Alverde

Alverde, krem do rąk z korą brzozową i wanilią.

Krem ten pochodzi z zeszłorocznego kalendarza adwentowego.
Trochę się obawiałam słodkiego i mdłego zapachu wanilii, dlatego leżał sobie tyle czasu zapomniany. Wostatnio zużywam wszystkie miniaturkowe kosmetyki i w końcu zabrałam się też za niego.
Zapach wcale nie jest przesłodzony, ani mdły, choć szału nie ma. Nie przeszkadza mi, ale też nie jest to coś co mi się podoba.
Konsystencja jest coś pomiędzy lekkim, a gęstym kremem. Jest też odrobinę tłusty, ale po posmarowaniu dłoni jak na taką formułę szybko się wchłania. Pozostawia gładkie i nawilżone dłonie.
Nie jest to może kosmetyk, który chętnie kupiłabym w pełnowymiarowym opakowaniu, ale nie jest to zły kosmetyk.

Zobacz post

W okienku numer 1 kalendarza adwentowego Alverde znalazł się krem do rąk z bio-wanilią i bio-korą z brzozy. Krem ma śliczną świąteczną szatę graficzną, jego pojemność to 20 ml. W kremie wyczuwam przewagę wanilii ale też świąteczny zapach drzewny. Krem świetnie nawilża moje dłonie i pielęgnuje je 😍.

Zobacz post

Okienko nr 1 w kalendarzu Alverde skrywało krem do rąk z wanilią i korą brzozową. Swoją drogą dość ciekawe połączenie. Krem ma 20 ml pojemności dla mnie idealnie bo niestety kremy do rak schodzą mi bardzo wolno. Opakowanie ma odkręcany korek zdecydowanie lepsze są te na klik. Konsystencja jest dość gęsta i szybko się wchłania. Zapach jest śliczny to połączenie pachnie mi trochę jak cappuccino nie wiem czemu . Krem bardzo fajnie nawilża dłonie. Pozostawia je gładkie i miękkie. Skład oczywiście na ogromny plus.

Zobacz post

1 grudnia oznaczać może tylko jedno! 🙈 Czas otworzyć pierwsze okienko kalendarza Alverde. W środku znalazłam mini krem do rąk o pojemności 20 ml. Jest on bardzo ciekawym odkryciem, za względu na swój zapach. Połączenie wanilii oraz KORY BRZOZOWEJ (a nie jak na filmiku - werbeny 🤦‍♀️) na pierwszy rzut... nosa brzmi dziwnie, jednak dla osób, które nie przepadają za słodkością waniliowych nut może okazać się bardzo intrygujące. Sam krem jest dość lekki, szybko się wchłania. Delikatnie nawilża i nie zostawia po sobie tłustem warstwy. Zapach po krótkim czasie się ulatnia, a dłonie pozostają lekko napięte.
Jest to ciekawy produkt, utrzymany w fajnej szacie graficznej. Mam nadzieję, że sprawdzi się na dłuższą metę.

Zobacz post