1 na 1 Użytkowniczkę poleca


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 21.01.2022 przez Sakurakotoo

Swanicoco Washable Power Deep Cleansing Oil - Olejek głęboko oczyszczający do twarzy

Najczęściej nie wymagam cudów od produktów myjących i być może dlatego, ten olejek tak pozytywnie mnie zaskoczył. Bardzo dobrze radzi sobie w swojej podstawowej roli, czyli oczyszczaniu skóry twarzy, usuwaniu wszelkich zabrudzeń, pyłków czy nadmiaru sebum. Mogłabym wręcz rzec, że zwłaszcza w tym ostatnim aspekcie ponieważ żaden inny kosmetyk myjący nie usunie sebum w tak nieinwazyjny sposób jak kosmetyk na bazie oleju - olej dobrze łączy się z innymi olejami, więc po jego aplikacji dosłownie przyciąga je do siebie i wymywa razem z wodą. Zauważyłam, że podczas stosowania olejku moja skóra trochę wolniej się przetłuszczała oraz opóźniło się nawracanie ciemnych zaskórników na nosie.

Jestem pewna, że ma to związek z przywróceniem odpowiedniego poziomu bariery wodno-lipidowej mojej skórze, ponieważ po pierwszym umyciu byłam w szoku i uzyskany efekt początkowo pomyliłam z warstwą okluzyjną. Dopiero kolejne mycia, zaczęły utwierdzać mnie w przekonaniu że olejek ze Swanicoco nie pozostaje na skórze, a jedynie tak dobrze ją natłuszcza i nawilża, dzięki czemu staje się idealnie gładka i wręcz aksamitna w dotyku. To pierwszy raz gdy produkt myjący w tak znacznym stopniu poprawił stan mojego nawilżenia, bowiem najczęściej działają wręcz odwrotnie w celu dokładnego oczyszczenia cery. W tym przypadku otrzymałam i jedno i drugie - olejek jest na tyle łagodny, że nie podrażnił mojej cery i mogłam bez problemu stosować go nawet w okolicy oczu, nie obawiając się łzawienia czy pieczenia, a także moja skóra była dobrze oczyszczona bez nieprzyjemnego uczucia ściągnięcia. Nie odnotowałam, żeby olejek w jakimkolwiek stopniu wpłynął na pogorszenie stanu mojej skóry, a odniosłam wręcz wrażenie że znacznie go poprawił i ją ukoił, a dzięki temu że wydzielała mniej sebum, pory także stały się mniejsze. Nie był to jakiś spektakularny efekt, bo nie po to powstał ten produkt, ale i tak byłam zadowolona.

Producent zapewnia, że olejek usuwa także makijaż ale w tej kwestii mam trochę wątpliwości. W prawdzie w moim przypadku radził sobie z tym wyśmienicie, ale większość moich kosmetyków to naturalne minerały, więc nie są oporne na usuwanie. Jak widać na swatchach nie dał sobie rady z eyelinerem z 3CE, który nie był wcale wodoodporny, dlatego zachęcam aby najpierw użyć płynu micelarnego, a dopiero potem samego olejku - myślę, że aplikowany w taki sposób sprawdza się najlepiej i sama właśnie tak go stosowałam. Kiedy używałam go w okolicy oczu, to nie miałam wrażenia mgiełki, ale stosowałam go do usuwania pozostałości po tuszu. W moim odczuciu każdy produkt na bazie oleju jedynie rozmazuje maskarę, więc najlepiej usunąć ją płatkiem i dobrym micelem.

Pełną recenzję znajdziesz na blogu:
https://sakurakotoo.blogspot.com/2018/04/swanicoco-washable-power-deep-cleansing.html

Zobacz post
1