4 na 4 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Płyn micelarny to jeden z głównych kosmetyków do pielęgnacji twarzy. Jego główne zadanie to jak najdelikatniejsze oczyszczenie skóry, połączone z demakijażem. Często płyny micelarne wybierają osoby o delikatnej i wrażliwej skórze twarzy. Dodatkowo, płyn micelarny przygotowuje cerę do kolejnych kroków pielęgnacyjnych, na przykład do przemycia twarzy tonikiem. Płyn micelarny z czarną porzeczką i sło ...

Płyn micelarny to jeden z głównych kosmetyków do pielęgnacji twarzy. Jego główne zadanie to jak najdelikatniejsze oczyszczenie skóry, połączone z demakijażem. Często płyny micelarne wybierają osoby o ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 26.11.2021 przez Ametystova

Brązowe kosmetyki z kwietnia

Kolejna grupa zużytych przeze mnie kosmetyków w kwietniu to te w odcieniach brązu i beżu

Na pierwszy ogień Suchy szampon od Batiste "With a Hinf Of Colour", Beautiful Brunette. Taki suchy szampon wykorzystuję bardzo rzadko i tylko w sytuacjach awaryjnych. Po czym niezwłocznie myję włosy. A to z tego względu, że nie wpływa to zbyt dobrze na stan mojej skóry głowy. Mam ŁZS więc wszelkie takie rzeczy działają na nią drażniąco i powodują świąd. Z tego względu też ten szampon zużywałam bardzo, ale to bardzo długo, będzie na pewno ponad rok, jak nie więcej . Świetne w nim jest to, że ma ciemny pigment, dlatego tak się nie odznacza na moich ciemnych włosach jak klasyczne suche szampony pozbawione pigmentu.

Firma Nova Kosmetyki ma wiele ciekawych serii kosmetyków, pośród nich znajduje się taka o ciekawej nazwie "Czarna porzeczka & słonecznik". Wyraźnie wskazuje ona na skłądniki, o jakie oparte są produkty. Płyn Micelarny przeznaczony jest do skóry delikatnej i wrażliwej. Świetnie domywa makijaż nie powodując żadnych nieprzyjemnych odczuć czy zaczerwienienia. Nie szczypał i nie podrażniał również oczu. Zapach jest bardzo delikatny i przyjemny. Bardzo podobało mi się opakowanie, które jest wykonane z brązowego szkła. Nakładanie płynu na wacik przy pomocy pompki było średnio wygodne, ale dało się do tego przyzwyczaić .

Polny Warkocz robi bardzo ciekawe kosmetyki, jednym z nim jest serum intensywnie nawilżające, które okraszone jest nazwą "Regenerująca mikstura na twarz, szyję i dekolt". Powiem szczerze, że spodziewałam się nieco innej konsystencji, szczególnie patrząc po składzie. Myślałam, że będzie ona typowo żelowa, szybko wchłaniająca się i pozostawiającą skórę suchą. A tu jednak serum jest w dotyku troszkę silikonowo-tłustawe. Oczywiście jest ten element "żelkowatości", niemniej zostawia ono po sobie film. Pod koniec nakładania palce wręcz lepią się do skóry. Nie do końca mi to odpowiadało, ale trzeba przyznać, że serum robi swoją robotę. Nawilża bardzo dogłębnie i świetnie zmiękcza, ujędrnia i wygładza skórę. Cera jest odżywiona i promienna. Zapach był w mojej opinii średni, ale ledwo wyczuwalny więc nie przeszkadzał.

Zobacz post

Denko kwiecień 2022

⭐Denko 04/2022⭐

Tym razem denko nieco mniejsze i mniej spektakularne, ale patrząc na to jakie kosmetyki obecnie mi się kończą, to następne denko zapowiada się już dużo ciekawiej .

💚 Maseczki w płacie Fitokosmetik, przetestowałam wersje ujędrniającą - Miodowo jogurtową i Rewitalizującą - Syberyjskie zioła. Obie maseczki bardzo w porządku, choć zdecydowanie lepsza była ta na bazie syberyjskich ziół. Płaty dobrze się dopasowują i trzymają twarzy, a skóra po ich użyciu wygląda świetnie. Tak jak wielokrotnie wspominałam, ze względu na pochodzenie zużywam to co mam i nie kupuję więcej.
⭐Ocena 5/5 ❗ Uwaga - produkt rosyjski

💚 Batiste - Suchy szampon do włosów, With a Hinf Of Colour, Beautiful Brunette. Zużywałam ten produkt baaardzo długo! Będzie już pewnie ponad rok . A to dlatego, że używam takich rzeczy bardzo sporadycznie, to są naprawde sytuacje awaryjne typu: miałam umyć włosy, ale wydarzyło się 10 innych rzeczy i nie miałam czasu, a musze wyjść do ludzi i wyglądać, po czym po powrocie NIEZWŁOCZNIE myję włosy. Ta wersja zawiera w sobie ciemny pigment, więc nie widać tego charakterystycznego białego pyłu na włosach p użyciu.
⭐Ocena 5/5

💚 Fitokosmetik seria Fito Vitamin, Maska do twarzy, Promienna skóra, Witaminy A + E - maseczka bardzo mocno nawilża i odżywia skórę, która po jej użyciu jest naprawdę świetnie "zaopiekowana". Pomimo dobrego działania, nie kupię więcej.
⭐Ocena 5/5 ❗ Uwaga - produkt rosyjski

🤷‍♀️ Fitokosmetik seria Fito Superfood, Maseczki do twarzy, Promienna skóra - Banany oraz Oczyszczająca - Zielony detox. O ile zielona maseczka naprawdę bardzo dobrze podziałała, zmniejszył stany zapalne, sprzyjała regeneracji skóry, tak ta bananowa nie zrobiła zupełnie nic. Tak, że mam mieszane uczucia.
⭐Ocena 3/5 ❗ Uwaga - produkt rosyjski

💚 Polny Warkocz, Serum intensywnie nawilżające, Regenerująca mikstura na twarz, szyję i dekolt - bardzo przyjemny w użyciu produkt, konsystencja jest taka na pograniczu olejku i żelu. Lekko pachnie, świetnie się rozprowadza i nawet nieźle wchłania. Skóra jest po nim bardzo dogłębnie nawilżona, zmiękczona i jędrna.
⭐Ocena 5/5

👎 Nacomi - Next Level, Krem do twarzy, Miejski, Z filtrem SPF 50, City. Początki z tym kremem były bardzo obiecujące, ale im dalej w las tym krem stawał się coraz bardziej toporny, tępy i fatalnie mi się go rozprowadzało po skórze. Coraz mocniej bielił i zaczynał się warzyć na skórze. Nie dałam rady go dokończyć, niestety.
⭐Ocena 2/5

🤷‍♀️ Sylveco - Odżywka do włosów, Wygładzająca, Łopian większy i olejek sosnowy - Ta odżywka jako produkt do włosów jest całkiem niezła, pamiętam jej działanie. Ale tutaj mamy do czynienia z ofiarą mojej chęci odsprzedaży zapasów kosmetycznych... która się nie udała W każdym razie zaczęłam zużywać tę odżywkę jako "krem" do golenia na nogi I w tej roli sprawdzała się świetnie. Odżywiała skórę, nie doświadczyłam żadnych podrażnień czy wysuszenia. Maszynka dobrze po niej sunęła.
⭐Ocena 4/5

💚 Nova Kosmetyki - Płyn Micelarny, Czarna porzeczka & słonecznik, Pielęgnacja skóry delikatnej i wrażliwej - bardzo dobry płyn micelarny, który radził sobie ze wszystkim i nie podrażniał skóry i nie szczypał w oczy. Delikatny zapach uprzyjemniał używanie. Na plus również ładna, szklana buteleczka.
⭐Ocena 5/5

🤷‍♀️ Pilaten - Płatki pod oczy, Krystaliczne, Kolagenowe, Crystal Collagen Eye Mask - ponownie szału nie ma, ale może być.
⭐Ocena 3/5

💚 Mokosh - Peeling do twarzy, Róża z jagodą - bardzo dobry i jednocześnie bardzo mocny peeling! Trzeba używać go ostrożnie, by nie zrobić sobie krzywdy, bo poziom "skrobania" jest mocarny . Dlatego ten kosmetyk jest tak bardzo wydany.
⭐Ocena 5/5

🤷‍♀️ Anwen - Odżywka do włosów o wysokiej porowatości, Proteinowa Orchidea. Mam mieszane uczucia, bo ta odżywka do moich włosów się nie sprawdziła, natomiast wiem, że nie była ona do nich przeznaczona, bo moje włosy są niskoporowate . Dlatego trudno mi powiedzieć czy ona jest ok, czy nie.
⭐Ocena 3/5

Zobacz post

Nova Kosmetyki Płyn Micelarny, Czarna porzeczka & słonecznik, Pielęgnacja skóry delikatnej i wrażliwej

Kolejny nowy płyn micelarny wylądował u mnie na testach! Tym razem jest to produkt podmarki firmy Nova Kosmetyki, czyli Czarna porzeczka & słonecznik. Skład tego płynu jest bardzo krótki, zawiera zaledwie 6 składników. Jest zapakowany w cudowną szklaną buteleczkę, z ładną, minimalistyczną etykietą, a do tego ten uroczy jutowy sznureczek. Szkło jest ciemne co tylko dodaje charakteru. Pompka działa bez problemów. A sam micel? Jest świetny! Pachnie bardzo ładnie i delikatnie, a do tego zmywa każdy makijaż. Co najważniejsze, nie szczypie w oczy! Nie powoduje żadnych podrażnień. Jest naprawdę udany

Zobacz post

Zakupy na promocji w Gazanii

Wyprzedaże szaleją, a ja niestety wraz z nimi 😅. Jak zobaczyłam reklamę sklepu Gazania, z której wynikało, że na specjalny kod można obniżyć wartość koszyka o 50% to odruchowo sprawdziłam asortyment sklepu. Okazało się, że jest bardzo ciekawy, mimo że nie był zbyt obszerny. Najbardziej zaciekawiła mnie marka Iossi. Zestaw, który w końcu skompletowałam to:

✨ Iossi - Ryżowa piana, Pianka do mycia twarzy, Nawilżająca, Ultra delikatna
✨ Iossi - Peeling do ciała, Energetyzująca trawa cytrynowa
✨ Nova Kosmetyki - Płyn Micelarny, Czarna porzeczka & słonecznik, Pielęgnacja skóry delikatnej i wrażliwej
✨ Make Me Bio - Woda różana w sprayu
✨ Make Me Bio - Woda pomarańczowa w sprayu
✨ Make Me Bio - Woda lawendowa w sprayu
✨ Fresh&Natural - Cukrowy peeling do ciała, Zielona Herbata

Z zakupionych przeze mnie kosmetyków nowościami są na pewno kosmetyki Iossi, a także płyn micelarny Czarna porzeczka & słonecznik. Natomiast znane są mi przede wszystkim hydrolaty Make Me Bio. Miałam wszystkie 3 i każdy z nich charakteryzował się tym, że atomizery rozpylały fantastyczną mgiełkę i pięknie pachniały. A wspominam o tym dlatego, że aktualnie otworzyłam wersję pomarańczową i jest zupełnie odwrotnie co bardzo mi się nie podoba. Ale skoro wspomniałam o tym co mi się nie podoba w tym zamówieniu... to mowa o datach przydatności. Peeling Fresh&Natural jest ledwie do końca grudnia, hydrolaty lawendowy oraz różany również, za to ten pomarańczowy do końca listopada. Zamówienie złożyłam 16 listopada, więc niestety ale zmieścili się w tym czasie 2 tygodni do końca daty, kiedy można normalnie sprzedawać kosmetyk bez informowanie o kończącej się dacie. Mimo, że zgodnie z prawem to moim zdaniem jest to nieetyczne i mega słabe. Na szczęście te hydrolaty zużywa się w miarę szybko, ale tu nie będzie tak łatwo ponieważ jak już wspomniałam atomizer bardziej pluje niż rozpyla, przez co musze psikać na dłoń, a to zawsze podbija wydajność. Tym razem, jak nigdy, zależy mi jednak na szybkim zużyciu produktu. Zapach tez zupełnie nie przypomina tego, który pamiętałam, jednak mam świadomość, że naturalne surowce mają prawo różnić się ze względu na partię. Na pewno nie jest to zapach zepsucia, tego akurat jestem pewna i nie ma ze strony mojej skóry żadnej negatywnej reakcji, dlatego używam go dalej.

Ale jeszcze wrócę do moich wrażeń z poprzednich zużyć, różany i lawendowy hydrolat bardzo ładnie pachniały, szybko się wchłaniały, a także pomagały przywrócić skórę do normalności po zakończeniu oczyszczania, dobrze je wspominam i mam nadzieję, że tym razem tez będzie ok, że ten atomizer to tylko w pomarańczowym jest zepsuty.

Jeszcze otworzyłam peeling Fresh&Natural, akurat skończył mi się mój dotychczasowy produkt, więc dobrze się złożyło. W dotyku jest bardzo oleisty, a ziarenka cukru są dość spore, powinno sie nim całkiem dobrze pracować na skórze, bo wszystko dobrze się siebie trzyma, nie osypuje się z dłoni. Zapach zupełnie nie przypomina mi zielonej herbaty, ale z tymi zapachami to różnie bywa . Jak jeszcze go trochę poużywam to pewnie napiszę osobną recenzję.

Zobacz post
1