Świąteczny zestaw kosmetyków Nature de Marseille to kolejny prezent od kochanej @Alicja95. Składa się on z czterech kosmetyków: balsamu do ciała, kremu do rąk, żelu pod prysznic, i mydła w kostce. Jeśli chodzi o zapach kosmetyków, to czuję się trochę jakbym odbyła podróż w przeszłość. Wszystkie pachną tak samo, mają dość mocno wyczuwalny zapach szarego mydła, zupełnie jak w dzieciństwie, zanim półki zapełniły się kosmetykami w każdym możliwym zapachu.
Balsam ma lekką konsystencję, ale wchłania się dość długo. Nawilża skórę w stopniu średnim, na wiosnę czy lato byłby idealny, obecnie nakładam go grubszą warstwą.
Krem do rąk jest najlepszy z całego zestawu. Dość treściwy, jednak wchłania się dość szybko, i nie zostawia tłustego filmu na skórze.
Żel pod prysznic jest mocno średni - chociaż dobrze się pieni i jest wydajny, to dość mocno wysusza moją skórę.
Mydło jak to mydło, ma myć i to właśnie robi. Pieni się całkiem dobrze, niestety mocno wysusza skórę.
Podobne produkty
