między innymi nuty gruszki, wanilii czy drzewa cedrowego. jedyne do czego mogłabym się przyczepić to brak atomizera. Po za tym wszystko cudownie. Zapach inaczej pachnie w buteleczce, a inaczej na nadgarstku i na skórze trzyma się całkiem dobrze, ale muszę go dłużej potestować.
To był bardzo udany dzień jeśli chodzi o zdobycze z okienek i jestem szalenie zadowolona.
6.12.
Dzisiejsze mikołajkowe okienko kalendarza adwentowego Douglas tak samo jak tok temu skrywało perfumy Ariany Grande. Tym razem są to perfumy:
ARIANA GRANDE God is a Woman Eau de Parfum Miniature (7,5 ml)
Perfumy są zamknięte w zwykłym lekko fioletowym flakoniku, co mnie zdziwiło . Ale ta prostota też mi się bardzo podoba. Mamy tu zwykłą zakrętkę i żadnego psikacza, po raz kolejny, co trochę utrudnia używanie perfum, ale trudno. Dam sobie radę . Sam zapach natomiast jest cudowny, totalnie w moim stylu 😍. Perfumy są trwałe, utrzymują się na mnie spokojnie cały dzień. Zapach jest słodki, kwiatowy.
Skład:
Głowa- gruszka, ambra
Serce- korzeń irysa, róża turecka
Podstawa- wanilia madagaskarska, drzewo sandałowe, absolut wanilii
Grupy zapachów- owocowe, kwiatowe
ARIANA GRANDE
God is a Woman, EDP
Kartonik ozdobiony grafiką Ari wśród kwiatów, w pięknej sukni. Aż by się chciało tak leżeć i pachnieć... Sam flakon jest przezroczysty, delikatnie tylko lila przez niego przebija. Korek jest biały, mocno przylega do bezproblemowo działającego atomizera. Jedyną ozdobą szklanego opakowania jest biały, mały napis w rogu. Flakon schował się w otoczce z tworzywa sztucznego, z którego wedle uznania- można go wyjąć. Moim zdaniem dodaje mi ta osłonka pazurka wśród tego swego minimalizmu szkła.
Miałam okazję niuchnąć kilka odsłon od Ariany, ale ta mnie powaliła na kolana. Jeden z najładniejszych zapachów, który na sobie czułam. 😍 Ta woda perfumowana jest niesamowicie trwała, a sam zapach jest komplementowany. Na zimę może już zbyt lekki, choć szczerze nie miałam oporów by się nim w ten czas zachwycać.
50 ml to koszt około 220 złotych. Wiem, że to dla wielu zbyt duża kwota i sama też pewnie bym ich nie kupiła, dlatego też się cieszę że trafiły do mnie od kogoś.
Głowa: gruszka, ambra
Serce: róża turecka, korzeń irysa
Podstawa: wanilia madagaskarska, drzewo sandałowe, absolut wanilii
Tę odleweczkę dostałam do zakupów od jednej dziewczyny z grupy perfumowej. God is a woman to nowość Ariany Grande, o której jest bardzo głośno na grupach, więc mega się ucieszyłam z możliwości przetestowania. Wygląda na to, że mój portfel jest bezpieczny, bo ten zapach nie porwał mnie w ogóle . To chyba sprawka irysa, którego bardzo nie lubię w perfumach, a który jest tutaj mocno wyczuwalny. Trwałość jest taka sobie, raczej przeciętna, ale nie mam jej nic do zarzucenia. Na testy globalne się nie zdecydowałam, bo zapach jest dla mnie nie do zaakceptowania, więc póki co mówię o testach tylko i wyłącznie nadgarstkowych .
Zobacz postPozostałe posty z tym produktem
Podobne produkty
