Moje mini paletki od Natashy Denony 😍.
Chciałabym Wam przedstawić trzy moje mini paletki Natasha Denona. Posiadam mini love Palette (ta w różowym opakowaniu), mini Zendo palette (czerwone opakowanie) i mini retro Palette (beżowe opakowanie). Kocham formułę cieni Natashy. Maty są mocno napigmentowane, w zasadzie same się blendują. Trzeba pamiętać że cienie na skórze wychodzą sporo ciemniejsze niż w opakowaniu, trzeba się na to przygotować. Cienie błyszczące to albo metaliki, albo duochromy, albo perły albo roziskrzone półtransparentne brokaty. Najlepiej nakłada się je pędzelkiem. W tych paletach nie gmeramy paluchami by wydobyć z cienia wszystko co możliwe. To jest ogromna zaleta tych cieni. Jak widać moje palety są mocno styrane choć najstarsza ma niecałe 8msc. Używam ich non stop!
Oto mój prezent urodzinowy ode mnie dla mnie😍 Retro Palette Natasha Denona 😍 no czy to nie cudeńko?! Piętnaście bosko napigmentowanych cieni w odcieniach różu, zdecydowanie ona po tej różowej stronie mocy. Cienie w palecie wyglądają nieco inaczej, są nieco ciemniejsze na skórze i warto o tym pamiętać robiąc makijaż by z dzienniaka nie zrobić wieczorowego smoky 😉 Moje ulubione dwa cienie to cudownie mieniące się pół transparentne brokatu, w zasadzie topery- glitz i psychodelic. Znajdziemy tu brązowe cienie basic jak i nieco bardziej odważne głębokie bordo i burgundy. Uwielbiam tę paletę! Fakt jest droga, bo kosztuje trochę ponad 300 zł ale za tę jakość warto zapłacić. Cienie praktycznie same się blendują, cudownie łączą że sobą. A paleta jest skomponowana tak by cienie się doskonale uzupełniały i pasowały do siebie😍
Pozostałe posty z tym produktem
Podobne produkty
