2 na 2 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 06.12.2021 przez wenkka

Denko marzec 2022 i luty 2022

2/2022
3/2022

Denko luty i marzec 2022. Dobry mam czas, nie? Zaraz koniec kwietnia.

Oto, co zużyłam w lutym i w marcu tego roku i jak się u mnie sprawdziło:

Alterra, mydła w kostce, granat i pomarańcza. To już standardowe produkty w mojej łazience. Bardzo lubię te mydła i żuzywam je regularnie.

Biolove, Olejek do demakijażu, Cera sucha. Bardzo fajnie się u mnie sprawdził, dobrze domywał makijaż.

Nature On, pasta do zębów, kokosowa. Często po nią sięgam. Jest łatwo dostępna, daje uczucie świeżości po umyciu zębów. Nie zauważyłam jakiegoś super efektu wybielenia, ale nie tego od niej oczekiwałam.

/ La Le, krem do twarzy, stoechiol 1%. Nie jest to jakiś rewelacyjny produkt, ale nie zrobił mi też żadnej krzywdy. Czy sięgnęłabym po niego ponownie? Raczej nie.

Nivea Fresh Blends, Żel pod prysznic, Arbuz, Mięta, Mleko kokosowe. Całkiem przyjemnie pachniał, ale zapach nie utrzymywał się na skórze. Nie wysuszał i nie podrażniał. Taki o, zwykły żel pod prysznic.

La Le, serum booster z bakuchiolem 1%. Co za zapach! Intensywny, słodki, ale bardzo przyjemny. Jeżeli chodzi o działanie to na plus - twarz była nawilżona i rozświetlona.

La Le, Serum dwufazowe, peptydy. Skóra faktycznie była nawilżona i lekko naciągnięta. Zapach bardzo delikatny, w sumie przyjemny.

Faceboom, Pianka do twarzy. Ogólnie rzecz biorąc sama pianka na plus. Trochę gorzej jednak z opakowaniem. Pompka w pewnym momencie przestała działać i nie byłam w stanie wykorzystać produktu do samego końca. Pod tym względem jednak trochę na minus.

Receptury Babci Agafii, Maska do włosów, jajeczna. Naprawdę ją polubiłam! Włosy były bardzo miłe w dotyku. Nie miałam problemu z ich rozczesywaniem. Maska była też bardzo wydajna.




Zobacz post

Krem do twarzy 5/24

Kalendarz adwentowy La Le, dzień 5 - krem do twarzy, stoechiol 1%.

To nowość marki La Le, której nie ma jeszcze w sprzedaży. Jest to krem na bazie olejku arganowego i kwasu hialuronowego. W składzie jest również złoto kosmetyczne, co starałam się uchwycić na filmie. Krem ma za zadanie przywrócić skórze blask, ma właściwości antyoksydacyjne i przeciwstarzeniowe.

Nie wiem, co czego przyrównać zapach. Kojarzy mi się bardziej z aptecznymi produktami. Krem jest bardzo treściwy, ma zbitą konsystencję, ale nie jest tłusty. Kontystencja trochę kojarzy mi się np. z Niveą, ale nie jest tak tępy, dobrze się go rozprowadza. Używałam go na noc, bo na dzień wydaje mi się trochę za ciężki pod makijaż, choć jeszcze go przetestuję w takiej formie. Widoczne są oczywiście drobinki złota. W pierwszej chwili myślałam, że to paproch, a potem doczytałam skład. Skóra jest nawilżona, odżywiona. Myślę, że krem będzie bardzo wydajny.

Zobacz post
1